DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41

21. Data: 2003-05-22 09:42:58

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bafvc6$jmk$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał
> > Życzę dobrych decyzji
>
> Wczoraj odebrałem analizy krwi, nie wiem czy te wyniki są dobre czy złe
ale
> podaje:
> cholesterol cal. 205,0 mg/dl
> cholesterol LDL 134,6 mg/dl
> trojglicerydy 40,0 mg/dl
> cholesterol HDL 62,4 mg/dl
> magnez 1,94 mg/dl
> potas 5,1 mEg/dl

No widzisz? : ) - mimo zjadania tak dużych ilości tłuszczu - cholesterolu
ogólnego masz tylko 205,0 mg/dl, nawet w granicach konwencjonalnej
normy : )
co niezbicie dowodzi, że organizm nie produkuje więcej cholesterolu, niż mu
potrzeba, niezaleznie od tego ile cholesterolu zjesz z talerza. Oczywiście
mówię o sytuacji, gdy wszystkie trzy składniki (białka, tłuszcz i
węglowodany) tworzą określoną, optymalną proporcję. Każda inna wersja
powoduje inne, mniej oczekiwane efekty.
Trójglicerydy - tylko 40,0 mg/dl oznacza, że nie zjadasz nadmiaru
węglowodanów.
HDL masz aż 30,4% w stosunku do ogólnego, co oznacza, że miażdżyca na rozwój
ma u Ciebie małe szanse, oczywiście jeśli nadal będziesz tak się żywił.
Magnez - 1,94 mg/dl, norma wynosi: 1,7- 2,5 mg/dl , czyli jest dobrze.
Generalnie większość cierpi na NIEDOBÓR magnezu i mnóstwo objawów
z tym związanych. Natomiast nie ma danych, które wskazywałyby, że przy
normalnie funkcjonujących nerkach spożywanie większej ilości magnezu jest
szkodliwe. Najmniejsza toksyczna dawka magnezu wynosi aż 6000 mg.
Pierwszym objawem przeładowania organizmu magnezem jest biegunka
(magnez ma właściwości przeczyszczające).
Potas - konwencjonalna norma wynosi 3,7-5,3 mEq/l , czyli masz górną granicę
normy.
Potas jest trzecim po wapniu i fosforze najobficiej występującym składnikiem
mineralnym w organizmie. Działanie potasu jest ściśle związane z sodem. w
1928 r. Addison ustalił, że nadciśnieniu towarzyszy wysoki poziom sodu oraz
niski poziom potasu. Późniejsze badania wykazały, że przez dodanie do diety
chlorku potasu można obniżyć ciśnienie krwi.
A jak działa potas?
1. Wraz z sodem ma zasadnicze znaczenie w procesach kurczliwości mięśni, w
tym mięśnia sercowego.
2. Wraz z sodem bierze udział w utrzymaniu równowagi wodnej komórek i
tkanek.
3. Wraz z sodem reguluje ciśnienie krwi i wpływa na jego obniżenie.
4. Jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowaniasystemu nerwowego, a także
pokarmowego (wydzielanie soku żołądkowego).
Na podstawie: "ABC witamin i minerałów" M.Szczypka i J. Gajewska

Nie podałeś wyniku sodu. W każdym razie konwencjonalna norma
wynosi 135-147 mEq/l

> Pół roku temu analizy były podobne.

Czyli są efektem stosowanej diety. A jak wygląda Twoja aktywność fizyczna?
Czy choć trochę się ruszasz?

Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-05-22 11:06:51

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał
> A jak wygląda Twoja aktywność fizyczna?
> Czy choć trochę się ruszasz?

Wlasnie problem jest z tym ze sie nie ruszam.
Sodu nie badalem , nie wiedzialem co badac , za kazduy skladnik biora 5 do 6
zł.
Jakie badanie nalezaloby zrobic aby miec leprzy wglad ?
I powiedz, przy takich dobrych wynikach skad te arytmie serca?
Na 2 czerwca mam termin u kardiologa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-05-22 12:11:52

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: Evunia <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 22 May 2003 13:06:51 +0200, Tomasz wrote:

> I powiedz, przy takich dobrych wynikach skad te arytmie serca?

Absolutnie nie twierdzę, że tak jest u Ciebie, ale ja miałam problemy z
arytmią na tle nerwowym, jak stwierdził lekarz, innych przyczyn nie
znaleziono. Z tym, że u mnie zaburzenia pojawiały się na ogół kiedy
najmniej bym się ich spodziewała, czyli kiedy byłam spokojna, rozluźniona,
bez powodów do zmartwień. Natomiast nigdy nie pojawiały się w czasie
wysiłku czy silnych emocji, kiedy musiałam być gotowa do "walki".

> Na 2 czerwca mam termin u kardiologa.

I to najlepsze, co możesz zrobić. Zasięgnąć porady fachowca.
Życzę pomyślności :)

--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-05-22 12:53:42

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:baib0e$rg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał
> > A jak wygląda Twoja aktywność fizyczna?
> > Czy choć trochę się ruszasz?
>
> Wlasnie problem jest z tym ze sie nie ruszam.
> Sodu nie badalem , nie wiedzialem co badac , za kazduy skladnik biora 5 do
6 zł.
> Jakie badanie nalezaloby zrobic aby miec leprzy wglad ?

Większość nie ma problemów z niedoborem sodu w organizmie, a wręcz
przeciwnie. Jak już wiesz, u optymalnych wyniki są raczej odwrotne niż
u pozostałej większości, z czego można by się doszukiwać ewentualnie
niedoboru sodu (wg konwencjonalnych norm), a objawy niedoboru są
generalnie spotykane rzadko i są to:
- nudności, kurcze mięśni nóg, osłabienie, brak apetytu, zaburzenia w
trawieniu węglowodanów, neuralgie.
Natomiast objawy nadmiaru sodu w organizmie są spotykane bardzo często:
- są przyczyną zwiększonego ciśnienia tętniczego i obrzęków.

> I powiedz, przy takich dobrych wynikach skad te arytmie serca?
> Na 2 czerwca mam termin u kardiologa.

I oczywiście należy z opieki kardiologa korzystać, on zdecyduje i skieruje
na istotne specjalistyczne badania, które pomogą mu postawić u Ciebie
właściwą diagnozę, co jest podstawą dalszego postępowania.

Na grupie news://news.plocman.pl/dieta.optymalna w wątku:
"Arytmia do p. Roguskiego..." umieściłam list i odpowiedź Kwaśniewskiego
osobie z podobnym problemem (tj. kołataniem serca):
----------------------------------------------------
------------
Od 16 lat mam nerwicę. Nauczyłam się z tym żyć i myślałam, że zawsze juz
będę skulona, obolała i wystraszona. [...]
Początki [diety] były trudne, nasiliły się bóle wątroby, mialam nudności i
zaparcia. po tygodniu ustąpiły bóle zatok, mięśni, stawów i ciągłe
duszności. Po 3 tygodniach przestała mnie boleć wątroba.
Śpię teraz krótko, ale mocno i bez koszmarnych snów. Miewam jeszcze
kołatania serca, ale to dlatego, że wciąż nie dowierzam, że bez tabletek,
maści, kropli, ziół i witamin mogę przeżyć dzień.
Bez dawnego lęku wychodzę teraz z domu, rozmawiam z ludźmi i nie czuję się
gorsza od nich. jedzenie jest tak smaczne, że bez żalu spoglądam na to, czym
się kiedyś żywiłam. Mam 46 lat, 170 wzrostu i 62 kg wagi. Schudłam 3 kg i
tak już zostało.
Zaczynam nieśmiało cieszyć się życiem, a moja rodzina widząc to, również
przekonuje się do żywienia optymalnego. Cieszy mnie nawet to, że pierwszy
raz od wielu lat mam piękne i zdrowe paznokcie. [...]

M.P. Sosnowiec

Po 2 mies. ż.o. zauważyła Pani u siebie szereg pozytywnych zmian. Nie ma
dotychczas leków (i nie będzie), nie ma żadnych innych metod leczenia, które
mogłyby przynieść tak korzystne rezultaty w tak krótkim czasie.
Bicia serca, które jeszcze u Pani występują, powinny wkrótce ustąpić. Aby
ustąpiły szybciej, trzeba więcej się ruszać. Organizm powinien być ćwiczony,
aby mógł łatwo znieść obciążenia fizyczne, czy tzw. stresy. Poprawiło się u
Pani odżywianie mózgu, stąd znaczne zmniejszenie objawów neurastenii.
Przy ż.o. najlepszą energię dla mózgu i serca wytwarza wątroba, skóra,
przewód pokarmowy, krwinki czerwone, a także ćwiczone mięśnie. Gdy człowiek
dużo się rusza, każdy wysiłek go męczy. W Pani wieku najlepszą formą wysiłku
jest bieg, jazda na rowerze, a gdy pada, mogą być przysiady. Trzeba zacząć
od 20-30 i każdego dnia zwiększać ilość przysiadów o 10. Może Pani stopniowo
dojść do 200-300 przysiadów, a wówczas sprawność organizmu tak wzrośnie, że
serce nie będzie "kołatało", a i mózg bedzie pracował znacznie lepiej.
Wysiłek fizyczny będzie bezpieczny, gdy nie przeciążymy niewytrenowanego
jeszcze organizmu. Przed wysiłkiem należy policzyć swoje tętno. Po wysiłku
powinno ono wzrosnąć do 110-120 uderzeń na minutę, a po 2 minutach powinno
być takie samo jak przed wysiłkiem. Gdy jest większe, oznacza to, że porcja
wysiłku była zbyt duża. Obciążenie wysiłkiem można wówczas nieco zmniejszyć
lub nie zwiększać w kolejnych dniach. Piękne i zdrowe paznokcie nie powinny
być u kobiet wyjątkiem, ale regułą. U Pani już takie są, są też u innych
kobiet stosujących ż.o., zwłaszcza u tych, które piorą w pralce. Środki
stosowane obecnie do prania ręcznego źle wpływają na paznokcie.

JAN KWAŚNIEWSKI Koniec cytatu.
----------------------------------------------------
-------
Z czego wynika (i z dyskusji na tej grupie także), że aktywność fizyczna
jest bardzo ważna, oczywiście w umiarkowanym i odpowiednim stopniu
do stanu zdrowia i samopoczucia. Jest takie powiedzenie:
"Ruch może zastąpić lekarza, ale żaden lekarz nie zastąpi ruchu".

Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-05-22 13:06:58

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Sent: Tuesday, May 20, 2003 3:33 PM
Subject: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A

> Inny cytat z "Chorób Wewnętrznych":
> "Objawy przewlekłego zatrucia mogą wystąpić po zażywaniu
> 75 000-100 000 j.m. czyli max. 30 000 mikrogram = 1000 mg witaminy A
> dziennie przez kilka miesięcy." !!!

Czesc Krystyno,
czy mozesz mi podac dokladnie zrodlo z ktorego korzystalas?
jestem ciekawy czy ten blad jest w zrodle, czy uprawiasz tutaj cos zlego.
30 000 mikrogram = 30 mg, a nie tak jak napisalas 1000 mg.

pozdrawiam
mariusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-05-22 19:56:32

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:baii23$rd8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ----- Original Message -----
> From: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
> Newsgroups: pl.misc.dieta
> Sent: Tuesday, May 20, 2003 3:33 PM
> Subject: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
> > Inny cytat z "Chorób Wewnętrznych":
> > "Objawy przewlekłego zatrucia mogą wystąpić po zażywaniu
> > 75 000-100 000 j.m. czyli max. 30 000 mikrogram = 1000 mg witaminy A
> > dziennie przez kilka miesięcy." !!!

> czy mozesz mi podac dokladnie zrodlo z ktorego korzystalas?
> jestem ciekawy czy ten blad jest w zrodle, czy uprawiasz tutaj cos zlego.
> 30 000 mikrogram = 30 mg, a nie tak jak napisalas 1000 mg.

Tak, oczywiście masz rację: 30 000 mikrogram = 30 mg
Zupełnie nie wiem skąd mi wyskoczył ten tysiąc (?)... ;)
Dziękuję za poprawkę.
No i nieprawidłowo (chyba w ferworze tych wszystkich przeliczeń z jednych
wielkości na drugie) wcisnęłam swoje przeliczenia, w dodatku z tym błędem,
do cytatu. Staram się uważać co piszę, ale jak widać - zdarza się...
przepraszam.
Oto poprawiona całość:
---------------------------------------------
Inny cytat z "Chorób wewnętrznych" Wyd. 6 pod red. Fr. Kokota str. 798
"Objawy przewlekłego zatrucia mogą wystąpić po zażyciu 75 000- 100 000 IU
witaminy A przez kilka miesięcy." Koniec cytatu.
Czyli max. 30 000 mikrogram = 30 mg witaminy A dziennie.

