Data: 2010-04-14 10:32:54
Temat: Re: Czym jest "czar"?
Od: miodu <o...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Kwi, 10:07, Ender <e...@n...net> wrote:
> Aby kobieta mogła zobaczyć twój 'czar' musi mieć uprzednio
> pewien deficyt w dość subiektywnych, choć nie do końca, potrzebach,
> a ty musisz jej dać, ale jedynie przedsmak, zaspokojenia tego deficytu.
Ale z tego wynika ze kobieta "zaspokojona" nigdy nie spotka faceta
który jest czarujący, skoro nie występuje u niej deficyt potrzeb. Albo
zakładając że jedyny deficyt to potrzeba bycia matką, ale ciężko mi
sobie wyobrazić że uległy, pasywny, rozlazły, strachliwy facet może
być uznany przez jakąkolwiek kobietę za czarującego.
Bardziej też skłaniałbym się do wersji medei - tym bardziej że nie
mamy magicznych mocy w ciele i możemy wywoływać jakieś drgawki i prądy
"bo tak". Ta sama osoba może cię dotknąć w to samo miejsce i w ten sam
sposób, ale mogą to być kompletnie różne odczucia. Istotne jest chyba
co się zdarzyło PRZED dotykiem, i w tym bym szukał kwestii "czaru"
|