Data: 2004-01-14 09:58:42
Temat: Re: De Mello - ktoś go czytał?
Od: "Brass" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "takata" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bts5tm$6k7$2@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witaj!
> >
> > Jacek Be. wrote:
> >
> > >
> > > Czy kto? z Państwa ma podobne lub odmienne zdanie?
> > >
> > Nie dokladnie takie samo. IMHO AdM tworzyl cos plytkiego, wlasnie takiego
> > troche synkretycznego, co wielu jego czytelnikom dawalo zludne poczucie
> > glebokosci myslenia.
> > Ale wydaje mi sie jedna ze duzo dobrego zrobil swoja twórczo?cia.
> >
> > jacek
>
> Czy prostota jest równoznaczna ze spłyceniem?
Ciekawy problem, prawda? Oceniać negatywnie kogo bo nie jet głęboki. u
człowieka jest taka tendencja żeby postrzegać świat jako niezwykle
skomplikowany, ale jaki to ma sens? W takim ujęciu głęboki jest Husserl bo dużo
namotał tego i owego. Nie lubię takiego ściemniania. Nawet jeśli de Mello nie
miał racji to ja myslę że podąża w kierunku który może być bardzo twórczy. I
choćby z tego powodu nie powinno się go przekreslac. A uożsamianie go z nurtem
New Age jest trochę uproszczeniem. Może to choroba intelektualna? racjonalny
zachód :D
Brass
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|