Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: DNV ?
Date: Mon, 1 Dec 2003 09:08:46 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 50
Sender: k...@p...onet.pl@l2434.biaman.pl
Message-ID: <bqesud$o46$1@news.onet.pl>
References: <bqdkbi$n4h$1@news.onet.pl> <bqdp5a$q3a$1.Slawek@krowka.mu>
NNTP-Posting-Host: l2434.biaman.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1070266125 24710 212.33.82.34 (1 Dec 2003 08:08:45 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 1 Dec 2003 08:08:45 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:128374
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Slawek" <s...@-...krowka.mu> napisał w wiadomości
news:bqdp5a$q3a$1.Slawek@krowka.mu...
> Krystyna*Opty* napisała:
>
> > Tu mozesz przeczytać cztery pytania i odpowiedzi lekarzy:
>
> Zaraz poczytam.
>
> > Jak wygląda Twoje żywienie? Co jesz najczęściej, a czego unikasz?
> > Czy stosujesz jakąś konkretną dietę?
>
> Unikam ryb, jadam tylko sledzie w smietanie (jelsi chodzi wlasnie o ryby)
a
> poza rybami jem raczej wszystko. Na pewno znajdzie sie cos czego nie jem,
> chocby nogi z kurczaka, ale reszte z niego zjem :) Zjadam tez raz na kilka
> dni multiwitamine. Ilosc jedzenia... hmm roznie, zaleznie od czasu ale nie
> robie glodowek. Diet konkretnych brak :)
Widzisz... nasz organizm każdy pokarm rozpoznaje nie po wyglądzie, kolorze,
zapachu, konsystencji itp. ale po jakości i ilości zawartego w nim białka
(B), tłuszczu (T) i węglowodanów (W). I w zależności od tej ilości i jakości
w zjadanej codziennie proporcji tych trzech składników, organizm odpowiednio
reaguje.
Gdy ta ilość i jakość BTW jest właściwa - organizm wraz z układem nerwowym
wegetatywnym jest w stanie ogólnej równowagi, czyli dostaje w pokarmie
wszystko co mu jest potrzebne do utrzymania tej równowagi.
Niestety, okazuje się, że większość z nas żywi się bardzo "nieświadomie",
czyli zjada wszystko, co wpadnie w oko, co się nawinie pod rękę, na co ma
akurat ochotę itd., bo zapachniało, bo jest ładne, bo nie ma czasu na
przyrządzenie bardziej wartościowego jedzenia, a przysłowiowy "gorący kubek"
jest akurat pod ręką... itd.
Gdy przeciętny człowiek pod koniec dnia podliczyłby ile zjada w ciągu dnia
białka, tłuszczu i węglowodanów (i jakiej jakości), to by się okazało, że
zjada przeważnie bardzo dużo skoncentowanych węglowodanów (produkty zbożowe,
słodzone napoje, słodycze itp.) sporo tłuszczu i sporo białka. Taka
mieszanka daje coraz większe zaburzenia ogólnej równowagi organizmu. Osoby
żywiące się przede wszystkim weglowodanami często są podatne na stres, który
z czasem utrzymuje się coraz dłużej, aż przechodzi w stan permanenty
(nerwica). Organizm nie potrafi się zrelaksować nawet w czasie snu.
Leki bywają skuteczne, ale działają doraźnie i krótko, wymagają więc
ciągłego stosowania, uzależniają i mają też niestety, działanie uboczne, nie
wspomnę o tym, że kosztują...
Jeśli naprawdę chcesz skutecznie pozbyć się nerwicy - musisz zajrzeć w swój
talerz. Tam jest prawdziwa przyczyna ogromnej większości chorób.
--
Krystyna *Opty* [DO] od 06.1998 r.
|