Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "magda1306" <m...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?
Date: Fri, 5 Jul 2002 10:18:11 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 50
Message-ID: <ag3kn1$c1h$1@news.gazeta.pl>
References: <ag3k2d$2so$1@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: ppp-228-191.26-151.libero.it
X-Trace: news.gazeta.pl 1025857058 12337 151.26.191.228 (5 Jul 2002 08:17:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Jul 2002 08:17:38 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: magda1306
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:17295
Ukryj nagłówki
Hehe,
Skad ja to znam.
Moj maz tez taki jest. Wszystko by mu sie przydalo, moze nie teraz, ale
kiedys kto wie. Ma 27 lat, a trzyma jeszcze piornik z podstawowki, z
temperowka i olowkiem i resztkami olowka (to co zostaje po temperowaniu).
W kazdym badz razie bylam troche przerazona jak wprowadzilam sie do niego do
domu. Na szczescie tesciowa trzyma w tym wzgledzie moja strone. W zwiazku z
tym powolutku robilam odsiew i wyrzucalam to co NAPRAWDE wydawalo mi sie nie
potrzebne, stare i przestarzale (piornik zostawilam).
Zrobilo sie w domu wiecej miejsca, a moj malzonek nawet nie pyta o te
rzeczy, ktore zniknely. Nie wiem jak Twoj maz, ale moj to typ 'zbieracza',
ktory musi tylko miec swiadomosc, ze wszystko trzyma, odklada. Potem nawet
tego nie sprawdza i do tego ani razu nie zaglada. Dlatego mi bylo latwo
wyrzucic niektore, naprawde nie potrzebne, stare rzeczy.
Gorzej jak sie trafi osoba, ktora wszystko zbiera, chomikuje i dobrze wie
gdzie co ma. Wtedy wyrzucic cos cichaczem jest raczej trudno.
Pozdrawiam serdecznie :)
Magda.
"JoJo" <g...@p...fm> ha scritto nel messaggio
news:ag3k2d$2so$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Wyjaśnienie: ciarupy to rzeczy materialne , które wyszły z obiegu domowego
a
> których domowy TŻ nie daje wyrzucić tłumacząc się, ze jeszcze się mogą
> kiedyś przydać.
> Tyle w kwestii wyjaśnienia, jakby kto inaczej na to mówił.
> A mnie zaczyna miejsca do oddychania w domu kolejny raz brakować z powodu
> poupychanych gdzie sie da "niezbednych rzeczy". On broni tego jak lew i
nie
> daje wywalić, dwie piwniczki zapchane do ostatniego centymetra - przed
> zaanektowaniem reszty piwnic w bloku powstrzymały go groźby ze
spółdzielni.
> O ukochanej koszulce do spania, której własciwie juz nie ma i która wg
mnie
> zasłuzyła się na emeryturkę, to ja nawet nie wspominam.
> Czy ja mam jeden z wielu niechlubnych wyjatków w domu?
> I co z takim zrobić?
> Nie chcę sama robić odsiewu bo a nuż wywalę coś rzeczywiscie ważnego.
>
> pozdr.Joanna
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|