« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-25 16:27:13
Temat: Dentysta a otwarcie paszczyPotrzebuje inspiracji w dzialaniu na osi dentysta o otwarcie paszczy
przez dziecko.
Ten problem u moich dzieci (6, 4) datuje sie od niedawna (czyt. oboje
mieli wyrywane piatki, w znieczuleniu miejscowym, do dzis ogladam z
niemym podziwem rozmiar korzenia).
Do ostatnich ekstrakcji wszystko bylo ok, dzieciaki do dentysty
chodzily z przyjemnoscia, ba, wrecz bylo to dla nich pewnego rodzaju
nagroda, wyroznieniem. Nie bylo problemu z borowaniem, wypelnianiem,
zarowno u starszego jak i mlodszego dziecka. Niestety ostatnie wizyty
kojarza sie im jedynie z bolem i nieprzyjemnosciami. A pozostale zeby
wygladaja nienajlepiej i leczyc je trzeba.
O ile jeszcze otworza usta, dadza sobie sprawdzic co trzeba, to dalej (
u starszego ostatnio po zastrzyku znieczulajacym) jest pod gorke,
paszcza sie zamyka a delikwent odmawia wspolpracy.
Moge odpuscic na kilka tygodni, aczkolwiek boje sie powtorki z
rozrywki. Przed Nowym Rokiem wszystko bylo sprawdzone, naprawione, trzy
miesiace i kolejne zeby polecialy. Z przyczyn medycznych narkoza w
przypadku moich dzieci jest ostatecznym rozwiazaniem, ktorego chce
uniknac.
Jesli ktos ma jakis pomysl, drobny hincik ulatwiajacy przekonanie
upartego rodzenstwa, bede ogromnie wdzieczna za podzielenie sie nim.
pozdrawiam
Dorjanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-25 16:36:18
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy"Dorjanka" <d...@v...pl> wrote in message
news:1145982433.279945.273370@i40g2000cwc.googlegrou
ps.com...
> Moge odpuscic na kilka tygodni, aczkolwiek boje sie powtorki z
> rozrywki. Przed Nowym Rokiem wszystko bylo sprawdzone, naprawione, trzy
> miesiace i kolejne zeby polecialy. Z przyczyn medycznych narkoza w
> przypadku moich dzieci jest ostatecznym rozwiazaniem, ktorego chce
> uniknac.
mozna-przekupic, zaszanazowac, nagrodzic itp itd (psychologia)
mozna- dac srodku uspokajajace (anksjolityki typu relanium, ale dla dzieci),
mozna - isc do gabinetu, ktory podaje podtelnek azotu (gaz rozweselajacy)
mozna- po otwarciu przez dziecko buzi zalozyc mu z ang bite block, czyli
tak jakby gumowy klin miedzy zeby, ktory uniemozliwia zamkniecie buzi i
na sile robic (niekiedy zawija sie dziecko nawet w "kaftan" zeby nie byc
pokopanym przez dziecko ;))
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-25 16:39:39
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy
Uzytkownik "Dorjanka" <d...@v...pl> napisal w wiadomosci
news:1145982433.279945.273370@i40g2000cwc.googlegrou
ps.com...
> Jesli ktos ma jakis pomysl, drobny hincik ulatwiajacy przekonanie
> upartego rodzenstwa, bede ogromnie wdzieczna za podzielenie sie nim.
Nie mam pojecia, ale slyszalam ze mozna dac nie narkoze od razu, tylko tzw
"glupiego jasia".
Moze tak w ostatecznosci spróbowac jak tlumaczenia, blagania i przekupstwo
nie zadzialaja?
A moze umówic sie z dentysta ze pójda pare razy tylko na wizyte symulowana,
siada, otworza paszcze, dentysta popuka w zeby i "do widzenia panstwu,
strasznie panstwo dzielni byli"?
Moze to jakos oswoi ich strach i zapomna to rwanie?
--
Edyta Czyz
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-25 16:41:19
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy
Uzytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:e2lj5v$icm$1@news.onet.pl...
> mozna- po otwarciu przez dziecko buzi zalozyc mu z ang bite block, czyli
> tak jakby gumowy klin miedzy zeby, ktory uniemozliwia zamkniecie buzi i
> na sile robic (niekiedy zawija sie dziecko nawet w "kaftan" zeby nie byc
> pokopanym przez dziecko ;))
Wierzyc mi sie nie chce, ze stosuje sie takie metody, a jeszcze bardziej w
to, ze dla Ciebie to zabawne :-(
pozdrówka
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-25 16:45:39
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy"Carol" <c...@c...pl> wrote in message
news:e2ljbm$846$1@achot.icm.edu.pl...
>> mozna- po otwarciu przez dziecko buzi zalozyc mu z ang bite block, czyli
>> tak jakby gumowy klin miedzy zeby, ktory uniemozliwia zamkniecie buzi i
>> na sile robic (niekiedy zawija sie dziecko nawet w "kaftan" zeby nie byc
>> pokopanym przez dziecko ;))
>
> Wierzyc mi sie nie chce, ze stosuje sie takie metody, a jeszcze bardziej w
> to, ze dla Ciebie to zabawne :-(
metody takie sie stosuje. jesli dziecko
musi miec zeby wyleczone, narkozy miec nie moze, to co ma rodzic/dentysta
zrobic?
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-25 17:02:34
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy
Uzytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisal w wiadomosci
>
> Nie mam pojecia, ale slyszalam ze mozna dac nie narkoze od razu, tylko tzw
> "glupiego jasia".
Albo gaz rozweselajacy.
> A moze umówic sie z dentysta ze pójda pare razy tylko na wizyte
> symulowana, siada, otworza paszcze, dentysta popuka w zeby i "do widzenia
> panstwu, strasznie panstwo dzielni byli"?
Madrze gadasz.
A jezeli pytajaca jest z miasta stolecznego W-wy, to polecam ten gabinet
http://www.rancewicz.com/index.php?go=glowna
pozdrawiam
Magdalena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-25 17:50:24
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczyW wiadomości <news:e2ljng$k24$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> metody takie sie stosuje. jesli dziecko
> musi miec zeby wyleczone, narkozy miec nie moze
Co to znaczy "nie może mieć narkozy"?
Wszelkie konieczne operacje i zabiegi też przeprowadza się wtedy w kaftanie?
> to co ma rodzic/dentysta zrobic?
Znieczulenia miejscowego nie stosuje się u dzieci?
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-25 18:20:53
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczyNixe wrote:
>> to co ma rodzic/dentysta zrobic?
>
> Znieczulenia miejscowego nie stosuje się u dzieci?
Z tym znieczuleniem, to trochę nie trafione. Znam przypadki, które wcale
nie usiądą na fotel bez użycia siły.
--
Ewa (29.11), Julka (3.8), Zuza (1.9)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org
Nie ma Muriel, nie ma kolacji, nic nie ma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-25 19:07:18
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy
> A moze umówic sie z dentysta ze pójda pare razy tylko na wizyte
> symulowana, siada, otworza paszcze, dentysta popuka w zeby i "do
> widzenia panstwu, strasznie panstwo dzielni byli"?
> Moze to jakos oswoi ich strach i zapomna to rwanie?
a skasuje jak za kanalowe ;) bo przeciez dorobic trzeba.
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-25 19:21:07
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e2ljng$k24$1@news.onet.pl...
> to co ma rodzic/dentysta
> zrobic?
Skorzystać z wcześniej wymienionych przez Ciebie metod?
pozdrówka
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |