Data: 2007-12-22 11:41:54
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>> Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
>> przekleństwo:
>> Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że
>> mężczyźni
>> przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
>> mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej
>> niczym
>> nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień
>> wulgarnego
>> języka... Ot taki wymowny dysonansik.
> Nie znam Kasi. Widziałam się z nią tylko raz - nie użyła wulgarnych słow,
> ale złożyłam to na karb chęci zrobienia dobrego wrażenia podczas
> pierwszego
> spotkania, ponieważ w internecie stosuje wulgarny język - to wiem.
> Nie wiem, jak jest na codzień.
Przekleństwa smogą służyć jako foma wyrazu, albo używa się ich dla
podkreslenia mocy inwektyw. Nie pamiętam, kiedy Kasia użyła ich w tym drugim
celu. Jeśli nie słyszałaś od niej przekleństw przy spotkaniu, to sądzę, że
to nie dlatego, że chciała zrobić dobre wrażenie, tylko nie miała widocznie
takiej potrzeby.
> Podpis "BaboChłop" ma zadać czemuś kłam? - nie rozumiem. W internecie
> można
> się podpisać SuperSeksBomba, a być 80-letnią nobliwą babcią, ale też można
> być rzeczywiście tą SuperSeksBombą...
Być może to był taki niuans dla tych, co ją znają lepiej. Często tak się
zdaża, że adresując post do konkretnej osoby dajemy pewien przekaz do innych
grupowiczów. Ja taki przekaz odebrałem.
> Nie zajmuję się tezą Zdumionego, tylko pytam Kasię, czemu często klnie,
> pisząc posty.
> Takie pytanie nie oznacza, że mam jakikolwiek stosunek do tezy o Lindzie i
> Babochłopie. Wręcz oznacza, że szukam zupełnie innego wytłumaczenia dla
> używania przekleństw przez kobiety, abstrahując ww tezy.
> Chyba jasno wyraziłam, o co mi chodzi.
No to próbowałem Ci wyjaśnić jeden z wariantów. :)
>> Nie warto więc szukać dziury w całym,
>> bo jej nie ma... :)
> Akurat to powiedzenie jest bardzo dwuznaczne wobec całej uprzedniej
> dyskusji o ewentualnym nie/świadczeniu przekleństw o nie/kobiecości :-P
Twoje dociekanie, dlaczego kobieta-Kasia klnie, wydało mnie się z kolei
dwuznacznością. Dlatego wkroczyłem... :)
--
pozdrawiam
michał
|