Data: 2004-12-21 19:28:38
Temat: Re: DO wszystkich kobiet z tej grupy.
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Krużel; <p...@g...pl> :
> Mon, 20 Dec 2004 18:59:49 +0100 Flyer <f...@p...gazeta.pl> wyśle
> <cq7467$gf8$1@nemesis.news.tpi.pl> zawierający:
>
> [...]
>
> we wszystkim dobry jest umiar.
Umiar? Do zarażenia wystarczy jeden kontakt, nawet z tą "wybraną na całe
życie". ;) Patrzyłem na temat z tego punktu widzenia - dla epidemiologii
faktycznie ważne jest ograniczenie zaraźliwości w POPULACJI poprzez
"ograniczenie kontaktów z chorymi", ale dla pojedyńczego człowieka
statystyka w populacji nie ma znaczenia - to tak jak jazda na gapę -
statystycznie możliwość kotroli biletu wynosi powiedzmy 1%, stąd kara
statystyczna za pojedyńczą jazdę bez biletu wynosi [przy założeniu, że
kara to 120 zł] 1,2 zł - w praktyce jednak w/w statystyka w przypadku
pojedyńczego człowieka ma znaczenie [a raczej jego nie ma ;)] dopóki
delikwent nie natknie się na kontrolera - wtedy statystyka bierze w łeb
i delikwent jest złapany ze 100% pewnością i płaci 120 zł. :)
> poza tym wykrycie przeciwciał u 25% nie oznacza zarażenia HCV,
> a 97% pewność (badanie wykrywające samego wirusa) kosztuje 250pln.
Wiem, że wątek jest trochę bezprzedmiotowy, ale muszę przyznać, że nie
pomyślałem w ten sposób - czyli że w tych "zarażonych" 800 tysiącach
mogą się kryć JUŻ osoby odporne na HCV, które zdołały zwalczyć wirusa?
Tak z ciekawości - czy osoba nieodporna może wyprodukować
przeciwciała/czy istnieją u niej przeciwciała?
>
> >> ponoć w Japonii zarażonych jest 11% procent prostytutek
> >
> > ;) Dlaczego podajesz Japonię jako przykład? - nie bój się, podaj
> > Polskę.
> > ;)
>
> 'kuszenie losu' wszędzie jest statystycznie skuteczne.
> przypuszczam, że w Polsce nie robiono badań
Ja nie w ten sposób - mz. z racji zupełnie innej mentalności i składu
narodowego prostytutek, ten wskaźnik dla Polski jest raczej zdrowo
wyższy.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|