| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2006-04-27 09:48:13
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczyUżytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e2q0c9$875$1@news.onet.pl...
> A ja raczej nie, bo cały czas mam przed oczami własne wspomnienia z
> dzieciństwa, gdy wiele rzeczy u lekarza odbywało się siłowo i bez
> poszanowania dla uczuć (strachu i bólu) dziecka.
Ja starałam się uszanować uczucie strachu i bólu.
Dlatego była kampania informacyjna/przygotowująca, sprawdzony i przyjazny
gabinet, a leczenie szybkie i bez bólu (pani specjalnie robiła "prowizorkę")
Dziecko się nie zraziło, bo każdy następny raz u dentysty był z uśmiechem.
Za to pamiętałam moje 1,5 godziny czekania na wynik operacji.
"Wyłażą" nasze wcześniejsze doświadczenia.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2006-04-27 12:02:13
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy"puchaty" <p...@g...pl> napisał
> Mam. I widzę też że, _ta_ dyskusja rozwinęła się _po_ nim.
Ale w tej dyskusji mówiłam o swojej interpretacji_pierwszego_posta Iwonki, a
nie kolejnych.
Litości! Czepiasz się już teraz dla samego czepiania.
> Jednak z jakichś niezbadanych powodów wiesz dla jakich okoliczności Iwonka
> proponowała kaftan mimo, że nie było powiedziane czy chodzi o borowanie
> ekstrakcję czy aplikację znieczulenia.
Taaa, te niezbadane powody nazywają się w języku potocznym "interpretacje".
Zdaje się, że Sowie napisałam to wczoraj wielkimi literami.
BTW - równie dobrze ja mogłabym się czepiać Ciebie, dlaczego zakładasz, ze
Iwonka miała na myśli znieczulenie, choć ani słowem nie zająknęła się o tym.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2006-04-27 12:02:56
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczyDnia Thu, 27 Apr 2006 14:02:13 +0200, Nixe napisał(a):
> BTW - równie dobrze ja mogłabym się czepiać Ciebie, dlaczego zakładasz, ze
> Iwonka miała na myśli znieczulenie, choć ani słowem nie zająknęła się o tym.
Zająknęła.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2006-04-27 12:25:16
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczy"puchaty" <p...@g...pl> napisał
> Zająknęła.
W pierwszym poście?
Bo o nim cały czas mówię.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2006-04-27 12:41:33
Temat: Re: Dentysta a otwarcie paszczyDnia Thu, 27 Apr 2006 14:25:16 +0200, Nixe napisał(a):
> "puchaty" <p...@g...pl> napisał
>
>> Zająknęła.
>
> W pierwszym poście?
> Bo o nim cały czas mówię.
Nie - w drugim. Dla mnie jednak jest jasne, że jeśli ma boleć to daje się
znieczulenie. Ja tak mam, koledzy i moje dzieci też.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |