Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "NEVERMORE" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Definicja Outsider`a
Date: Sun, 7 Dec 2003 18:13:16 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 111
Sender: a...@p...onet.pl@waw03219098.visp.energis.pl
Message-ID: <bqvnjv$baj$1@news.onet.pl>
References: <q...@4...com>
<5...@n...onet.pl>
<7...@4...com>
<b...@g...hc183838f.invalid>
<0...@4...com>
<b...@g...h2718bf92.invalid> <bqntkt$ptg$1@news.onet.pl>
<b...@g...h6b09add8.invalid> <bqqlrp$hc1$1@news.onet.pl>
<b...@g...hedfb1b54.invalid>
NNTP-Posting-Host: waw03219098.visp.energis.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1070817727 11603 62.29.219.98 (7 Dec 2003 17:22:07 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Dec 2003 17:22:07 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:243896
Ukryj nagłówki
"... z Gormenghast"
> O niczym innym nie marzy - czyniąc podróży zachęty
> tym, którzy wrośli w ziemię zbyt głęboko by latać.
"Sen mi się jakiś ciemny przypomina,
który ostrzegał, by podróż zaniechać..."
} } } Las płaczących brzóz
śniegiem osypany,
pościnał mi mróz
moje tulipany.
Leży u mych stóp
konająca mewa -
patrzą na jej trup
zamyślone drzewa.
Śniegiem zmywam krew,
lecz jej nic nie zgłuszy -
słyszę dziwny śpiew
w czarnym zamku duszy. { { {
> Tak, lubią swe korzenie. Mroczne wilgocie są im słońca
> promieniem, a Promień Słońca w oczy kole boleśnie.
"Słońce z gór wezgłowia
kładło cień po cieniu -
wśród ludzkiego mrowia
został/am w milczeniu.
Ach, dobrze - już mrok -
na chmurach popioły -
widzę Boga wzrok -
gdy strącił Anioły."
> Skorupy ego z ran pochodzą. Są wielowarstwowe.
> Trudno rozpuszczalne w czasie. Ni tlen ni woda nie skruszą,
> gdyż te są tylko zewnętrznym głaskaniem.
> Potrzeba piasku od wewnątrz.
> Złotego.
"Róże - mimozy
kwitną tu,
czarne wąwozy
pełne mchu.
Gór lodozwały
sinią we mgle -
potok ździczały
jamy rwie.
Zmierzcha topazem
niebios chram -
zejdziemy razem
do tych /ran"
> Rozdwojone języki już dawno stwierdziły, że noszę Cię na plecach
> (lub podobne głupstwa). Jutro więzów nie czuję.
"Niewidzialne ropuchy i kameleony,
gnieżdżące się w wilgotnych jamach,
gadały ze sobą" ?
> To preludium preludiów
> nieskończona struna
>
>
> "Przed Tobą miękkie wzgórze.
> Pachnąca tabaką ścieżka.
> Pląsy świateł w powoju dzikich tulipanów.
> Jasny Klaster Snów w kamiennej wieży."
"Najnowocześniejsze krematorium w Europie.
Berlin Treptow. Żałobna Arkadia.
Komputerowy zakon z martwą krepą źrenicy.
Sieć ciszy. Jedynie szum sztucznych liści.
Pozagrobowe pentium.
Nieśmiertelna pamięć.
Zbieżność dwóch dni w jednym.
Dla zmarłych fryzjer. Zabiegi kosmetyczne.
Zakład fotograficzny. Ciepła czerń.
Warty antywirusowe na każdym piętrze.
(Za oknem ulewna treść)
Na twardym dysku etui trumny.
Leżymy w indeksie nazwisk.
Kropelka w kąciku ust.
Wilgoć martwej miłości.
Byliśmy zakochani kiedy to się stało
Teraz już tylko plik połączony z niebem.
Zamknięta baza danych.
Z komina osierocony obłok.
C z y c h c e s z n a p e w n o
r o z p o c z ą ć o p e r a c j ę k a s o w a n i a ?
N a c i ś n i j E n t e r
¨˘ˇ^°Ô°^ˇ˘¨
|