« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-12-10 17:58:45
Temat: Re: Czym kroić cebulę?ania wrote:
> moge napisac tylko o swoim - moj sie sprawdza i to o dziwo
> straaasznie dlugo juz pracuje i az drze gdzie kupie taki sam:-)
Znalazłem dziś takie w sklepie, zarówno w wydaniu
superduperfirmowym (69zł), jak i w wersji noname (24zł), oprócz
tego jeszcze cos w stylu znanej krajalnicy do jajek na twardo,
tylko że zawierającej blaszki ułozone w kratkę i jednym
naciśnięciem krojącej cebulę w kosteczkę. To ostatnie niestety
najdroższe: 110zł.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-12-10 19:38:56
Temat: Re: Czym kroić cebulę?
Użytkownik "Jarek P."
> Znalazłem dziś takie w sklepie, zarówno w wydaniu
> superduperfirmowym (69zł), jak i w wersji noname (24zł), oprócz
to zrob im reklame i powiedz w ktorym:-) kupie na wszelki wypadek - jesli
bedzie takie samo:-)
--
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i 143 spiace kucyki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-12-10 20:41:03
Temat: Re: Czym kroić cebulę?Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dnf50o$t0v$1@mail.wave.net.pl...
> ania wrote:
>> moge napisac tylko o swoim - moj sie sprawdza i to o dziwo
>> straaasznie dlugo juz pracuje i az drze gdzie kupie taki sam:-)
> Znalazłem dziś takie w sklepie, zarówno w wydaniu superduperfirmowym
> (69zł), jak i w wersji noname (24zł), oprócz tego jeszcze cos w stylu
> znanej krajalnicy do jajek na twardo, tylko że zawierającej blaszki
> ułozone w kratkę i jednym naciśnięciem krojącej cebulę w kosteczkę. To
> ostatnie niestety najdroższe: 110zł.
-dodam tylko, że tym ręcznym do cebuli fajnie się tnie pieczarki marynowane
do sałatki a nawet orzechy do ciasta - tylko ciężko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-12-10 21:50:23
Temat: Re: Czym kroić cebulę?
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dncj8t$mtk$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Sylwia" <l...@n...op.pl> napisał w wiadomości
> news:dnbl6b$br2$1@news.onet.pl...
>
> > > Ja mam biało-szary
>
> > Ja też mam biało-szary i polecam go, bo napewno przyda się nie tylko do
> > krojenia cebuli.
>
> Ten białoszary kolorystycznie by pasował prędzej, ale to z kolei jest
wielka
> krowa :-(
>
> J.
Jak żona z Tobą wytrzymuje skoro tak sie czepiasz :-)
Kolor nie taki, rozmiar za duży... A nie interesuje Cię fakt, że to
urządzenie jest po prostu skuteczne?
Margarita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-12-12 07:19:53
Temat: Re: Czym kroić cebulę?Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dncj8n$mtk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał w
> wiadomości news:dnbgka$lt6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Blender ręczny?
>
> Ręczny?... Na korbę?...
Na węgiel :) Takie coś miałam na myśli: http://tinylink.com/?FupXZCZyKJ
> [...] Przestaniecie się ze mnie naśmiewać jedna z drugą[...
W życiu :D
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-12-13 07:14:00
Temat: Re: Czym kroić cebulę?Jarek P. napisał(a):
> Użytkownik "Paweł Muszyński" <p...@b...wytnijto.org> napisał w
> wiadomości news:dnblus$ebc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Tak jak już napisano - cebula wychodzi gorzka...
>>
>> Nie posiekana, a zmiksowana na papkę.
>
> Jak kolega mi tego blendera zachwalał, to też miałem wątpliwości, czy to nie
> zmiksuje na papkę właśnie, kolega twierdził, że jak się włączy na dłużej, to
> faktycznie wyjdzie obrzydliwa miazga, włącza się ustrojstwo na trzy sekuny
> dosłownie i jest piękna kosteczka. Co do gorzkości - może to też od czasu
> zależy?
>
Nie - jak właczysz na 3 sekundy to będziesz miał duże kawałki cebuli
maczane w papce...
--
Paweł Muszyński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-01-10 21:17:11
Temat: Re: Czym kroić cebulę?Dnia Fri, 9 Dec 2005 09:04:50 +0100, Jarek P. napisał(a):
> Ponieważ małżonka moja płakać zaczyna już na sam widok cebuli na desce do
> krojenia leżącej, do tej pory obowiązek krojenia tejże leżał na moich
> barkach, jako że moje oczy wyposażone w szkła kontaktowe były dość odporne.
> Niestety, od pewnego czasu szkieł nosić nie mogę, musiałem wrócić do
> klasycznych patrzałków no i jest problem...
Sorry że odgrzebuję stary wątek.
Będąc szczenięciem robiłem doświadczenie: kroiłem
cebulę w okularach do nurkowania. Nie pomogło - płakałem.
Doszedłem do wniosku, że to nie oczy a nos reaguje
na cebulę.
W związku z tym ciekawi mnie to, że ciebie chroniły
szkła kontaktowe. Muszę powtórzyć doswiadczenie - może
wkradł się błąd pomiarowy?
Może to i oczy i nos?
--
Pozdrawiam
Miroo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-01-11 07:41:52
Temat: Re: Czym kroić cebulę?
Użytkownik "Miroo" <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl
>
napisał w wiadomości news:pyihsdqmbsjy$.dlg@miroo.miroo.miroo.pl...
> Sorry że odgrzebuję stary wątek.
> Będąc szczenięciem robiłem doświadczenie: kroiłem
> cebulę w okularach do nurkowania. Nie pomogło - płakałem.
> Doszedłem do wniosku, że to nie oczy a nos reaguje
> na cebulę.
Musiał się jednak błąd pomiarowy wkraść (np. po krojeniu wstępnym
poprawiałeś maskę i zatarłeś pod nią), na fali tego wniosku do krojenia
cebuli na świątecznego śledzia przystąpiłem w okularach pływackich, nos
niechroniony i było idealnie.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-01-11 08:06:33
Temat: Re: Czym kroić cebulę?
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dq2com$6ap$1@atlantis.news.tpi.pl...
> na fali tego wniosku do krojenia
> cebuli na świątecznego śledzia przystąpiłem w okularach pływackich,
TFU! Wątku miało być, nie wniosku :-(
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-01-11 17:10:59
Temat: Re: Czym kroić cebulę?> Sorry że odgrzebuję stary wątek.
> Będąc szczenięciem robiłem doświadczenie: kroiłem
> cebulę w okularach do nurkowania. Nie pomogło - płakałem.
> Doszedłem do wniosku, że to nie oczy a nos reaguje
> na cebulę.
> W związku z tym ciekawi mnie to, że ciebie chroniły
> szkła kontaktowe. Muszę powtórzyć doswiadczenie - może
> wkradł się błąd pomiarowy?
Nie sądzę, ja i moja połowa jako "zasoczewkowani" nigdy nie mieliśmy
problemów ze szczypaniem oczu. Próba pokrojenia cebuli w okularach skończyła
się wielkim płaczem ;)
pozdarwiam
Pablo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |