On Sun, 27 Nov 2005 09:39:03 -0600, <m...@g...com> wrote:

> Witam!
>
> Jestem osobą raczej nieśmiałą, która niezbyt za dużo nawija do
> ludzi. Chciałbym bardzo to zmienić, jednak nie bardzo potrafię.
> Chciałbym tutaj zaznaczyć że się nie boję ludzi, tylko zawsze nie
> wiem co mam powiedzieć. Może powinienem czytać więcej książek,
> tylko jakich? Nie chcę żeby po wyjściu z liceum (teraz jestem w 1.
> klasie), z ludźmi "teoretycznie znających" mnie zamieniał tylko
> jedno krótkie "cześć" i na tym koniec. Może jestem perfekcjonistą
> - chociaż w moim życiu mało co jest idealne.
>
> Pozdrawiam
>

Hey,
Perfekcjonizm jest oznaka slabego poczucia wlasnej wartosci..
"Musze byc najlepszy zeby w ogole cos zrobic"
Wiec moim zdaniem tu wlasnie pies jest pogrzebany i gnije..
Jedynym sposobem na nabranie wprawy w kontaktach spolecznych
jest ruszyc tylek i sprobowac zagadac.
Jest mnostwo ksiazek ktore daja ci teorie, ale potrzebujesz
praktyki.. Na poczatek wyjdz sobie gdzies i zagadaj po dwa zdania
z kazda panienka jaka ci sie spodoba.. nie wiem pogadaj o pogodzie,
o ich ubraniu itp nie dawaj komplementow o wyglad bo
jesli jest ladna to slyszy to codziennie raczej o jakies akcesoria itp
zapytaj sie skad je ma i jaka jest ich historia np, a potem zamknij sie i
sluchaj
Ludzie nie umieja sluchac bo chca nawijac,
wiec jezeli ty nie chcesz nawijac to bedziesz
dobrym sluchaczem i ludzie cie beda uwielbiac za to

Dlaczego mowie cwicz na panienkach? Wiekszosc kolesi wiednie
jak ma otworzyc buzke do atrakcyjnych kobiet opanujesz to
trudne zadanie to tak ci podskoczy samoocena ze bedziesz mogl
nawijac z kazdym... a przy okazji nauczysz sie co nieco o kobietach
co ci sie przyda...

Powodzenia
Piotek Kaluza mrblues


--
Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/