Dla porównania: optymalni zjadają średnio dziennie 1500 mikrogram = 1,5 mg
zaledwie, a mimo to, coraz to słyszymy histeryczne larum od "znawców" o
rzekomym przedawkowywaniu witaminy A.
Na przykład swego czasu (2003-01-04) był taki wątek na naszej grupie
optymalnej z powodu właśnie takiego artykułu w "Medycynie po dyplomie"
nr 11/grudzień 2002 dr Lucyny Ostrowskiej pt.: "Analiza tzw. diety
optymalnej wg J.Kwaśniewskiego", w którym zupełnie bezpodstawnie
autorka użyła m.in. "argumentu" przedawkowywania witaminy A w diecie
optymalnej.
Cała reszta "argumentów" także zupełnie nie ma pokrycia w optymalnej
rzeczywistości. Słowem - autorka oceniła efekty stosowania diety optymalnej
nie widząc na oczy ani jednego człowieka stosującego taką dietę i nie
badając jego wyników. Typowy intelektualny bubel i manipulacja. W naszych
optymalnych oczach pani doktor się skompromitowała (bo my znamy temat z
autopsji), ale czytelnicy nie znający tematu bliżej i wersji drugiej,
krytykowanej
w artykule strony - są wprowadzeni w zwyczajny błąd. Ale cóż... takie czasy,
każdy ma swoją prawdę.

Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-05-22 20:26:04

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:baja1l$lp5$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:baii23$rd8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > ----- Original Message -----
> > From: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
> > Newsgroups: pl.misc.dieta
> > Sent: Tuesday, May 20, 2003 3:33 PM
> > Subject: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
> > > Inny cytat z "Chorób Wewnętrznych":
> > > "Objawy przewlekłego zatrucia mogą wystąpić po zażywaniu
> > > 75 000-100 000 j.m. czyli max. 30 000 mikrogram = 1000 mg witaminy A
> > > dziennie przez kilka miesięcy." !!!
>
> > czy mozesz mi podac dokladnie zrodlo z ktorego korzystalas?
> > jestem ciekawy czy ten blad jest w zrodle, czy uprawiasz tutaj cos
zlego.
> > 30 000 mikrogram = 30 mg, a nie tak jak napisalas 1000 mg.
>
> Tak, oczywiście masz rację: 30 000 mikrogram = 30 mg
> Zupełnie nie wiem skąd mi wyskoczył ten tysiąc (?)... ;)
> Dziękuję za poprawkę.
> No i nieprawidłowo (chyba w ferworze tych wszystkich przeliczeń z jednych
> wielkości na drugie) wcisnęłam swoje przeliczenia, w dodatku z tym błędem,
> do cytatu. Staram się uważać co piszę, ale jak widać - zdarza się...
> przepraszam.
> Oto poprawiona całość:
> ---------------------------------------------
> Inny cytat z "Chorób wewnętrznych" Wyd. 6 pod red. Fr. Kokota str. 798
> "Objawy przewlekłego zatrucia mogą wystąpić po zażyciu 75 000- 100 000 IU
> witaminy A przez kilka miesięcy." Koniec cytatu.
> Czyli max. 30 000 mikrogram = 30 mg witaminy A dziennie.

Przepraszam, ale czy zawsze gdy cytujesz innych to przeinaczas po swojemu
ich wypowiedzi? tak zeby wywrzec wieksze wrazenie na swoich czytelnikach?!?!

Wybacz, z calym szacunkiem, ale po tym co zrobilas nie sadze zebys byla
osoba, ktora moze mowic w ten sposob "Typowy intelektualny bubel i
manipulacja." o cudzych utworach.

