Data: 2008-01-07 13:14:37
Temat: Re: DZIADEK Z ORZECHAMI...
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Sty, 09:33, "Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote:
> ...a nie żołędziami.
>
> Szkoda, że złodziej.
>
> Zalew trykaczy, skażenie środowiska i żywności, feminizacja wychowawców
> i nauczycieli młodzieży męskiej powoduje utratę męskosci w bardzo wczesnym
> wieku. Dlatego też dla prawdziwego mężczyzny wiek 60-80 lat nie jest barierą
> życia erotycznego. Tym bardziej, że stabilność zachowań męskich jest cenną
> zaletą intuicyjnie poszukiwaną przez kobiety w dowolnym wieku. Maskuje też
> ona zmniejszoną przez wiek potencję nie zmniejszając atrakcyjności.
> Samcem ALFA jest się do samej śmierci!!!
"Samcem ALFA jest się do samej śmierci!!!"
Jeden warunek, ten "alfa" musi wykitowac przed 40-stka.
Bo, po to juz jest beta, albo gama.
Po 60-ce = zeta!
"...stabilność zachowań męskich jest cenną zaletą intuicyjnie
poszukiwaną przez kobiety w dowolnym wieku..."
Etam to jakies marne spekulacje sa!
Dla kobiet najbardziej u mezczyzny pozadane sa atrybuty wladzy.
Wladza, to sa pieniadze i wysoka pozycja spoleczna, a to gwarantuje
zarowno kobiecie, jak i jej potomstwu byt na odpowiednim poziomie.
Atawistycznie zwieksza im szanse przetrwania. Nawet w formacjach
pierwotnych, wodz lub szaman, ma latwiejszy dostep m.innymi do kobiet.
Wspolczesnie, czasem wystarcza same pieniadze! Pieniadze=wladza!
Wladza, to dla kobiety jest najwiekszy afrodyzjak.
J-23
PS. Ale, pomarzyc dobra rzecz!
|