Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

11. Data: 2006-11-09 19:37:24

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Franek napisał(a):
> Mieszkam w bloku. Mam w lazience zimno jak w psiarni.
> Zona sie ciagle przeziebia. Musze jakos dogrzac.
> Poniewaz instalacji CO nie przerobie, musze miec cos elektrycznego.

sa takie grzalki wkladane do kaloryfera zwyklego, ale przypuszczam,
ze wydajnosc tego nie jest najwyzsza

Sierp

PS. Jak robisz crosspost - ustawiaj FUTa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-11-09 23:25:34

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: "Maciej Muran" <n...@n...spam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Franek" <...@a...com> napisał

>> Ewentualnie rozważ jeszcze grzejnik olejowy - taki żeberkowy kaloryferek
>> wypełniony olejem z zainstalowaną wewnątrz grzałką.
>
> No wlasnie zaczalem o tym myslec. Tylko czy to jest na 100% bezpieczne, to
> znaczy fakt, ze bedzie on stal w wilgotnym pomieszczeniu? (Sikac na niego
> bezposrednim strumieniem wody nie zamierzam).

Jeśli mówimy o zwykłym grzejniku olejowym, to powiem tylko, że stosowałem
takich 2 sztuki w pomieszczeniu agregatu prądotwórczego. W środku kilka
kanistrów z ropą itp. i nigdy nic się nie stało. Grzejnik dlatego olejowy,
bo element grzejny szczelnie zamknięty i niedostępny dla paliwa. Czego tu
się obawiać? Że kropla wody z mydłem kapnie na... No właśnie - gdzie widzisz
zagrożenie?

M.

--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-11-09 23:30:12

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: "Franek" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

> Czego tu się obawiać? Że kropla wody z mydłem kapnie na... No właśnie -
> gdzie widzisz zagrożenie?

1) Ze w jakis sposob wysoka wilgotnosc sprawi, ze w grzejniku moze
przeskoczyc gdzies jakas iskra tam gdzie nie powinna
2) Ze jak zona bedzie sie myla prysznicem w wannie i niechcacy troche
zachlapie grzejnik to ja prad kopnie. Chociaz bedzie sie staral to tak
ustawic, zeby strona, po ktorej sa wlaczniki i termostat byla zwrocona do
sciany, a nie w strone wanny, wiec jak ewentualnie padnie jakas woda to
najwyzej od gory.

Moze jestem przewrazliwiony, ale wiem co to znaczy jak kopnie prad, wiec sie
boje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-11-10 11:31:51

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: "kkk" <...@...oj> szukaj wiadomości tego autora

We Wroclawiu produkuja grzejniki marmurowe, zajzyj na strone
http://www.termar.pl/pl.php?id=grzej_marmur

Karol

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-11-10 14:12:24

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: "TP \(WROC\)" <y...@s...eranet.beztego.pl> szukaj wiadomości tego autora

> 2) Ze jak zona bedzie sie myla prysznicem w wannie i niechcacy troche
> zachlapie grzejnik to ja prad kopnie. Chociaz bedzie sie staral to tak

... to dobrze ubezpieczyc zone ...sorry, wiem...nie bylo smieszne ;)
osobiscie polecalbym promiennik podczerwieni na sciane
...cos takiego jak pokazany tutaj
http://polska-droga.pl/infopage.php?id=246
sa tez bardzo ladne elektryczne grzejniki plytowe
do lazienek z marmuru lub innego kamienia
...ale przy takim raczej w 400 zl sie nie zmiescisz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-11-10 19:58:35

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: "Jackare" <jacek.leszczuk_WYTNIJ_TO_@_WYCINAJ_interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1) Ze w jakis sposob wysoka wilgotnosc sprawi, ze w grzejniku moze
> przeskoczyc gdzies jakas iskra tam gdzie nie powinna
Żeby przeskoczyła iskra, potrzebne są kilowolty napięcia lub ampery prądu.
Jeżeli nawet iskra lub łuk przeskoczy to co? Odparuje wilgoć po której
zamykał się łuk i nic się nie stanie. Najgorsze co może się stać to
zadziałanie bezpiecznika.

> 2) Ze jak zona bedzie sie myla prysznicem w wannie i niechcacy troche
> zachlapie grzejnik to ja prad kopnie.

do tego jest potrzebna ciągłość przewodzenia i różnica potencjałów, tzn
musiałaby lać ciągłym strumieniem na przewód fazowy aby strumień wodu zaczął
przewodzić, lub lać na pracujący grzejnik tak samo ciągłym strumieniem.
Jeżeli tylko zachlapie wnętrze to prąd "pójdzie" najkrótszą dla niego drogą
tj po ścieżce wilgoci, czyli albo przeskoczy iskra albo odparuje woda na
zasadzie grzania pojemnościowego.

Nie wiem skąd te mity o prądzie, ale:
- jeżeli jesteś odizolowany od ziemii możesz spokojnie dotknąć jednego lub
drugiego przewodu w gniazdku - nic ci się nie stanie. Nie możesz tylko
dotykać obydwu na raz lub jednego z nich stojąc boso na ziemii lub trzymając
ręką ścianę lub rurę jakiejkolwiek instalacji. Dowód: ptaki siadające na
przewodach WN nie padają natychmiast martwe
- prąd płynie zawsze najkrótszą i najmniej "kłopotliwą" drogą przewodzenia,
np poprzez wodę. Wykorzystują to grzejniki pojemnościowe, np takie małe
kubeczki do grzania wody, gdzie są po prostu dwie metalowe płytki podłączone
bezpośrednio do przewodu zerowego jedna i fazowego druga. Wlewając wodę
powodujesz nią powstanie "przewodu" przez który płynie prąd i grzeje go
jednocześnie wykorzystując zjawiska pojemnościowe i rezystancyjne.
- jeżeli w instalacji powstanie zwarcie to praktycznie nie ma nas co
"kopnąć". Napięcie w momencie zwarcia siada prawie do zera, ale płynie
potężny zwarciowy prąd, który niszczy i przepala co mniej odporne elementy
instalacji. Zresztą anim to wszytko się stanie zazwyczj zadziała bezpiecznik
i odłączy instalację od fazy zasilania
- niebezpieczne nie jest napięcie, ale prąd (wydajność żródła prądu),
dlatego np na kablu świecy zapłonowej samochodu panuje napięcie ok 20 tyś
woltów a dotknięcie takiego kabla jest jedynie nieprzyjemne - prąd który tam
płynie jest na tyle mały, że zanika szybko do zera przy zwarciu. Na stykach
zapalarki do gazu, zapalniczki z elektrycznym zapłonem panuje podobne
napięcie - około 15 kV (15 tys. woltów)
- aby wytworzyć przepływ prądu który mógłby być niebezpieczny potrzebne jest
odpowiednio wysokie napięcie które "pokona" rezyskancję ludzkiego ciała (na
dłoni np średnio 10 kOhm, dlatego też np spawarka elektryczna która
dostarcza setek amperów prądu nie jest niebezpieczna bo napięcie na niej
wynosi kilka woltów. Jako że spawa się przewodniki o prawie zerowej
rezystancji prąd płynie przez nie bez problemu i potrafi zjonizowac
powietrze w sposób pozwalający na wytworzenie łuku elektrycznego. Człowiek
może zupełnie bezpiecznie złapać się obydwu biegunów spawarki i niczego nie
poczuje.

Więcej szkody robi niewiedza na temat prądu i niechęć do zrozumienia kilku
naprawdę prostackich prawd i zasad niż sam prąd. No i rozróżnianie prądu od
napięcia. Napięcie jest stanem (odpowiednikiem np ciśnienia wody w rurze) a
prąd jest procesem (np odpowiednikiem przepływu wody przez rurę). Stan może
wywołać proces, przebieg procesu moża zmieniać parametry stanu.
--
Jackare

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-11-10 22:45:07

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: zbigi <z...@s...motocykle.org> szukaj wiadomości tego autora

Jackare napisał(a):
>>2) Ze jak zona bedzie sie myla prysznicem w wannie i niechcacy troche
>>zachlapie grzejnik to ja prad kopnie.
>
> do tego jest potrzebna ciągłość przewodzenia i różnica potencjałów, tzn
> musiałaby lać ciągłym strumieniem na przewód fazowy aby strumień wodu zaczął
> przewodzić, lub lać na pracujący grzejnik tak samo ciągłym strumieniem.
> Jeżeli tylko zachlapie wnętrze to prąd "pójdzie" najkrótszą dla niego drogą
> tj po ścieżce wilgoci, czyli albo przeskoczy iskra albo odparuje woda na
> zasadzie grzania pojemnościowego.

W swojej pierwszej lazience mialem grzejnik konwektorowy Convectora(?) -
taki pudelko z kratka na gorze i kilkoma ukrytymi w rurkach spiralach.
Wiadoma rzecz, ze pod prysznic go nie wkladalem :) ale nic sie nie dzialo.
Obecnie mam tego samego typu w malej lazieneczce i czasami zdarza sie,
ze cos tam chlapnie do srodka. Bezpieczniki nawet nie zaszemrza - mimo,
ze instalacje mam slabiutka.

> Nie wiem skąd te mity o prądzie, ale:
> [...]Człowiek
> może zupełnie bezpiecznie złapać się obydwu biegunów spawarki i niczego nie
> poczuje.

No nie wiem... :) Ja tam nie lubie, kiedy przypadkiem zamkne obwod
pomiedzy jednym, a drugim przewodem spawarki transformatorowej -
paskudnie trzepie. Choc na pewno nie kopie tak jak 220V :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-11-14 10:45:39

Temat: Re: Czy widzieliscie gdzies moze elektryczne grzejniki lazienkowe?
Od: " 666" <j...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

W Skandynawii bardzo popularne sa promienniki podczerwieni, czyli zwykle podłuzny
grzejnik zawieszony nad drzwiami, z
jedną, częściej dwoma, czasem trzema rurkami szklanymi z drutem grzejnym w srodku.
Człowiek odczuwa to ciepło jako promieniowanie już przy niewielkim wydatku energii
elektrycznej, i to chwilowym, tylko
podczas przebywania w pomieszczeniu, zapalanym np. łącznie z oświetleniem.
Jesli dogrzejesz pomieszczenie jako takie (powietrze w nim), to natychmiast ogrzane
powietrze uleci przez wentylacje,
więc szkoda Twoich pieniedzy.
JaC

> Mieszkam w bloku.
> Mam w lazience zimno jak w psiarni.
> Zona sie ciagle przeziebia.
> Musze jakos dogrzac.
> Poniewaz instalacji CO nie przerobie, musze miec cos elektrycznego.
> Ale takiego, zeby nie zabilo, jak sie na to skieruje niechcacy strumien wody.

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2452 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!