Szczerze zawiedziony.
pozdrawiam
mariusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-05-23 08:23:58

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I oczywiście należy z opieki kardiologa korzystać, on zdecyduje i skieruje
> na istotne specjalistyczne badania, które pomogą mu postawić u Ciebie
> właściwą diagnozę, co jest podstawą dalszego postępowania.
>

czy Tomasz powinien powiedzieć kardiologowi na jakiej jest diecie ???
czy w razie zaleceń kardiologa o zmianie diety powinien zastosowac sie do
rad i zaleceń kardiologa czy moze pozostać nadal optymalnym??

> Na grupie news://news.plocman.pl/dieta.optymalna w wątku:
> "Arytmia do p. Roguskiego..." umieściłam list i odpowiedź Kwaśniewskiego
> osobie z podobnym problemem (tj. kołataniem serca):

czy lekarz kwasniewski jest tez kardiologiem???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-05-23 08:52:16

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bajbtl$4mo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:baja1l$lp5$1@news.onet.pl...

> Przepraszam, ale czy zawsze gdy cytujesz innych to przeinaczas po swojemu
> ich wypowiedzi? tak zeby wywrzec wieksze wrazenie na swoich
czytelnikach?!?!

Sądzę, że jednak nie zawsze się mylę, jeśli mi się to zdarza, to nie jest to
świadomym i celowym zamiarem z mojej strony, nazywa się to pomyłką. Nigdy
się nie mylisz???

> Wybacz, z calym szacunkiem, ale po tym co zrobilas nie sadze zebys byla
> osoba, ktora moze mowic w ten sposob "Typowy intelektualny bubel i
> manipulacja." o cudzych utworach.

Zawsze to możesz sprawdzić, na sobie i przekonać się, czy to ja piszę
głupoty, czy to pani doktor w tym artykule pisze rzeczy niezgodne z prawdą.
A takie są fakty, że optymalni się z nimi - nie zgadzają. A więc ktoś tu się
myli.
A przy okazji: możesz jeszcze przeczytać obszerny komentarz i refleksje na
tematy z tego artykułu lekarza optymalnego:
http://www.dieta-optymalna.info/wydarzenia.php?akcja
=pokaz&numer=10

Sam artykuł także jest dostępny tutaj:
http://forum.dieta-optymalna.info/index.php?cmd=show
_msg&group=dieta.optymal
na&post_nr=5398
- niestety link jest długi i się połamał.

Przykro mi, że Cię zawiodłam, zdania jednak nie zmienię po to by Ciebie
zadowolić ;)
Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-05-23 12:59:23

Temat: Re: DO - Szkodliwosc nadmiaru witaminy A
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Przepraszam, ale czy zawsze gdy cytujesz innych to przeinaczas po
swojemu
> > ich wypowiedzi? tak zeby wywrzec wieksze wrazenie na swoich
> czytelnikach?!?!
>
> Sądzę, że jednak nie zawsze się mylę, jeśli mi się to zdarza, to nie jest
to
> świadomym i celowym zamiarem z mojej strony, nazywa się to pomyłką. Nigdy
> się nie mylisz???

NIGDY SIE NIE MYLE PODCZAS CYTOWANIA - zawsze bardzo dokladnie przepisuje ze
zrodel, nie wtracam niczego od siebie, zeby nie byc posadzonym o manipulacje
na przyklad przez Ciebie, bo juz wiem ze znasz to slowo i potrafisz uzywac w
odniesieniu do innych. Ale przerabianie cytatow nie jest manipulacja, tylko
czystym zywym klamstwem, ktorego sie brzydze.

Tak poza tym to widze, ze masz problemy z rozumieniem prostych pytan - nie
pytalem czy zawsze sie mylisz przy cytowaniu, bo przy cytowaniu nie da sie
mylic, zwlaszcza kiedy masz czas i zrodla (chyba nikt takich rzeczy nie
cytuje z glowy), nie potrafie traktowac Twojej "pomylki" inaczej jak
czystego zywego KLAMSTWA.

Malo kiedy pozwalam, zeby czyjes ZLE zdanie bylo ostatnie, ale tym razem
nawet mi sie nie chce dyskutowac dalej. Tak wiec tlumacz sie dalej, odwracaj
uwage jakimis badaniami nie na temat ja juz nie odpowiem. Jednak pamietaj -
uwazaj kiedy "cytujesz" bo to wcale nie pomaga wizerunkowi Opty.

pozdrawiam
mariusz