Data: 2002-07-05 08:53:36
Temat: Re: Czy wszyscy faceci to ciarupiarze?
Od: "Miranka" <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"JoJo" <g...@p...fm> wrote in message
news:ag3k2d$2so$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Czy ja mam jeden z wielu niechlubnych wyjatków w domu?
Obawiam się, że nie Ty jedna!
> I co z takim zrobić?
Powiesić gdzieś w widocznym miejscu bardzo mądrą maksymę. Po angielsku brzmi
tak:
'Anything that's not used nor missed for 3 years, is by definition junk'
W wolnym tłumaczeniu;
Wszystkie rzeczy, których przez 3 lata nikt nie szuka, z definicji są
śmieciami.
Przyznam się - jestem okrutna i wyrzucam lub oddaję wszystko jak leci
trzymając się powyższej zasady. (prócz rodzinnych pamiątek oczywiście typu
pierwsze śpioszki syna, albo legitymacja szkolna męża z pierwszej klasy
podstawówki. Ten piórnik też bym zostawiła, skoro leży już tyle czasu:)
Mąż - z natury potworny chomik - już się przyzwyczaił i pogodził. Zwłaszcza
kiedy zaczęłam kategorycznie odmawiać pomocy przy szukaniu POTRZEBNYCH
rzeczy wśród stosu dawno zapomnianych śmieci. Ostatnio nawet udało mi się go
namówić na odchudzenie o połowę zawartości piwnicy.
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|