Data: 2005-03-19 02:45:28
Temat: Re: Czy wy tu macie moderatora?
Od: "Kasia " <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart <r...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Kasia " <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:d0d3d5$ntc$1@inews.gazeta.pl...
> > Doker <d...@w...pl> napisał(a):
> > Moze dlatego economia Stanow jest na tak wysokim
> > poziomie bo kazdy najmniejszy element nakreca wiekszy i wiekszy w tej
> calej
> > maszynerii robienia kasy.
>
> Ecomomia stanów jest na tak wysokim poziomie, bo gospodaruje na zasobach
> całego
> świata (ma je w posiadaniu - USA stać nawet na to, by nie zużywać własnych
> bogatych złóż ropy, tylko żyłować na Bliskim Wschodzie).
bo stanom sie to bardziej oplaca. i o to chodzi o patrzenia z ekonomicznego
punktu widzena i podejmowanie decyzij ktore przyniosa korzysc.
> jakiejś genialnej samoorganizacji. Chińczycy także prą naprzód, a przecież
> wewnętrznie są inaczej zorganizowani i mają zupełnie inną mentalność.
powiem ci cos kiedy stany upadna zaraz za nimi upadna Chiny.
Tak
> więc
> jak mówię - mając takie złoża i energię na własność nie trzeba się
> specjalnie
> wysilać - wystarczy tylko nie popełniać większych błędów - jak Rosja.
> A i nie przesadzajmy - w USA istnieją OGROMNE obszary SKRAJNEJ nędzy.
i to z lenistwa danych ludzi a nie z winy rzadzacych.
Tyle,
> że
> tam "odpadki bogaczy" mają inną wartość, więc czasem trudno to porównać do
> innych rejonów świata.
>
> Reasumując - nigdy bym nie porównywał Polski do USA.
no ja tam porownuje odkad bedac w Polsce chialam se kupic buty sportowe
chyba adidasa i byly one okolo 300 zl. wymieklam, po powrocie do stanow
kupilam takie same za 40$ (40$*3zl-po tyle chyba mniej wiecej stoi
dolar=120zl). czyli w stanach zarabiajac wiecej moge kupic po tanszych
cenach niz w polsce gdzie zarabiam mniej. tak wiec jesli ceny sa
porownywalne do tych ze stanow dlaczego mam nie porownywac?
Możemy się porównywać
> z Ukrainą, Białorusią, Litwą, Czechami, Węgrami.
> I w tym towarzystwie warto zauważyć, że ogólnie gospodarczo wypadamy nieco
> gorzej niż Czesi i Węgrzy, ale przy Białorusi jest naprawdę nieźle.
ja tam zawsze uwazalam ze nalezy sie porownywac do najlepszych aby sie takim
stac, a nie do najgorszych.
>
>
> Poniżej ciekawe opracowanie, w którym można znaleźć sporo informacji
> na temat np. dysproporcji dochodów najbogatszych i najbiedniejszych.
> Cytaty:
> "3. Mniej niż jeden procent tego, co wydaje w ciągu roku się na zakup broni
> wystarczyłoby na to by każde dziecko mogło pójść do szkoły (a prawie
miliard
> ludzi na
> świecie nie potrafi czytać ani pisać).
za kazdym razem rozwala mnie taki tekst. np. posylajac kase do krajow
trzeciego swiata to topienie kasy w studni bez dna. glod zostanie
zaspokojony na jakis czas i pozniej trzeba wiecej pieniedzy i wiecej i
wiecej i ci ludzie nic nie robia tylko czekaja az inni podadza im wszystko
na talezu, bo my jestesmy biedni, nie mamy surowcow itd itd. gowno prawda,
wszedzie znajda sie jakies surowce tylko z pokolenia na pokolenie bylo im to
wpajane ze i tak im sie nalezy pomoc od bogatych krajow. bogate kraje nie
staly sie bogate od razu. stany tez zaczynaly od zera. napisales ze
stany "rzeruja" na zasobach innych krajow a nie zuzywaja swoich wiec dlatego
ich gospodarka jest tak nakrecana, zakladajac ze to prawda, mozna wiec nie
miec nic swojego a mimo tego byc krajem bogatym. ale w Afryce jak przed 100
laty biegali po dzungli i wspinali sie po drzewach nadal tak samo zyja w
szalasach, ich technika, sposob myslenia, cywilizacja nie posunela sie nawet
na centymetr, jedno co sie rozwinelo to liczba chorych na AIDS.
pozdr
kasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|