Majka napisał:

> Dlaczego w epoce industrialnej większość rodziców chciała, aby ich dzieci
> były lekarzami, i czemu w epoce informacyjnej dochody w tym zawodzie ulegajš
> degradacji?

Przyczyna tkwi wlasnie w technologii informatycznej.
Dzieki skomputeryzowaniu firm, urzedow, szpitali,
ekonomista lub inny zarzadzajacy, moze w kazdej chwili sporzadzic sobie analize
efektow ekonomicznych firmy czy szpitala
i optymalizowac koszty.
A stale koszty to wlasnie place lekarzy i kadry medycznej.
O ile administrator ma niewielki wplyw na stale koszty typu utrzymanie budynku,
swiatlo, ogrzewanie, koszty lekow, wyposazenie, sprzet, to
jedynym elementem poddajacym sie optymalizacji sa place.
Ale dzieje sie tak niestety we wszystkich branzach gospodarki, przemyslu.

Tam gdzie zostaly wdrozone systemy informatyczne monitoringu pracownikow to
mozliwe
jest porownywanie efektywnosci pracy lekarzy, kontrolowanie wykonanej pracy,
liczby przeprowadzonych zabiegow, wypisanych recept itd itd.
Ale jest to dopiero pierwszy etap kosztorysowania w medycynie, ktory w Stanach
zostal przeprowadzony za Reagana.
Nastepnym etapem bedzie prywatyzacja szpitali, przeksztalcenie ich w spolki i
traktowanie szpitala jak przedsiebiorstwa, ktore musi wykonac plan, przyniesc
okreslone zyski i jest narazone na
bankructwo, likwidacje.

Jacek