Data: 2013-10-17 15:50:04
Temat: Re: Czym nas obrażono
Od: Trybun <I...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-10-16 23:07, Ikselka pisze:
>
>> No nie wiem... Powiedz wobec tego, ale tak szczerze - z czego jesteś
>> dumna?. Nie chodzi mi tu o historię, ale o dzień dzisiejszy.
> Jestem dumna z tego, że pomimo takiego g...na u steru władzy jednak JESZCZE
> jest w kraju wielu młodych ludzi, prawdziwych Polaków i patriotów - a wiem
> to od mojej młodszej córki, bo takich własnie ma WSZYSTKICH znajomych i
> sama taka jest.
> Jestem dumna z tego, że pomimo całego politycznego syfu który sami sobie
> wybrali, Polacy starają się GODNIE ŻYĆ, mało tego, świetnie reprezentują
> nasz kraj na całym świecie.
> Jestem dumna z polskiej myśli naukowej i polskiej kultury. Polityka ich nie
> obszczy, bo politycy to intelektualne bezmóżdża (nieliczne wyjątki tylko
> potwierdzają regułę), które potrafią tylko forsę liczyć...
> No i na koniec - że w tym wszystkim POLSKA JEST, przetrwała wszystko, co
> jej zgotowano. Inny kraj już dawno by przepadł lub z własnej inicjatywy
> wlazł w tyłek wrogowi mając do wyboru zginąć lub walczyć.
> Ponieważ POLSKA JEST, masz i Ty wobec niej obowiązki.
No niestety ja nie znajduję w tych sprawach które wymieniłaś żadnych
powodów do dumy. A polskiej myśli technicznej po prostu na dzień
dzisiejszy nie ma! Podobnie jak kultury, w teraźniejszych mediach
ciekawe jest tylko to powtarzane z dawnych czasów...
Owszem, mam obowiązki, gdy ktoś zaapeluje o fundusze na budowę pomnika
Orła bądź innego symbolu naszej państwowości to na pewno nie pozostanę
głuchy na taki apel. Na pomnik czyjegoś idola na pewno nie dołożę. Tak
samo jestem gotów podejmować prace spoleczne na rzecz i korzyść Polski.
Ale to nie ma być pomoc na rzecz jakiegoś kapitalisty.
>
>
>> I tu pytanie do Ciebie - jakie są powody żebym zaczął się czuć podobnie
>> jak Ty? Proszę o kilka przykładów.
> Ponieważ POLSKA JEST, masz i Ty wobec niej obowiązki. Jeżeli nie umiesz być
> z niej dumny i jej kochać z powodów jakie wyżej wymieniłam, to przynajmniej
> poczuj obowiązek, żeby nie dac zmarnować dorobku przodków.
> Bo chyba masz jakieś dzieci? A jesli nie, zrób to dla moich...
Niestety, potomek nie ma obywatelstwa polskiego, nawet w Polsce nigdy
nie był. Moi przodkowie także nie pochodzili z terenów dzisiejszej
Polski. Ale to nie zmienia faktu - ja jestem Polakiem i nie mogę patrzeć
na to co z tym krajem się robi, do szewskiej pasji doprowadza mnie to
szabrowanie narodowych dóbr czy dywersja językowa w mediach.
|