Czy wierzycie w horoskopy??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20

11. Data: 2003-01-03 13:00:37

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: "kameljanda" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> i tak się zastanawiam, wiadomo że to ma szansę na "spełnienie" jesli sie
> postaram, ale czy wierzyć a może poprostu zyć nadzieją, że bedzie lepiej??
> Co Wy sądzicie o przyszłości zawartej w horoskopach??

A chcesz się odczulić na wiarę w horoskopy? ;-)

To mi przypomina moje dawne dziewczęce rozterki i ochotę na poznanie własnej
przyszłości. Ta ciekawość zawiodła mnie ongiś do gabinetu jednej pani co się
pyszniła mianem wróżki, miała to być dla mnie wielka przygoda. Zanim tam
jednak weszłam w kolejce oczekujących nasłuchałam się samych niewiarygodnych
historii, ale moje przeczucia się spełniły. Pani ta żerowała na ludzkiej
tęsknocie za lepszym losem, niepewności i słabości przy podejmowaniu
własnych decyzji. Zresztą sama wyglądała jak rosiczka ze swymi wąskimi,
małymi drapieżnymi oczkami.
Ten wielki zawód jaki mi sprawiła, swą niekompetentną wiedzą i
umiejętnościami, dość jasno mi uzmysłowił cele horoskopów w pismach,
ogłoszenich wróżek wszelakiej maści....
Dość łatwo wyuczyć się pewnych regułek i pleść bzdury za pieniążki i
naiwność pacjenta. Dla mas.

Już wówczas moje umiejętności w tej mierze (min. tarot) daleko lepiej były
rozwinięte niż owej, świetnie jednak zarabiającej pani.
By jednak się tym zajmować trzeba mieć dar nie byle jaki, otwarte, dobre i
mądre serce oraz ochotę na zaakceptowanie tego kontrowersyjnego talentu i
rozwijanie go.
W mojej rodzinie od pokoleń kobiety mają ogromny dar przewidywania,
przeczuwania. Jedne go przyjęły, inne całkowicie odrzuciły. Każdy wybiera to
co uważa za słuszne dla siebie.
Czy jest to tylko kobieca intuicja? To zbyt mało.

Mnie osobiście trudno jest oszukać, powiadają że mam oczy wokół głowy ;-)
natychmiast rozszyfrowuję ludzką duszę. A "oszukać" się pozwalam na tyle o
ile sama zechcę, a nie na tyle ile ktoś sobie umyśli :-> czasem trzeba to
jednak zachować wyłącznie dla siebie.Wielokrotnie moje zdolności uratowały
mi skórę. Służą li tylko mi osobiście wyłącznie.

Cenię sobie tych, którzy wątpiąc nie dają żeru naciągaczom a właścicieli
autentycznych, niedotykalnych umiejętności mobilizują do pogłębiania wiedzy.
Wierzę w prawdziwe talenty a z horoskopów dla mas w pismach się śmieję. Cóż
bowiem można powiedzieć tysiącom ludzi, urodzonych niby pod tym samym
znakiem ale w różnych mimo to układach planet, urodzonych w różnych latach,
miejscach na świecie i godzinach?

> Pytam gdyż przed Nowym Rokiem przejrzałam 3 różne horoskopy
> dla mojego znaku

Jeśli naprawdę jesteś zainteresowana swoją przyszłością, musiałabyś
zasięgnąć rady u autentycznego astrologa, doskonale znającego swe arkana. Ja
jestem jednakże jednego pewna, jeśli chcesz cośkolwiek osiągnąć musisz sama
ruszyć do ciężkiej pracy :-) Gwiazdy mogą sprzyjać...albo nie ;-)
--
Małgorzata;
"Panie zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji"św. Tomasz z
Akwinu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2003-01-03 20:48:01

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: "Aga" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> By jednak się tym zajmować trzeba mieć dar nie byle jaki, otwarte, dobre i
> mądre serce oraz ochotę na zaakceptowanie tego kontrowersyjnego talentu i
> rozwijanie go.
> W mojej rodzinie od pokoleń kobiety mają ogromny dar przewidywania,
> przeczuwania. Jedne go przyjęły, inne całkowicie odrzuciły. Każdy wybiera
to
> co uważa za słuszne dla siebie.

Podoba mi sie to o napisałas. Taki dar to wielka odpowiedzialnosc
Sa rzeczy, o ktorych moze lepiej nie wiedziec...
Ja osobiscie czuje respekt przed nieznanym mi światem.

> Wierzę w prawdziwe talenty a z horoskopów dla mas w pismach się śmieję.
Cóż
> bowiem można powiedzieć tysiącom ludzi, urodzonych niby pod tym samym
> znakiem ale w różnych mimo to układach planet, urodzonych w różnych
latach,
> miejscach na świecie i godzinach?

Zdarzyły sie takie horoskopy (ale w internecie)- opisy osob urodzonych w
danym znaku , ktore zadziwily mnie trafnoscia. Czytam je wlasciwie bardziej
po to, aby poszukac potwierdzen wlasnych przemyslen.

Pozdrawiam Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2003-01-04 00:58:48

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem i wobec jako tweety zamieszkała pod adresem
<n...@n...pl>
w artykule <news:av13ne$d7s$1@news.tpi.pl> napisała w ten deseń:

> Jak w temacie. Pytam gdyż przed Nowym Rokiem przejrzałam 3 różne
> horoskopy dla mojego znaku na rok 2003 i pisze we wszystkich trzech,
> ze:
/ciach/
> Co Wy sądzicie o przyszłości zawartej w horoskopach??

Wierzyłam w jakies horoskopy, wróżki itp do momentu, gdy pracując w
gazecie widziałam jak redakcyjna wróżka wróżyła jednemu panu - pan
napisał list a ona na podstawie tego listu miała mu powiedzieć co i jak
i
zrobiła to przez ... faks. Mój ojciec, który akurat przyszedł do mnie po
cośtam jak zobaczył, że niosę do składu komputerowego faks od wróżki to
sie prawie poskładał ze śmiechu. Od tej pory wszelkie wróżki i horoskopy
tak trochę między bajki wkładam. (Znaczy wierzę w te dobre ;-)
Co innego horoskop w stylu - co ci się jutro przytrafi, a co innego
analiza osoby urodzonej pod danym znakiem - te się często sprawdzają.

--
Pozdrówka
Tatiana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2003-01-04 13:05:52

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: w...@b...pl (Elżbieta) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: kameljanda <k...@p...onet.pl>

> By jednak się tym zajmować trzeba mieć dar nie byle jaki, otwarte, dobre i
> mądre serce oraz ochotę na zaakceptowanie tego kontrowersyjnego talentu i
> rozwijanie go.
> W mojej rodzinie od pokoleń kobiety mają ogromny dar przewidywania,
> przeczuwania.

Skromnośc jest cechą ludzi sławnych... i ja ją posiadam ;)))))))) (tak mi
się skojarzyło po przeczytaniu powyższego)
Elżbieta

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2003-01-04 21:53:36

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: Asiek <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Xena napisał(a):

> Co innego horoskop w stylu - co ci się jutro przytrafi, a co innego
> analiza osoby urodzonej pod danym znakiem - te się często sprawdzają

Taaaak? ;-)
To ja zapraszam do małego testu. Oto tekst horoskopu:
Osoby spod tego znaku są lojalne i prawe. Nie są specjalnie
wojownicze, ale gdy ktoś zagraża ich bliskim, wstępuje w nie lew. Cenią
przyjaźń i szczerość. Z poczuciem humoru. Bywają złośliwe. Otwarte na
innych. Czasem mają skłonność do uciech dobrego stołu.

Powyższy horoskop ma 7 zdań. Ciebie w stopniu bardzo dobrym opisuje ...
(ile?), a w stopniu dobrym ... (?). Twój znak zodiaku to:

Ciekawa jestem czy zgadniecie, jaki znak zodiaku opisałam :-)

--
Asiek
Pisząc do mnie usuń 'kasujto' z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2003-01-05 11:54:15

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem i wobec jako Asiek zamieszkała pod adresem
<j...@n...pl>
w artykule
<news:slrn.pl.b1elv0.2eh.jgornisiewicz.kasujto@feynm
an.physics> napisała
w ten deseń:

> Xena napisał(a):
>
>> Co innego horoskop w stylu - co ci się jutro przytrafi, a co innego
>> analiza osoby urodzonej pod danym znakiem - te się często sprawdzają
>
> Taaaak? ;-)
> To ja zapraszam do małego testu. Oto tekst horoskopu:
> Osoby spod tego znaku są lojalne i prawe. Nie są specjalnie
> wojownicze, ale gdy ktoś zagraża ich bliskim, wstępuje w nie lew.
> Cenią przyjaźń i szczerość. Z poczuciem humoru. Bywają złośliwe.
> Otwarte na innych. Czasem mają skłonność do uciech dobrego stołu.
>
> Powyższy horoskop ma 7 zdań. Ciebie w stopniu bardzo dobrym opisuje
> ... (ile?), a w stopniu dobrym ... (?). Twój znak zodiaku to:

Lew.

>
> Ciekawa jestem czy zgadniecie, jaki znak zodiaku opisałam :-)

Lwa? ;-)

--
Pozdrówka
Tatiana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2003-01-05 12:03:20

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: Bischoop <B...@b...kreml.russia> szukaj wiadomości tego autora

Dnia sob, 04 sty 2003 o 22:53 GMT Asiek napisał(a):

> Ciekawa jestem czy zgadniecie, jaki znak zodiaku opisałam :-)

Lew....?

--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2003-01-05 14:31:24

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

a ja postawię tezę że ten test miał dowieść że na taki horoskop chętnie
przystanie każdy :)

Ale zdecydowanie lew :)

K. (lew oczywiście)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2003-01-06 14:23:25

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Osoby spod tego znaku są lojalne i prawe. Nie są specjalnie
> wojownicze, ale gdy ktoś zagraża ich bliskim, wstępuje w nie lew.
Cenią
> przyjaźń i szczerość. Z poczuciem humoru. Bywają złośliwe. Otwarte
na
> innych. Czasem mają skłonność do uciech dobrego stołu.
>
> Powyższy horoskop ma 7 zdań. Ciebie w stopniu bardzo dobrym opisuje
...
> (ile?), a w stopniu dobrym ... (?). Twój znak zodiaku to:
>
> Ciekawa jestem czy zgadniecie, jaki znak zodiaku opisałam :-)

Byk ? (ale to nie ja ;-)) )

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2003-01-07 18:13:38

Temat: Re: Czy wierzycie w horoskopy??
Od: Asiek <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Xena napisał(a):

>> Ciekawa jestem czy zgadniecie, jaki znak zodiaku opisałam :-)
>
> Lwa? ;-)

He, he (takie nosowe, bo mam straszliwy katar) ;-)
Ten tekst to standardowy horoskop nr 1. Mogę napisać jeszcze 11 takich
;-) Nie jest istotne dla jakiego znaku, a i tak kazdy przyzna, że coś w
nim jest i się sprawdza. No, można dodać takie enigmatyczne "wodniku,
pamiętaj, że woda nie tylko gasi pragnienie" albo "wago, pamiętaj, że
trudno jest utrzymac równowagę", który to tekst każdy tam jakoś
odniesienie do siebie (szczególnie skacowany wodnik ;-)
Podobnie jest z tymi horoskopami "przewidującymi" przyszłość. Można
powiedzieć: "w tym roku powiększy ci się rodzina" i u 99% ludzi to się
sprawdzi (ślub weżmie brat/kuzyn/siostra/ciotka albo urodzi się dziecko
bratu/kuzynowi/ciotce/siostrze albo kupimy psa ;-) Inny taki tekst to:
będziesz miał kłopoty fiannsowe (kto ich nie miewa) czy: już wkrótce
stracisz coś, do czego jesteś przywiązany (każdy cos tam traci:
rękawiczki, samochód, dane na dysku).
Pozdrawiam :-)

--
Asiek
Pisząc do mnie usuń 'kasujto' z adresu