On Sat, 9 Nov 2002 14:07:12 +0100, "Ali" <a...@2...pl> wrote:

>Odpowiem pytaniem - na jakiej podstawie im się nie należy?

Bardzo wygodna odpowiedź, bo żadna. To roszczenia powinny być
uzasadniane w jakiś sposób.

>Zerknij do
>jakichkolwiek zapisków historycznych, to się dowiesz może jeszcze czegoś i
>nie będziesz osądzać narodów, których nie znasz.

Postaram się zerknąć w wolnej chwili, choć nie bardzo wiem co masz na
myśli pisząc o "zapiskach historycznych". Mój sąd - póki co - opieram
na "zapiskach bieżących".

>Łatwo coś takiego powiedzieć. Zauważ, że Rosjanie mieszkający w Czeczeni
>jakoś tak nie mówią. Wręcz przeciwnie. Poza tym co zawiniły czeczeńskie
>kobiety i dzieci, że Rosjanie ich atakują? A rosyjscy żołnierze, którzy są
>wysyłani do Czeczeni? Myślisz, że mają ochotę zabijać niewinnych ludzi?

Czeczeńskie kobiety i dzieci z pewnością nie zasłużyły na los, jaki
ich nieraz spotyka w trakcie wojny. Współczuję także rosyjskim
żołnierzom, wysyłanym do Czeczenii. Moje współczucie jest tym większe,
że są wśród nich moi rówieśnicy. To wszystko tylko wzmaga moje
oburzenie na czeczeńskich bandytów.

>Poza tym trochę gazet, ksiażek i radia oraz telewizji. Może wtedy
>przestaniesz tak szufladkować ludzi.

Nie było moim celem szufladkowanie ludzi. Potrzeba wyrazistości
negatywnie - jak widać - wpłynęła na precyzję mojej wypowiedzi. Powiem
tak: organizacje walczące o "wolność" Czeczenów i Palestyńczyków są
dla mnie organizacjami w najwyższym stopniu bandyckimi. To one
uzyskają władzę w swoich krajach, gdy te zostaną "wyzwolone". Jest to
wystarczający powód, by tej "wolności" im oszczędzić. Gdybym był
Czeczenem, wolałbym żyć pod bardziej światłą (mimo wszystko) władzą
Rosjan niż czeczeńskich watażków. Czeczenom i Palestyńczykom życzę
wolności od ich niepodległościowych organizacji.

Co do gazet, radia i tv, to właśnie one są najlepszą szkołą
szufladkowania ludzi.

--
Amnesiac