Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy wszystkich recept na udane zycie...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy wszystkich recept na udane zycie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-10-18 22:09:01

Temat: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy wszystkich recept na udane życie (filozoficznych,religijnych,
psychologicznych)
nie można by zastąpić jedną;

Żyj tak, byś był szczęśliwy lub przynajmniej zadowolony
nie krzywdząc przy tym innych?

Co należy robić by stało się to obowiązującą regułą?

Pozdr, Eva









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-10-19 04:19:06

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy wszystkich recept na udane życie (filozoficznych,religijnych,
> psychologicznych)
> nie można by zastąpić jedną;

Gdyby na szczesliwe zycie byla recepta zycie by bylo strasznie proste i
nudne. Takze wg mnie powinnismy sie cieszyc, ze mamy klopoty, ze czasami sie
nie udaje. Co za przyjemnosc gdy ciagle wygrywamy? Gdy wiemy, ze nam sie
uda? Wlasnie wtedy tracimy przyjemnosc w z wygrywania, a zycie staje sie
wlasnie mniej wartosciowe.
pa
spider.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 06:16:54

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: "dr Prunesquallor" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Eva złożyła propozycję w news:8sljkb$egq$1@news.tpi.pl...
> Czy wszystkich recept na udane życie (filozoficznych,religijnych, psychologicznych)
> nie można by zastąpić jedną;
/.../ - tu recepta ;)
> Co należy robić by stało się to obowiązującą regułą?

Już samo słowo OBOWIĄZUJĄCA wywołuje bardzo złe skojarzenia i wspomnienia.
Takich co pragnęłi uszczęśliwić Wszystkich(!) było już kilku tylko w naszym stuleciu.
Zdołali jedynie dokonać Wielkich i Krwawych Polaryzacji -
............ garstka zadowolonych <||> tłumy nieszczęśliwych.

Jedno (z pewnością nie jedyne), co moim zdaniem można czynić,
to "kierować się" wskazaną Regułą, i jej to właśnie szukać
w receptach filozofów, religioznawców, psychologów,
wplatać ją wszędzie, gdzie tylko to wydaje sie mozliwe... Nigdy "zastąpić",
gdyż oznaczałoby to jedynie zubożenie palet barw naszego świata.

--
Serdeczności
dr Prune, Alfred zresztą...
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gormenghast, poranek mgieł.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 08:49:45

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Eva wrote:
> Żyj tak, byś był szczęśliwy lub przynajmniej zadowolony
> nie krzywdząc przy tym innych?
> Co należy robić by stało się to obowiązującą regułą?

Po pierwsze nie da się tak żyć bo dóbr na tym świecie brakowało,
brakuje i zawsze będzie brakowało i dlatego przeważnie nasze
szczęście jest porażką czyli krzywdą innego człowieka.
Cokolwiek byśmy przez dobra nie rozumieli - czy to będzie władza,
pieniądze, fantastyczna kobieta/mężczyzna, czy coś innego.

Po drugie to bardzo ogólnikowe stwierdzenie. Żyj tak by być szczęśliwym.
No dobrze, ale w jaki sposób to realizować??

pozdrawiam
Arek


--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 08:51:18

Temat: RE: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: d...@k...nl (DAKOTA) szukaj wiadomości tego autora

>>>>>>>>>>>>>>.
Czy wszystkich recept na udane życie (filozoficznych,religijnych,
psychologicznych)
nie można by zastąpić jedną;

Żyj tak, byś był szczęśliwy lub przynajmniej zadowolony
nie krzywdząc przy tym innych?

Co należy robić by stało się to obowiązującą regułą?

Pozdr, Eva

>>>>>>>>>>>>>>>>
A co jezeli komus do szczescia jest potrzebne krzywdzenie innych (pomijajac
juz kwestie zdrowia psychicznego takich osobnikow)? :-))

P.S.
Zeby nie bylo nieporozumien - absolutnie za takiego osobnika sie nie uwazam.
Ale nasze zdanie o nas samych z natury nie moze byc do konca obiektywne.
;-)))










--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 13:23:56

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: Nunas <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia czwartek, październik 19, 2000 12:09 osoba "Eva" <e...@p...onet.pl>
takimy słowy rzecze:
> Czy wszystkich recept na udane życie (filozoficznych,religijnych,
> psychologicznych)
> nie można by zastąpić jedną;
>
> Żyj tak, byś był szczęśliwy lub przynajmniej zadowolony
> nie krzywdząc przy tym innych?
>
> Co należy robić by stało się to obowiązującą regułą?
>
> Pozdr, Eva

I trzeba pamietać o ludziach chorych którym przyjemność sprawia krzywdzenie innych.

--
-------------------------
Nunas - Adam Druzd
emial: n...@o...pl
http://www.nunas.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 14:52:09

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Astec SA <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...pl...
> Eva wrote:
> > Żyj tak, byś był szczęśliwy lub przynajmniej zadowolony
> > nie krzywdząc przy tym innych?
> > Co należy robić by stało się to obowiązującą regułą?
>
> Po pierwsze nie da się tak żyć bo dóbr na tym świecie brakowało,
> brakuje i zawsze będzie brakowało i dlatego przeważnie nasze
> szczęście jest porażką czyli krzywdą innego człowieka.
> Cokolwiek byśmy przez dobra nie rozumieli - czy to będzie władza,
> pieniądze,

Kto tak rozumie uszczęśliwianie się i nie zmieni poglądów - ten już
stracony...;)

>fantastyczna kobieta/mężczyzna,

No z tym już gorzej;)))

>czy coś innego.

> Po drugie to bardzo ogólnikowe stwierdzenie. Żyj tak by być szczęśliwym.
> No dobrze, ale w jaki sposób to realizować??

Nie wiesz co Cię uszczęśliwia?;), a przy czym nie krzywdzi innych?
KAŻDY to WIE - odnośnie SIEBIE.
E.

> pozdrawiam
> Arek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 17:00:48

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Eva wrote:
>[..]
> Nie wiesz co Cię uszczęśliwia?;), a przy czym nie krzywdzi innych?
> KAŻDY to WIE - odnośnie SIEBIE.

Problem w tym, że to co uszczęśliwia gdy występuje wystarczająco
często lub łatwo staje się prozą. Problem w tym, że na szczęście
składa się spełnienie sie wielu róznych elementów.
Problem w tym, że wiele rzeczy, które uszczęśliwiają okazują się
być krzywdzące dla drugiej strony, choć tego nie widać w danej chwili
(np. seks) itd. itp.

Dlatego z tym szczęściem to problem.
Łatwo powiedzieć czy żyje się wygodnie, czy jest się zadowolonym,
ale szczęście to raczej krótsze lub dłuższe chwile niż pernamentny stan.
Tak mi się wydaje.

pozdrawiam
Arek


--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-19 20:39:39

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: b...@p...onet.pl (boreckixxx) szukaj wiadomości tego autora


Cześć Eva, 2000-10-19, 00:09, piszesz:


E> Czy wszystkich recept na udane życie (filozoficznych,religijnych,
E> psychologicznych)
E> nie można by zastąpić jedną;

E> Żyj tak, byś był szczęśliwy lub przynajmniej zadowolony
E> nie krzywdząc przy tym innych?


No tak, ale jak? Przecież to banał. Podobne zasady można mnożyć. np:
"Prowadź samochód tak, by sobie i innym ludziom nie zrobić krzywdy."
Pytanie zasadnicze: jak to zrobić?

IMHO nie ma recept na udane życie.

Chyba nie sądzisz, że większość ludzi nie chce być szczęśliwa i chce
krzywdzić ludzi?

Ogólnie jednak popieram to hasło, poszedłbym nawet dalej:

Żyj tak, byś był szczęśliwy i staraj się by inni ludzie byli
szczęśliwi.

Nie sądzisz, że moje hasło nie jest tak egoistyczne i minimalistyczne
(po co te: przynajmniej zadowolony) jak twoje.
Wydaje mi się, że nie wystarczy "nie krzywdzić", jeśli jest się
szczęśliwym to należy dzielić się tym szczęściem.

Co ty na to?

Pozdrawiam!
--
boreckixxx



--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-10-20 09:05:24

Temat: Re: Czy wszystkich recept na udane zycie...
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Astec SA <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...pl...
>
> Problem w tym, że to co uszczęśliwia gdy występuje wystarczająco
> często lub łatwo staje się prozą. Problem w tym, że na szczęście
> składa się spełnienie sie wielu róznych elementów.

I w tym właśnie nadzieja - zbierzmy przynajmniej tyle elementów,
ile się da.
Łatwiej wówczas dobrać resztę puzzli;)

> Problem w tym, że wiele rzeczy, które uszczęśliwiają okazują się
> być krzywdzące dla drugiej strony, choć tego nie widać w danej chwili
> (np. seks) itd. itp.

Możesz napisać co przez to rozumiesz?
>
> Dlatego z tym szczęściem to problem.
> Łatwo powiedzieć czy żyje się wygodnie, czy jest się zadowolonym,
> ale szczęście to raczej krótsze lub dłuższe chwile niż pernamentny stan.
> Tak mi się wydaje.

Pytałam też o zwykłe_zadowolenie.
Nie da się być bez przerwy na "topie" :)

> pozdrawiam
> Arek

pozdrawiam, Eva





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak nie zepsuć randki?
czy można zyć samotnie?
skąd te lęki?
Rodzaje obledu
art on-line

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »