Data: 2005-04-05 03:16:20
Temat: Re: Daleko idące...
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jedenaście B
> Jelenie i wilkołaki powalczą z saxem.
Pełna harmonia po dołaczeniu Fuksji
> Jednorożec w przebraniu łosia zapuka.
Zapuka.
> Wynoszę się z wszystkim.
Już to zrobiłem.
> Nie wiele mając. Mam wszystko.
Czy to znaczy, że mam się spieszyć?;)
> trudna sprawa psychicznie.
> nie zmiana. nie choroba,
> nie finanse, etc...
>
> Ale blondynka.
W tym moja nadzieja.
> No tak, nie ma na imię Marja.
> Chmmm...
Szkoda, a może nie?
> ett
lla
|