Data: 2000-07-06 16:37:34
Temat: Re: Czym jest zdrada
Od: "Diana" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik NoFacjta <n...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@g...pl...
> wspomne juz o takich blachostkach jak wpadanie w alkohilz, narkotyki itp,
itd. A
> ty sadzisz, ze numerasy na boku to nic takiego i nikomu krzywdy nie
zrobia....
>
No, cóż, jeśli oboje to akceptują, żeby sobie - że tak powiem - urozmaicić
życie erotyczne, to chyba nic w tym złego. Od razu mówię, że dla mnie coś
takiego byłoby nie do zaakceptowania, ale ludzie są różni, mają różne
potrzeby, różne punkty widzenia. Po co od razu odsądzać ich od czci i wiary?
Według mnie wszystko jest OK, o ile nie rani się drugiego człowieka.
> Uwazam, ze seksu z miloscia nie laczy sie tylko w agencjach i tym
podobnych
> przydroznych punktach "rozkoszy"
>
Czyżby znane Ci to z autopsji? ;) Seksu z miłością nie łączy się też na
przykład wtedy, gdy ten ktoś pociąga nas tylko fizycznie i mamy ochotę na
odrobinę przyjemności. :) Ale niekoniecznie musi odbywać się to w agencji
towarzyskiej, to może być np. nasza seksowna koleżanka / pociągający kolega.
:)
> O tak!!!! Aby zycie mialo smaczek raz dziewczynka raz chlopaczek!!!!
Fajnie!!!
Coś masz przeciwko biseksualistom? ;)
> co bedzie jak pojawi sie dziecko, kto bedzie jego tatusiem? To moze byc
przykre
> jak synek okoze sie zaskakujaco podobny do sasiada z przeciwka a coreczka
do pani
> z sasiedniego bloku
Czyżbyś nie słyszał o środkach antykoncepcyjnych? :)
Pozdrawiam,
Diana
|