| « poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2003-04-16 13:00:38
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b7jiqm$hid$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> ... dopóki Twój nastoletni syn nie wpadnie przypadkiem w jakieś kłopoty -
> tj. np. nie przyp..doli jakiemuś bandycie za mocno i nie okrzyknie się go
> tym złym, agresorem i atakującym - bo świadkowie bandyty będą zgodnie
> twierdzić 'idziemy sobie parami rozmawiając szeptem, a tu ten...'.
> Wówczas tylko smutno stwierdzić: dura lex, sed lex - twarde prawo, ale
> prawo... i załamać ręce.
mieszkam wiec w kraju, gdzie stosuje sie zasade, iz nikt nie jest
winny dopoki sie mu winy nie udowodni oraz ze kazdy ma prawo do
oborny.
> Nigdy nie spotkałem jednostronnych monet, medali, nawet stronic papieru :)
bo takowych nie ma.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2003-04-16 13:04:43
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b7jjg4$ngh$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Czy ja piszę: dziecko?
> Zacytuję tylko:
> | > Dlatego Ty, (wiedząc o tym, co mówi Ci dziecko), możesz Je
> przestrzegać i
> | > mówić jakie jest Twoje zdanie.
ok, to zeby nie bylo niescislosci. chodzi mi o to, iz nasze przestrzeganie
moze sie okazac niewystarczajace z przyczyn niezaleznych od nas
i szczerch checi dziecka.
> Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
wiem, dopiero na starosc ;-) kiedy sie jest w okresie buntu
i podoboju swiata jeszcze sie nasiaka.
> Rodzice zawsze mają fory i największe szanse - byleby zaczęli wcześnie.
> Dziecko jest jak gąbka - jeśli wyjdzie z domu puste i chłonne, to na pewno
> wchłonie... dlatego wychowywanie to nie zbieg okoliczności (łut
> (nie)szczęścia typu podwórko, szkoła), ale celowe działanie rodziców i
> świadomość, że 'natura pustki nie znosi'.
> Nazwijmy ten wpływ rodziców (może na wyrost) 'pozytywnym praniem mózgu'...
> Dlatego myślę, że chwilowo nawet nie zaćmią takich wypracowanych postaw
> dziecka.
a ja jako "wol" co to pamieta "swoje cielece" lata wiem, ze czesto
glupota cielat jest zadziwiajaca :-)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2003-04-16 13:16:06
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:
| > ... dopóki Twój nastoletni syn nie wpadnie przypadkiem w jakieś
kłopoty -
| > tj. np. nie przyp..doli jakiemuś bandycie za mocno i nie okrzyknie się
go
| > tym złym, agresorem i atakującym - bo świadkowie bandyty będą zgodnie
| > twierdzić 'idziemy sobie parami rozmawiając szeptem, a tu ten...'.
| > Wówczas tylko smutno stwierdzić: dura lex, sed lex - twarde prawo, ale
| > prawo... i załamać ręce.
| mieszkam wiec w kraju, gdzie stosuje sie zasade, iz nikt nie jest
| winny dopoki sie mu winy nie udowodni oraz ze kazdy ma prawo do
| oborny.
No tak, ale sprawiedliwość jest ślepa a nie zawsze splot okoliczności
świadczy na korzyść oskarżonego...
Surowe prawo nigdy nie jest wyjściem.
| > Nigdy nie spotkałem jednostronnych monet, medali, nawet stronic
papieru :)
| bo takowych nie ma.
A tu się akurat zgadzamy :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2003-04-16 13:33:08
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b7jkqa$4sv$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
.
>
> No tak, ale sprawiedliwość jest ślepa a nie zawsze splot okoliczności
> świadczy na korzyść oskarżonego...
bo jak sam napisales " | > Nigdy nie spotkałem jednostronnych monet, medali, nawet
stronic
> papieru "
> Surowe prawo nigdy nie jest wyjściem.
a co dla ciebie wobec tego jest surowym prawem?
> | > Nigdy nie spotkałem jednostronnych monet, medali, nawet stronic
> papieru :)
> | bo takowych nie ma.
>
> A tu się akurat zgadzamy :)
:-)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2003-04-16 18:36:51
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:
| > No tak, ale sprawiedliwość jest ślepa a nie zawsze splot okoliczności
| > świadczy na korzyść oskarżonego...
| bo jak sam napisales "Nigdy nie spotkałem jednostronnych monet, medali,
nawet
| stronic papieru "
Tak - i dochodzimy do punktu wyjścia: jeśli nigdy Ciebie prawo nie
dotknie, będziesz je zachwalała ;)
| > Surowe prawo nigdy nie jest wyjściem.
| a co dla ciebie wobec tego jest surowym prawem?
O rany - kodeks mam tu jakiś przytoczyć? :)
Blah - trudno mi tu coś teraz wymóżdżyć - 10 lat za pobicie to wg mnie
surowe prawo :)
Pzdr,
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wybacz - nie wierzę we wszystko, co mówią mi inni.
..: http://hyperreal.info/kanaba/go.to/art/1664 :..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2003-04-16 20:02:23
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b7k7jn$cbf$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Tak - i dochodzimy do punktu wyjścia: jeśli nigdy Ciebie prawo nie
> dotknie, będziesz je zachwalała ;)
tak myslisz? to co, lepiej twoim zdaniem bezprawie, bo prawo
jest niesprawiedliwe?
> | > Surowe prawo nigdy nie jest wyjściem.
> | a co dla ciebie wobec tego jest surowym prawem?
>
> O rany - kodeks mam tu jakiś przytoczyć? :)
> Blah - trudno mi tu coś teraz wymóżdżyć - 10 lat za pobicie to wg mnie
> surowe prawo :)
:-) to bylo takie pytanie w zasadzie na dyskusje bez konca, bo
dla kazdego "surowe" oznacza cos innego.
pozdrawiam
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2003-04-17 00:55:09
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co następuje:
| > Tak - i dochodzimy do punktu wyjścia: jeśli nigdy Ciebie prawo nie
| > dotknie, będziesz je zachwalała ;)
| tak myslisz? to co, lepiej twoim zdaniem bezprawie, bo prawo
| jest niesprawiedliwe?
Na pewno państwo policyjne z ostrymi restrykcjami nie jest rozwiązaniem - jak to na
początku pisałaś. Ale do anarchii się nie skłaniam - chyba dość dużo jeszcze
ciągłości pomiędzy tymi dwoma skrajnymi opcjami? :)
| > | > Surowe prawo nigdy nie jest wyjściem.
| > | a co dla ciebie wobec tego jest surowym prawem?
| > O rany - kodeks mam tu jakiś przytoczyć? :)
| > Blah - trudno mi tu coś teraz wymóżdżyć - 10 lat za pobicie to wg mnie
| > surowe prawo :)
| :-) to bylo takie pytanie w zasadzie na dyskusje bez konca, bo
| dla kazdego "surowe" oznacza cos innego.
Achaaa... A to ja przykład podałem ;]
Pozdr,
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wybacz - nie wierzę we wszystko, co mówią mi inni.
..: http://hyperreal.info/kanaba/go.to/art/1664 :..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2003-04-17 01:53:46
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)"Z. Boczek" <z...@w...pl> wrote in message
news:b7ktp8$719$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co następuje:
>Na pewno państwo policyjne z ostrymi restrykcjami nie jest rozwiązaniem - jak to na
początku pisałaś.
dlaczego? jesli to dziala, i ludzie czuja sie w nim _szczesliwi i bezpieczni_
to dlaczego ty tak strasznie temu oponujesz? jak dla mnie liczy sie
zycie a ty tylko teoretyzujesz.
Ale do anarchii się nie skłaniam - chyba dość dużo jeszcze ciągłości pomiędzy tymi
dwoma skrajnymi opcjami? :)
mam wrazenie, ze dla ciebie idealne jest rozwiazanie to blizej anarchii ;-)
jak dla mnie jest to EOT bo chyba Ameryki po raz drugi juz nie odkryjemy :-)))
pozdrawiam
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2003-04-17 08:30:07
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)Czy widzieliście tę reklamę, w której "Iwon\(k\)a"
<i...@p...onet.pl> mówi:
>>Na pewno państwo policyjne z ostrymi restrykcjami nie jest rozwiązaniem - jak to na
początku pisałaś.
>
>dlaczego? jesli to dziala, i ludzie czuja sie w nim _szczesliwi i bezpieczni_
Jesteś _pewna_, że _twoje_ odczucia przekładają się na całość
społeczeństwa, któremu przyszło(by) żyć w takim kontrolowanym świecie?
>to dlaczego ty tak strasznie temu oponujesz? jak dla mnie liczy sie
>zycie a ty tylko teoretyzujesz.
Sugerujesz, że tylko ty znasz życie, a pozostali unoszą sie w próżni w
takim bąbelku izolującym ich od rzeczywistosci?
Agnieszka (czwartkowo zastanowiona)
--
(-.-----------.- Folk Lore for the Masses -.----------.-)
("I nie musisz podkreślać swojego szmaciarstwa, to widać)
(w sposobie wypowiedzi." Piotr Majkowski )
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2003-04-17 12:40:35
Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)"Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> wrote in message
news:3cps9v4ameck2npro2ih54mnik0po56bp1@4ax.com...
> Jesteś _pewna_, że _twoje_ odczucia przekładają się na całość
> społeczeństwa, któremu przyszło(by) żyć w takim kontrolowanym świecie?
wszytskich sie nie uszcesliwi, to fakt, nie jestem tez w stanie
fizycznie wszystkich czlonkow takowego poznac:-) jednak tak jak
w Polsce narzekala wiekszosc na panujace warunki, wiec jakby mozna
sie bylo domyslic, ze wiekszosc nie jest za bardzo szczesliwa,
tak tutaj widze i slysze co innego.
> >to dlaczego ty tak strasznie temu oponujesz? jak dla mnie liczy sie
> >zycie a ty tylko teoretyzujesz.
>
> Sugerujesz, że tylko ty znasz życie, a pozostali unoszą sie w próżni w
> takim bąbelku izolującym ich od rzeczywistosci?
nie, ale zakladam, ze Z Boczek nie miszka tu gdzie ja.
jesli mieszka, przeprosze.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |