« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-10 01:15:24
Temat: Depresja u kolegi. POMOCY.Witam.
Jest mi bardzo potrzebna pomoc, ponieważ mój kolega [18 lat] coraz
częsciej ma myśli samobójcze. Nie potrafi znaleść sensu życia. Nie wiem
jakie informacje mogą pomóc więc prosze pisac a ja będe nabieżąco
odpisywal. Jego rodzina [przynajmniej na zewnatrz] wygląda calkiem
normalnie. Nigdy nie mial problemow z nawiazywaniem kontaktow z
kolegami, gorzej bylo z kolezankami poniewaz jest bardzo nie smialy. Ma
on wielu kolegów, nie jest dręczony. Po wielu rozmowach z nim wydaje mi
się że to może byc problem w stylu zycia który posiada, a mianowicie
szkoła - dom - szkoła - dom - szkoła - dom. Jak mu mogę wytlumaczyc że
naprawde jest potrzebny na tym świecie. Co przemawia do takich ludzi, bo
ja juz nie mam sił. Mowilem mu ze dla mnie jest bardzo dobrym kumplem.
Nie wiem co więcej napisać. Naprawdę liczę na pomoc. To jest czlowiek
który jak sobie coś postanowi to zrobi to na 100%. Jeżeli szuka pomocy
to jakiej?
Pozdrawiam
Nalewajek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-10 09:45:00
Temat: Re: Depresja u kolegi. POMOCY.Nalewaj napisał(a):
> Witam.
> Jest mi bardzo potrzebna pomoc, ponieważ mój kolega [18 lat] coraz
> częsciej ma myśli samobójcze. Nie potrafi znaleść sensu życia. Nie wiem
> jakie informacje mogą pomóc więc prosze pisac a ja będe nabieżąco
> odpisywal. Jego rodzina [przynajmniej na zewnatrz] wygląda calkiem
> normalnie. Nigdy nie mial problemow z nawiazywaniem kontaktow z
> kolegami, gorzej bylo z kolezankami poniewaz jest bardzo nie smialy. Ma
> on wielu kolegów, nie jest dręczony. Po wielu rozmowach z nim wydaje mi
> się że to może byc problem w stylu zycia który posiada, a mianowicie
> szkoła - dom - szkoła - dom - szkoła - dom. Jak mu mogę wytlumaczyc że
> naprawde jest potrzebny na tym świecie. Co przemawia do takich ludzi, bo
> ja juz nie mam sił. Mowilem mu ze dla mnie jest bardzo dobrym kumplem.
>
> Nie wiem co więcej napisać. Naprawdę liczę na pomoc. To jest czlowiek
> który jak sobie coś postanowi to zrobi to na 100%. Jeżeli szuka pomocy
> to jakiej?
>
Powinien iść do psychologa, pedagoga w szkole - on powinien go gdzieś
skierować. Trzeba rozmawiać. Są grupowe psychoterapie. Poszukajcie na
www.psychologia.edu.pl
Powodzenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-10 18:51:38
Temat: Re: Depresja u kolegi. POMOCY.
Użytkownik "Nalewaj" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dsgpd6$ifh$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
> Jest mi bardzo potrzebna pomoc, ponieważ mój kolega [18 lat] coraz
> częsciej ma myśli samobójcze. Nie potrafi znaleść sensu życia. Nie wiem
> jakie informacje mogą pomóc więc prosze pisac a ja będe nabieżąco
> odpisywal. Jego rodzina [przynajmniej na zewnatrz] wygląda calkiem
> normalnie. Nigdy nie mial problemow z nawiazywaniem kontaktow z kolegami,
> gorzej bylo z kolezankami poniewaz jest bardzo nie smialy. Ma on wielu
> kolegów, nie jest dręczony. Po wielu rozmowach z nim wydaje mi się że to
> może byc problem w stylu zycia który posiada, a mianowicie szkoła - dom -
> szkoła - dom - szkoła - dom. Jak mu mogę wytlumaczyc że naprawde jest
> potrzebny na tym świecie. Co przemawia do takich ludzi, bo ja juz nie mam
> sił. Mowilem mu ze dla mnie jest bardzo dobrym kumplem.
>
> Nie wiem co więcej napisać. Naprawdę liczę na pomoc. To jest czlowiek
> który jak sobie coś postanowi to zrobi to na 100%. Jeżeli szuka pomocy to
> jakiej?
Swoją drogą - świat wariuje. Ludzie którzy maja po 18 lat, przeżywają swoje
najlepsze lata, które powinny byc wypełnione radością, imprezami i
beztroskimi szaleństwami mają depresję...co sie dzieje?
Nietoperek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-10 22:32:42
Temat: Re: Depresja u kolegi. POMOCY.Paula napisał(a):
> najlepsze lata, które powinny byc wypełnione radością, imprezami i
> beztroskimi szaleństwami mają depresję...co sie dzieje?
Była sobie miła dziewczynka i miała swój świat. Ktoś do niej podszedł i
powiedział. Dziecko, powinnaś być wyższa, ładniejsza i weselsza ;)
> Nietoperek
I nie garb się! ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-11 14:14:53
Temat: Re: Depresja u kolegi. POMOCY.Paula napisał(a):
> Swoją drogą - świat wariuje. Ludzie którzy maja po 18 lat, przeżywają swoje
> najlepsze lata, które powinny byc wypełnione radością, imprezami i
> beztroskimi szaleństwami mają depresję...co sie dzieje?
Zdaje się, że krwiożerczy wilczy polski kapitalizm, który powoduje, że
ludzie są coraz bardziej osamotnieni, zapracowani, zalęknieni (widmo
nędzy finansowej i degradacji społecznej wisi teraz nad większością ludzi).
Jest źle, a zaczyna być jeszcze gorzej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-11 14:28:29
Temat: Re: Depresja u kolegi. POMOCY.Nalewaj @ 10.02.2006, 02:15:
> Nie wiem co więcej napisać. Naprawdę liczę na pomoc. To jest czlowiek
> który jak sobie coś postanowi to zrobi to na 100%. Jeżeli szuka pomocy
> to jakiej?
Psycholog, z pedagogami szkolnymi nie mam doświadczenia, więc nie wiem w
jaki sposób mogą pomóc. Na pewno ważne jest, aby nie ignorować sygnałów,
które on wysyła. W Białymstoku ponoć polecane są dwie poradnie:
NZOZ Podlaskie Centrum Leczenia Zaburzeń Nerwicowych
ul. Włościańska 101, Białystok
tel. (085)653-88-86
NZOZ VIRTUS S.C.
ul. Upalna 88, Białystok
Tel. 0856615333, 0856619188
Siłą go nie zaprowadzisz, on sam musi zrozumieć, że potrzebuje pomocy, a
jeśli komuś o tym mówi to znaczy, że jednak jej oczekuje.
--
hope, fate {
display: none !important;
redirect-to: url(http://warum.jogger.pl/);
}
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |