« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-05 08:08:35
Temat: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?Wyjaśnienie: ciarupy to rzeczy materialne , które wyszły z obiegu domowego a
których domowy TŻ nie daje wyrzucić tłumacząc się, ze jeszcze się mogą
kiedyś przydać.
Tyle w kwestii wyjaśnienia, jakby kto inaczej na to mówił.
A mnie zaczyna miejsca do oddychania w domu kolejny raz brakować z powodu
poupychanych gdzie sie da "niezbednych rzeczy". On broni tego jak lew i nie
daje wywalić, dwie piwniczki zapchane do ostatniego centymetra - przed
zaanektowaniem reszty piwnic w bloku powstrzymały go groźby ze spółdzielni.
O ukochanej koszulce do spania, której własciwie juz nie ma i która wg mnie
zasłuzyła się na emeryturkę, to ja nawet nie wspominam.
Czy ja mam jeden z wielu niechlubnych wyjatków w domu?
I co z takim zrobić?
Nie chcę sama robić odsiewu bo a nuż wywalę coś rzeczywiscie ważnego.
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-05 08:18:11
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?Hehe,
Skad ja to znam.
Moj maz tez taki jest. Wszystko by mu sie przydalo, moze nie teraz, ale
kiedys kto wie. Ma 27 lat, a trzyma jeszcze piornik z podstawowki, z
temperowka i olowkiem i resztkami olowka (to co zostaje po temperowaniu).
W kazdym badz razie bylam troche przerazona jak wprowadzilam sie do niego do
domu. Na szczescie tesciowa trzyma w tym wzgledzie moja strone. W zwiazku z
tym powolutku robilam odsiew i wyrzucalam to co NAPRAWDE wydawalo mi sie nie
potrzebne, stare i przestarzale (piornik zostawilam).
Zrobilo sie w domu wiecej miejsca, a moj malzonek nawet nie pyta o te
rzeczy, ktore zniknely. Nie wiem jak Twoj maz, ale moj to typ 'zbieracza',
ktory musi tylko miec swiadomosc, ze wszystko trzyma, odklada. Potem nawet
tego nie sprawdza i do tego ani razu nie zaglada. Dlatego mi bylo latwo
wyrzucic niektore, naprawde nie potrzebne, stare rzeczy.
Gorzej jak sie trafi osoba, ktora wszystko zbiera, chomikuje i dobrze wie
gdzie co ma. Wtedy wyrzucic cos cichaczem jest raczej trudno.
Pozdrawiam serdecznie :)
Magda.
"JoJo" <g...@p...fm> ha scritto nel messaggio
news:ag3k2d$2so$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Wyjaśnienie: ciarupy to rzeczy materialne , które wyszły z obiegu domowego
a
> których domowy TŻ nie daje wyrzucić tłumacząc się, ze jeszcze się mogą
> kiedyś przydać.
> Tyle w kwestii wyjaśnienia, jakby kto inaczej na to mówił.
> A mnie zaczyna miejsca do oddychania w domu kolejny raz brakować z powodu
> poupychanych gdzie sie da "niezbednych rzeczy". On broni tego jak lew i
nie
> daje wywalić, dwie piwniczki zapchane do ostatniego centymetra - przed
> zaanektowaniem reszty piwnic w bloku powstrzymały go groźby ze
spółdzielni.
> O ukochanej koszulce do spania, której własciwie juz nie ma i która wg
mnie
> zasłuzyła się na emeryturkę, to ja nawet nie wspominam.
> Czy ja mam jeden z wielu niechlubnych wyjatków w domu?
> I co z takim zrobić?
> Nie chcę sama robić odsiewu bo a nuż wywalę coś rzeczywiscie ważnego.
>
> pozdr.Joanna
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-05 08:36:20
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?
Użytkownik "magda1306" <m...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ag3kn1$c1h$1@news.gazeta.pl...
> Hehe,
>
> Skad ja to znam.
> Moj maz tez taki jest. Wszystko by mu sie przydalo, moze nie teraz, ale
> kiedys kto wie. Ma 27 lat, a trzyma jeszcze piornik z podstawowki, z
> temperowka i olowkiem i resztkami olowka (to co zostaje po temperowaniu).
Chylę głowę i oddaję palmę pierwszeństwa :)
wywalone w zeszłym roku (bożonarodzeniowe porządki) butki ze szkółki
średniej nawet się nie umywają do temperówki, że o kąpielóweczkach, w które
TŻ teraz by nawet jednego półdupka nie zmieścił nie wspomnę...
>Na szczescie tesciowa trzyma w tym wzgledzie moja >strone.
Miś "w posagu" miał otrzymac pół ciężaróweczki tego co tesciowej po
czyszczeniu szaf sie ostało - awanturka była, bo od pierwszego kopa nie
pojęła o co biega
> Gorzej jak sie trafi osoba, ktora wszystko zbiera, chomikuje i dobrze wie
> gdzie co ma. Wtedy wyrzucic cos cichaczem jest raczej trudno.
Chomiczek, chomiczek....
I po paru latach potrafi powiedzieć: a tu było takie coś bardzo mi potrzebne
ciekawe tylko, czemu ta pamięć taka wybiórcza...
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-07-05 08:40:07
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?Hmm, u mnie jest dokładnie odwrotnie.
To ja gromadze rzeczy, bo moga sie przydać, a mąż mi od czasu do czasu
robi porzadki.
Na szczęście nie wywala, ale np. kładzie na łózku.
I tak jestem wtedy na niego wściekła.
Zresztą co on ma do moich ciuchów ?
To co ze niektóre mają po 25 lat, przecież moda często powraca i mogą
się przydać
;-)))
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-07-05 08:53:12
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?"JoJo" <g...@p...fm> wrote in message
news:ag3k2d$2so$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Wyjaśnienie: ciarupy to rzeczy materialne , które wyszły z obiegu domowego
a
> których domowy TŻ nie daje wyrzucić tłumacząc się, ze jeszcze się mogą
> kiedyś przydać.
> I co z takim zrobić?
Alez czym sie przejmujesz ?
To dobry powod aby skierowac jego ambicje w kierunku budowy wlasnego domu
... :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-07-05 08:53:36
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?
"JoJo" <g...@p...fm> wrote in message
news:ag3k2d$2so$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Czy ja mam jeden z wielu niechlubnych wyjatków w domu?
Obawiam się, że nie Ty jedna!
> I co z takim zrobić?
Powiesić gdzieś w widocznym miejscu bardzo mądrą maksymę. Po angielsku brzmi
tak:
'Anything that's not used nor missed for 3 years, is by definition junk'
W wolnym tłumaczeniu;
Wszystkie rzeczy, których przez 3 lata nikt nie szuka, z definicji są
śmieciami.
Przyznam się - jestem okrutna i wyrzucam lub oddaję wszystko jak leci
trzymając się powyższej zasady. (prócz rodzinnych pamiątek oczywiście typu
pierwsze śpioszki syna, albo legitymacja szkolna męża z pierwszej klasy
podstawówki. Ten piórnik też bym zostawiła, skoro leży już tyle czasu:)
Mąż - z natury potworny chomik - już się przyzwyczaił i pogodził. Zwłaszcza
kiedy zaczęłam kategorycznie odmawiać pomocy przy szukaniu POTRZEBNYCH
rzeczy wśród stosu dawno zapomnianych śmieci. Ostatnio nawet udało mi się go
namówić na odchudzenie o połowę zawartości piwnicy.
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-07-05 09:03:28
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?
Użytkownik "Miranka" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ag3mqa$k6l$1@news.gazeta.pl...
> > I co z takim zrobić?
> Powiesić gdzieś w widocznym miejscu bardzo mądrą maksymę. Po angielsku
brzmi
> tak:
> 'Anything that's not used nor missed for 3 years, is by definition junk'
> W wolnym tłumaczeniu;
> Wszystkie rzeczy, których przez 3 lata nikt nie szuka, z definicji są
> śmieciami.
Super! juz drukuję!
>Ostatnio nawet udało mi się go
> namówić na odchudzenie o połowę zawartości piwnicy.
> Anka
a tam to ja nie chadzam po moim ostatnim odkryciu:
wiekszość rzeczy eksmitowanych z domu zamiast na śmietniku cichcem została
zakamuflowana w piwnicy.
przy ostatniej wizycie tamże odkryłam również chytrze ukryty wózek-parasolkę
po dziecięciu z kompletnie zjechanymi i nie do naprawy kółkami ( naprawde
nie nadawała sie do niczego) - TŻ zagadnięty na tę okoliczność tłumaczył się
bardzo mętnie...
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-07-05 09:06:20
Temat: Odp: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?
Użytkownik Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ag3l9o$17c9$...@n...ipartners.pl...
> Hmm, u mnie jest dokładnie odwrotnie.
Własnie, właśnie Basiu u mnie podobnie. Być może statystycznie chomikarski
gen przechodzi na męski ród. U nas jest tak, że ja i brat przejęliśmy go po
ojcu, a po mnie mój syn.
> To ja gromadze rzeczy, bo moga sie przydać, a mąż mi od czasu do czasu
> robi porzadki.
Mój TŻ robi mi awantury, poniekąd słuszne, po których przez jakiś czas jest
spoko.
> Zresztą co on ma do moich ciuchów ?
> To co ze niektóre mają po 25 lat, przecież moda często powraca i mogą
> się przydać
:-)))) Moje wprawdzie takiego stażu nie mają, ale już mam pewne egzemplarze
zostawione dla córki :-))
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-07-05 09:15:07
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?JoJo pisze:
>I co z takim zrobić?
czesciej sie przeprowadzac ;-)
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-07-05 09:15:13
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?
"JoJo" <g...@p...fm> wrote in message
news:ag3n99$qs3$1@sunsite.icm.edu.pl...
> wiekszość rzeczy eksmitowanych z domu zamiast na śmietniku cichcem została
> zakamuflowana w piwnicy.
Popełniłaś pewnie błąd - powinnaś była sama wynieść te rzeczy na śmietnik.
Chomikowi przy wyrzucaniu czegokolwiek krwawi serce, więc nie można go
narażać na takie stresy. To jest sadyzm:))
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |