Data: 2003-06-28 10:37:11
Temat: Re: Czy zycie to prawo do samostanowienia ?
Od: "Liberty" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bdjp79$f8f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Liberty" w news:bdiod5$562$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
> >
> > >Zrobie to jadac w wypelnionym ludzmi autobusie, moge?
> > nie mozesz poniewaz (...) wybierasz kiedy chcesz zejsc
> > z tego swiata lecz im tego wyboru odmawiasz.
> > To nie sa rowne prawa dlatego to jest dzialanie bezprawne.
>
> Dlatego wlasnie aborcja jest bezprawna.
Brak prawa do aborcji moj drogi jest bez prawny.
Pytales o moja definicje
> zycia... ono zaczyna sie przed przejsciem przez drogi rodne kobiety.
Tez tak uwazam.
> W chwili poczecia pojawia sie byt, ktory zyskuje takie same prawa jak
> inni.
Tak.
Kiedy prawa podlegaja ograniczeniu ?
> Zycie moze stracic jedynie w wypadku losowym lub odbierajac je
> sobie samo - kiedy bedzie w stanie podjac taka decyzje.
Mowiesz moze (hmm) i niech to bedzie dziewczyna ktora kiedys bedzie w ciazy
to czy aby na pewno moze ?
Konsekwencja moj drogi jest potrzebna zeby cos moglo byc prawdziwe.
Tak ladnie pisales nie mozna byc zarazem za i przeciw.
Pozdrawiam
Liberty
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|