Widzisz Panslawisto,
jestes wypadkową poczynan swoich przodków
I teraz cały myk polega na tym, żeby z tych wymieszanych genów wziąć to co
najlepsze, a grzecznie podziękować za to co złe.
Krew węgierska mówisz? To po niej masz tą ognistość i pociąg do kobietek?
MK




Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h3k8b8$6v$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h3k6re$2n8$1@news.onet.pl...
>> Co ty Panslawisto zrobisz, jak okaże się, że jakaś Twoja babka miała
>> przyjaciela od serca, niekoniecznie Polaka?
>>
>> Ja tam jestem efektem wędrówki ludów, czyli mieszanką
>> polsko-litewsko-niemiecką i bardzo to sobie chwalę.
>>
>> Ale ty możesz się okopywac oczywiście w swoich grządkach i machac kijem
>> od
>> szczotki. Wiesz, każdy bawi się, jak lubi.
>>
>> MK
>
> Machali moi przodkowie mieczami, potem szablami, polityki i religii też
> się imali, tali jeden z mojej rodziny, biskupem Lwowa był, ochrzcił
> osobiście grupę niejakiego Franka i od tamtego czasu Polska sparszała - bo
> za chrztem poszły prawa osiedlania się, posiadania ziemi i takie tam...
> Obca krew jest - w rodzinie ojca mojej matki trochę węgierskiej, babka
> też jakieś (niewielkie) wtrącenia miala, ale nikt mi nie może wytknąć
> obcego
> pochodzenia - takie te wtracenia są małe i nic nie znaczące. Jestem
> Polakiem
> i Słowianinem, z pochodzenia jak i deklaracji - aby hołota nie wytykała mi
> czegokolwiek brudnymi paluchami.
>
>
>