| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-12-21 23:30:51
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?On 22 Gru, 00:21, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Dnia Fri, 21 Dec 2007 15:13:03 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
>
> > On 21 Gru, 18:40, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
> >>> Pewnie masz kurwa rację.
>
> >>> - BaboChłop
>
> >> I znowu "kurwa" - to ma być niby takie męskie w tej kobiecości?
>
> > Zapytaj Zdumionego - to przecież JEGO teza.
>
> Ja pytam Ciebie.
> jestem ciekawa, co chcesz osiągnąć/podkreślić/uwydatnić używając w
> trzywyrazowym zdaniu słowa "kurwa"; zamiast przecinka? - ale w tym miejscu
> akurat nie powinno się go stawiać.
Dokładnie na to pytanie odpowiedziałam. Dwukrotnie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-12-21 23:41:28
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?Dnia Fri, 21 Dec 2007 15:30:51 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
> On 22 Gru, 00:21, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>> Dnia Fri, 21 Dec 2007 15:13:03 -0800 (PST), m...@o...pl napisał(a):
>>
>>> On 21 Gru, 18:40, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>>
>>>>> Pewnie masz kurwa rację.
>>
>>>>> - BaboChłop
>>
>>>> I znowu "kurwa" - to ma być niby takie męskie w tej kobiecości?
>>
>>> Zapytaj Zdumionego - to przecież JEGO teza.
>>
>> Ja pytam Ciebie.
>> jestem ciekawa, co chcesz osiągnąć/podkreślić/uwydatnić używając w
>> trzywyrazowym zdaniu słowa "kurwa"; zamiast przecinka? - ale w tym miejscu
>> akurat nie powinno się go stawiać.
>
> Dokładnie na to pytanie odpowiedziałam. Dwukrotnie!
Dobrze, spróbuję inaczej: skoro używanie mocnych przekleństw nie
wnosi/psuje niczego ani o niczym u kobiety nie świadczy, to po co ich
używasz tak często?
Nie czepiam się, tylko jestem ciekawa. Zawsze byłam tego ciekawa, a być
może mam właśnie okazję się dowiedzieć.
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-12-22 02:19:17
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?
Użytkownik "Ikselka" :
>>>>>> Pewnie masz kurwa rację.
>>>>>> - BaboChłop
>>>>> I znowu "kurwa" - to ma być niby takie męskie w tej kobiecości?
>>>> Zapytaj Zdumionego - to przecież JEGO teza.
>>> Ja pytam Ciebie.
>>> jestem ciekawa, co chcesz osiągnąć/podkreślić/uwydatnić używając w
>>> trzywyrazowym zdaniu słowa "kurwa"; zamiast przecinka? - ale w tym
>>> miejscu
>>> akurat nie powinno się go stawiać.
>> Dokładnie na to pytanie odpowiedziałam. Dwukrotnie!
> Dobrze, spróbuję inaczej: skoro używanie mocnych przekleństw nie
> wnosi/psuje niczego ani o niczym u kobiety nie świadczy, to po co ich
> używasz tak często?
> Nie czepiam się, tylko jestem ciekawa. Zawsze byłam tego ciekawa, a być
> może mam właśnie okazję się dowiedzieć.
Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
przekleństwo:
Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że mężczyźni
przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej niczym
nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień wulgarnego
języka... Ot taki wymowny dysonansik. Nie warto więc szukać dziury w całym,
bo jej nie ma... :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-12-22 02:31:30
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fkhs7a$rof$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" :
> >>>>>> Pewnie masz kurwa rację.
> >>>>>> - BaboChłop
>
> >>>>> I znowu "kurwa" - to ma być niby takie męskie w tej kobiecości?
>
> >>>> Zapytaj Zdumionego - to przecież JEGO teza.
>
> >>> Ja pytam Ciebie.
> >>> jestem ciekawa, co chcesz osiągnąć/podkreślić/uwydatnić używając w
> >>> trzywyrazowym zdaniu słowa "kurwa"; zamiast przecinka? - ale w tym
> >>> miejscu
> >>> akurat nie powinno się go stawiać.
>
> >> Dokładnie na to pytanie odpowiedziałam. Dwukrotnie!
>
> > Dobrze, spróbuję inaczej: skoro używanie mocnych przekleństw nie
> > wnosi/psuje niczego ani o niczym u kobiety nie świadczy, to po co ich
> > używasz tak często?
> > Nie czepiam się, tylko jestem ciekawa. Zawsze byłam tego ciekawa, a być
> > może mam właśnie okazję się dowiedzieć.
>
> Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
> przekleństwo:
> Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że mężczyźni
> przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
> mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej niczym
> nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień wulgarnego
> języka... Ot taki wymowny dysonansik. Nie warto więc szukać dziury w całym,
> bo jej nie ma... :)
I kto to mówi! ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-12-22 02:32:49
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?Dnia Sat, 22 Dec 2007 03:19:17 +0100, michal napisał(a):
> Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
> przekleństwo:
> Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że mężczyźni
> przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
> mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej niczym
> nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień wulgarnego
> języka... Ot taki wymowny dysonansik.
Nie znam Kasi. Widziałam się z nią tylko raz - nie użyła wulgarnych słow,
ale złożyłam to na karb chęci zrobienia dobrego wrażenia podczas pierwszego
spotkania, ponieważ w internecie stosuje wulgarny język - to wiem.
Nie wiem, jak jest na codzień.
Podpis "BaboChłop" ma zadać czemuś kłam? - nie rozumiem. W internecie można
się podpisać SuperSeksBomba, a być 80-letnią nobliwą babcią, ale też można
być rzeczywiście tą SuperSeksBombą...
Nie zajmuję się tezą Zdumionego, tylko pytam Kasię, czemu często klnie,
pisząc posty.
Takie pytanie nie oznacza, że mam jakikolwiek stosunek do tezy o Lindzie i
Babochłopie. Wręcz oznacza, że szukam zupełnie innego wytłumaczenia dla
używania przekleństw przez kobiety, abstrahując ww tezy.
Chyba jasno wyraziłam, o co mi chodzi.
> Nie warto więc szukać dziury w całym,
> bo jej nie ma... :)
Akurat to powiedzenie jest bardzo dwuznaczne wobec całej uprzedniej
dyskusji o ewentualnym nie/świadczeniu przekleństw o nie/kobiecości :-P
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-12-22 11:07:38
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?On 22 Gru, 03:19, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" :
> Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
> przekleństwo:
> Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że mężczyźni
> przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
> mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej niczym
> nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień wulgarnego
> języka... Ot taki wymowny dysonansik. Nie warto więc szukać dziury w całym,
> bo jej nie ma... :)
Prawie się zgodzę z twoją interpretacją, poza "żachnieciem".
Mój post był raczej zartobliwy w sensie "może tak a może i nie",
albo "może niektóre kobiety przeklinają chcąc być badziej męskie,
ale niektórzy ludzie niezależnie od płci po prostu nie unikają
przekleństw
traktując je jako jeden z elementów gry językowej, jako środka
wyrazu".
Wrażenie "żachniecia" mogło ci się wziąć z samej ekspresji słowa
"kurwa", choć przecież dokładnie opisałeś dalej, jaki był sens
jego użycia. A więc ty również nie uniknąłeś schematycznej reakcji,
chociaż nie jesteś purytaninem. ;)
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-12-22 11:27:14
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?
Użytkownik "Sky" napisał w wiadomośc:
...
Nie warto więc szukać dziury w całym,
> bo jej nie ma... :)
I kto to mówi! ;P
O masz! Nie poznałeś mnie?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-12-22 11:38:33
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?On 22 Gru, 03:32, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
> Nie znam Kasi. Widziałam się z nią tylko raz - nie użyła wulgarnych słow,
> ale złożyłam to na karb chęci zrobienia dobrego wrażenia podczas pierwszego
> spotkania
A dlaczego "złożyłaś to na karb chęci zrobienia dobrego wrażenia"?
Czy daję powody do sądów, że zależy mi na dobrym wrażeniu?
Trzeba Ikselko jakoś _inteligantnie_ przekroczyć ten dysonans
poznawczy,
co się wiąże z opuszczeniem ciasnych i sztywnych wyobrażeń.
> Nie zajmuję się tezą Zdumionego, tylko pytam Kasię, czemu często klnie,
> pisząc posty
Bo liczę na inteligencję czytelników.
Nie wytłumaczę ci dlaczego używam takich a nie innych środków,
bo jest dla mnie krępujące spłycanie sensu własnych wypowiedzi,
aby sprowadzić je do formy zrozumiałej dla ciebie.
- JaKasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-12-22 11:41:54
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>> Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
>> przekleństwo:
>> Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że
>> mężczyźni
>> przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
>> mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej
>> niczym
>> nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień
>> wulgarnego
>> języka... Ot taki wymowny dysonansik.
> Nie znam Kasi. Widziałam się z nią tylko raz - nie użyła wulgarnych słow,
> ale złożyłam to na karb chęci zrobienia dobrego wrażenia podczas
> pierwszego
> spotkania, ponieważ w internecie stosuje wulgarny język - to wiem.
> Nie wiem, jak jest na codzień.
Przekleństwa smogą służyć jako foma wyrazu, albo używa się ich dla
podkreslenia mocy inwektyw. Nie pamiętam, kiedy Kasia użyła ich w tym drugim
celu. Jeśli nie słyszałaś od niej przekleństw przy spotkaniu, to sądzę, że
to nie dlatego, że chciała zrobić dobre wrażenie, tylko nie miała widocznie
takiej potrzeby.
> Podpis "BaboChłop" ma zadać czemuś kłam? - nie rozumiem. W internecie
> można
> się podpisać SuperSeksBomba, a być 80-letnią nobliwą babcią, ale też można
> być rzeczywiście tą SuperSeksBombą...
Być może to był taki niuans dla tych, co ją znają lepiej. Często tak się
zdaża, że adresując post do konkretnej osoby dajemy pewien przekaz do innych
grupowiczów. Ja taki przekaz odebrałem.
> Nie zajmuję się tezą Zdumionego, tylko pytam Kasię, czemu często klnie,
> pisząc posty.
> Takie pytanie nie oznacza, że mam jakikolwiek stosunek do tezy o Lindzie i
> Babochłopie. Wręcz oznacza, że szukam zupełnie innego wytłumaczenia dla
> używania przekleństw przez kobiety, abstrahując ww tezy.
> Chyba jasno wyraziłam, o co mi chodzi.
No to próbowałem Ci wyjaśnić jeden z wariantów. :)
>> Nie warto więc szukać dziury w całym,
>> bo jej nie ma... :)
> Akurat to powiedzenie jest bardzo dwuznaczne wobec całej uprzedniej
> dyskusji o ewentualnym nie/świadczeniu przekleństw o nie/kobiecości :-P
Twoje dociekanie, dlaczego kobieta-Kasia klnie, wydało mnie się z kolei
dwuznacznością. Dlatego wkroczyłem... :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-12-22 11:51:21
Temat: Re: Czym kierują się bluzgacze?
<m...@o...pl> wrote in message
news:39d6b536-4f43-4a56-a939-92b517c9121b@1g2000hsl.
googlegroups.com...
On 22 Gru, 03:19, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" :
> Odpowiem za Kasię, bo zdaje się, że ja dobrze zrozumiałem to jej
> przekleństwo:
> Kasia żachnęła się na wyartykułowany przez zdumionego pogląd, że mężczyźni
> przeklinają, bo chcą być Lindami, a kobiety niby chcą być męskie. Użyła
> mocnego wyrazu i podpisała się Babochłop, bo chciała zadać kłam tej niczym
> nie popartej tezie. Kto zna Kasię, wie, że nie stosuje na codzień
wulgarnego
> języka... Ot taki wymowny dysonansik. Nie warto więc szukać dziury w
całym,
> bo jej nie ma... :)
Prawie się zgodzę z twoją interpretacją, poza "żachnieciem".
Mój post był raczej zartobliwy w sensie "może tak a może i nie",
albo "może niektóre kobiety przeklinają chcąc być badziej męskie,
ale niektórzy ludzie niezależnie od płci po prostu nie unikają
przekleństw
traktując je jako jeden z elementów gry językowej, jako środka
wyrazu".
Wrażenie "żachniecia" mogło ci się wziąć z samej ekspresji słowa
"kurwa", choć przecież dokładnie opisałeś dalej, jaki był sens
jego użycia. A więc ty również nie uniknąłeś schematycznej reakcji,
chociaż nie jesteś purytaninem. ;)
- JaKasia
A mi się żle kojarzy, choc czasem sam używamale jako środka ekspresji dla
zwiększenia dynamizmu przekazu. W niekórych środowiskach konieczność.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |