Data: 2005-09-03 22:34:36
Temat: Re: Czym się wspomóc?
Od: "lokis paukas" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maga <v...@u...megapolis.pl> napisał(a):
> Witam. Wiem, że parę razy już tu było na temat tego, jak się wspomagać
przed
> egzaminami itd., ale mi chodzi o konkretny zestaw i w ogóle jakieś
wskazówki
> w kwestii długotrwałego wysiłku umysłowego. Chodzi o to, że przez
najbliższe
> 3 miesiące z kawałkiem będę musiała naprawdę intensywnie się uczyć. Do tego
> pracuję, muszę jak dla mnie wcześnie wstawać. Przez całe studia przed
> egzaminami byłam wykończona, a teraz może być tylko gorzej, bo jest tego
> dużo więcej. Co powinnam łykać czy jeść, żeby się nie wykończyć, żeby mi na
> koniec nie siadło wszystko? Myślę, że lecytyna mi nie zaszkodzi na pamięć,
> magnez na nerwy, w sesji zwykle miewałam kłopot z drgającą powieką więc
> chyba jakieś niedobory. Kiedy się uczę muszę mieć zapas czekolady i to
> pewnie też uzupełnia trochę zapasy magnezu, no ale co jeszcze? Chciałabym
> jak najlepiej się przygotować i swój organizm, a jednocześnie nie
> przesadzić, bo nie jestem zwolenniczką łykania zbyt wielu tego typu rzeczy,
> w końcu to sztuczne no i nie wszystko przecież można łączyć, a o takie
> wskazówki mi też chodzi, żeby efekt nie był odwrotny od zamierzonego.
> Oczywiście wiem, że trzeba się dotleniać, spacer codziennie jest
> obowiązkowy, bo nawet jak mi się nie chce to pies mnie zmusza, póki jest
> ciepło codziennie też rowerek.
> Zawszelkie rady będę bardzo wdzięczna, szczególnie te wypróbowane. Niestety
> miewałam w życiu takie sytuacje, kiedy dużo się uczyłam i dużo na to
> poświęcałam, a potem na egzaminie byłam tak wykończona, że z jakiegoś
powodu
> czasem nawet tego co dobrze umiałam nie potrafiłam odpowiednio wykorzystać.
> Pozdrawiam.
> Maga
tylko sperma podana dowcipnie ci pomoże, nieboże!
buziaczki od lokiego paukasa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|