Data: 2009-01-17 20:28:00
Temat: Re: DO JADRYSA
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer pisze:
> Idealny? ;> Raczej bez widocznych wad.
Nazwij jak chcesz. Ja napisałam - pod wieloma względami idealny.
> A tę ekscytację to sobie mogę - pomaga tylko o tyle, że jest
> "świadectwem" opartym na treściach kultury, że to ten znak, po którym
No ciekawe, ciekawe... jak teraz spróbujesz człowieka wyłuskać z "treści
kultury" i co z niego Ci zostanie?
> Racjonalizacja.
Czy ja wiem? Taka racjonalizacja poprzez idealizację. ;)
> A czemu nie? Oczywiście, że to jakaś forma idealizmu -
> rozważaniateoretyczne nie wymagają ścisłego trzymania się realizmu.
> Zresztą dokąd bym doszedł trzymając się realizmu? Do tego co zawsze? ;>
>
> Ludzie poznają *przypadkową* osobę, w odpowiednim miejscu i czasie, ale
> majątendencję do idealizowania, że poznali *wyjątkową* osobę, która w
> każdym miejscu i czasie by ich zainteresowała.
No i o to chodzi. Idealizacja jest potrzebna, żeby łatwiej było z tym
wszystkim, o czym Ty piszesz, co w skrócie nazwę "podtrzymywaniem
magii". Trudniej byłoby się zmusić do wysiłku dbania o związek, gdyby
miało się przekonanie, że właściwie z każdą napotkaną osobą można zacząć
od nowa.
> Nie widzę problemu - dwie puszki pifka i już jestem cały magiczny,
> zwłaszcza jak próbuę przejść przez szafę,stojącą na drodze do kuchni.
> Ale to chyba niemagiczna szafa, bo nie da się przez nią przejść. :)
Z takiej magii to może się zrobić kiepska komedia, a nawet horror na
dłuższą metę. ;)
> I zgrabne palce? ;>
W komplecie z językiem to nawet płeć nie jest istotna w tej magii. ;)
Ewa
|