Dieta Diamondow (nie laczenie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-07-27 14:31:43

Temat: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "Studio2" <a...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam pisze po raz pierwszy na tej grupie i od razu z prosba o pomoc:
Stosuje diete nie laczenia czyli (Diamnodow, Haya) i o dziwo sa efekty w
przeciwienstwie do innych diet. Jednakze zaczyna sie juz nudzic z powodu
braku pomyslow na przyrzadzanie potraw. Bardzo prosze o pomoc osoby ktore
stosuja lub stosowaly ta diete o wszelkiego rodzaju przepisy zgodne z
zaleceniami (postaram sie odwidzieczyc jak tylko to mozliwe) Moze byc na
grupie lub na priv obojetnie.

Z gory dziekuje bardzo

P.S. Uciesze sie rowniez z kazdej porady zwizanej z ta dieta!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-07-27 15:50:48

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

> Witam pisze po raz pierwszy na tej grupie i od razu z prosba o pomoc:
> Stosuje diete nie laczenia czyli (Diamnodow, Haya) i o dziwo sa efekty w
> przeciwienstwie do innych diet. Jednakze zaczyna sie juz nudzic z powodu
> braku pomyslow na przyrzadzanie potraw. Bardzo prosze o pomoc osoby ktore
> stosuja lub stosowaly ta diete o wszelkiego rodzaju przepisy zgodne z
> zaleceniami (postaram sie odwidzieczyc jak tylko to mozliwe) Moze byc na
> grupie lub na priv obojetnie.
>
> Z gory dziekuje bardzo
>
> P.S. Uciesze sie rowniez z kazdej porady zwizanej z ta dieta!
>
>
a jak bardzo jestes zaawansowana, tzn, napisz, co i jak jesz, zebysmy sie nie
powtarzali

iza

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-27 19:59:29

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "Studio2" <a...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

(zaawansowany....) : ) Przede wszystkim staram sie wykluczyc laczenie
skrobi z bialkami czyli wszelkie polaczenia mieso-ziemniaki itp, Poza tym
staram sie jesc produkty jak najmniej przetworzone (ze strachu o zle
polaczenie) Jednak z tradycyjnego jedzienia raczej nic nie przychodzi mi do
glowya wlasne pomysly szybko sie koncza
Przede wszystkim mam dosc gotowanych warzyw w polaczeniu z miesem lub
samym,i ziemniakami.
Nic wiecej nie przychodzi mi do glowy : )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-27 22:52:01

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

> (zaawansowany....) : ) Przede wszystkim staram sie wykluczyc laczenie
> skrobi z bialkami czyli wszelkie polaczenia mieso-ziemniaki itp, Poza tym
> staram sie jesc produkty jak najmniej przetworzone (ze strachu o zle
> polaczenie) Jednak z tradycyjnego jedzienia raczej nic nie przychodzi mi do
> glowya wlasne pomysly szybko sie koncza
> Przede wszystkim mam dosc gotowanych warzyw w polaczeniu z miesem lub
> samym,i ziemniakami.
> Nic wiecej nie przychodzi mi do glowy : )

co do mnie, to jesli jestem zdyscyplinowana, to udaje mi sie, ale glowniw obiady

jest to mozliwe dzieki wlaczeniu do jadlospisu potraw z kuchni hinduskiej,
gdzie byle najmarniejsze warzywo mozna przetworzyc w cudenko kulinarne
caly czas sie przymierzam do eksperymentowania z kuchnia tajlandzka

jesli chodzi o natchnienie, to puszkka ma swietne przepisy

oprocz tego zupy warzywne oczywiscie

najgorzej jest z podobiadkiem/lunch - w pracy w stolowce musialabym jesc tylko
pieczone ziemniaki z jakas surowka

jak robie kanapki, to najlepiej mi sie je sam chleb z warzywami (pomidory,
ogorce itp)

sniadanie - to glownie owoce

musze sie przyznac, ze nie udaje mi sie utrzymac pelnego rygoru 100% czasu,
najgorzej jest ze slodyczami, jesli czasami sobie pozwole, to trudno mi sie
jest powstrzymac przed nastepnym kesem

iza

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-28 08:52:42

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "Studio2" <a...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

I tu wlasnie nasuwa mi sie pytanie wg ksiazki ktora czytam nie wolno z kolei
laczyc chleba czyli skrobii z np pomidorami ktore sa przedstawicielami
kwasow
Odpadaja rowniez wszelkie polaczenia skrobii z kiszonymi warzywami
kapusta, ogorki itp co dodatkowo utrudnia skomponowanie posilkow np sniadan

W tej chwili najlepszym polaczeniem z chlebem jest chyba tylko ogorek
salatkowy, rzodkiewki zle co zima i jak dlugo mozna na tym zyc?

Jezeli chodzi o kuchnie hinduska to nie znam tematu gdzie moglbym cos
poczytac?

Pozdrowienia
Jarek

>jak robie kanapki, to najlepiej mi sie je sam chleb z warzywami (pomidory,
>ogorce itp)
>
>sniadanie - to glownie owoce
>
>musze sie przyznac, ze nie udaje mi sie utrzymac pelnego rygoru 100% czasu,
>najgorzej jest ze slodyczami, jesli czasami sobie pozwole, to trudno mi sie
>jest powstrzymac przed nastepnym kesem
>
>iza
>
>
>
>--
>Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-28 10:46:14

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Studio2" <a...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:9jtuf0$hgr$1@news.internetia.pl...
>
> I tu wlasnie nasuwa mi sie pytanie wg ksiazki ktora czytam nie wolno z
kolei
> laczyc chleba czyli skrobii z np pomidorami ktore sa przedstawicielami

Jak rygorystycznie stosowalam sie do zalecen tej diety, to to byl chyba
jedyny nasz grzech- chleb z pomidorem i cebulką...
aale to nie przeszkodzilo nam w zrzuceniu wagi ;-)

Na obiady robilam rozne kasze, makarony z warzywnymi sosami
i malutki dodatek smietany nie spedzal mi snu z powiek

pozdrawiam
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-28 12:44:26

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "serw" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Studio2" <a...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:9jtuf0$hgr$1@news.internetia.pl...
>
> I tu wlasnie nasuwa mi sie pytanie wg ksiazki ktora czytam nie wolno z
kolei

Co do ksiazek to sa dwie: "Co z czym?" i "Jak laczyc rozne pokarmy." W
obydwu masz wiele przepisow i podstawowe zasady jakie nalezy stosowac. Poza
tym wystarczzy dorwac jakies przepisy wegetarianskie i masz caly swiat
przepisow.
Zycze wytrwalosci i inwencji w kuchni.
SEbek.

PS: Ja tez zaczynam stosowac laczenie pokarmow.
A dieta ta nie jest dieta Diamondow a dr. Williama Howarda Haya.

> laczyc chleba czyli skrobii z np pomidorami ktore sa przedstawicielami
> kwasow
> Odpadaja rowniez wszelkie polaczenia skrobii z kiszonymi warzywami
> kapusta, ogorki itp co dodatkowo utrudnia skomponowanie posilkow np
sniadan
>
> W tej chwili najlepszym polaczeniem z chlebem jest chyba tylko ogorek
> salatkowy, rzodkiewki zle co zima i jak dlugo mozna na tym zyc?
>
> Jezeli chodzi o kuchnie hinduska to nie znam tematu gdzie moglbym cos
> poczytac?
>
> Pozdrowienia
> Jarek
>
>
>
> >jak robie kanapki, to najlepiej mi sie je sam chleb z warzywami
(pomidory,
> >ogorce itp)
> >
> >sniadanie - to glownie owoce
> >
> >musze sie przyznac, ze nie udaje mi sie utrzymac pelnego rygoru 100%
czasu,
> >najgorzej jest ze slodyczami, jesli czasami sobie pozwole, to trudno mi
sie
> >jest powstrzymac przed nastepnym kesem
> >
> >iza
> >
> >
> >
> >--
> >Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-28 19:59:04

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "GosiaH" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "serw" <s...@w...pl>
|
| Co do ksiazek to sa dwie: "Co z czym?" i "Jak laczyc rozne pokarmy." W
| obydwu masz wiele przepisow i podstawowe zasady jakie nalezy stosowac.
Poza
| tym wystarczzy dorwac jakies przepisy wegetarianskie i masz caly swiat
| przepisow.

E, a cała literatura Majki Błaszczyszyn to co?
Ja bardzo dużo korzystałam z jej przepisów: są 4 książeczki, każda na
odpowiednią porę roku ("Wiosna", "Lato, ...). No i generalnie wegańskie
potrawy.

| PS: Ja tez zaczynam stosowac laczenie pokarmow.
| A dieta ta nie jest dieta Diamondow a dr. Williama Howarda Haya.

Szukałam onegdaj po sieci ciekawych stron i nie znalazłam nic poza
wegetariańskimi. Możecie coś polecić?
Ja żyłam tą dietą przez rok, schudłam tyle ile chciałam, potem odpuściłam
sobie, choć chleb z szynką do tej pory mi jakoś nie pasuje, nie mówiąc już o
tym żem prawie wegetarianka. A, minęły już 4 lata od zakończenia stosowania
diety.

--
Pozdrawiam
GosiaH

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-31 14:07:28

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "em" <e...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przede wszystkim staram sie wykluczyc laczenie
> skrobi z bialkami czyli wszelkie polaczenia mieso-ziemniaki itp,

Cześć!
Rzeczywiście, jest to paskudne połączenie i to z dwóch względów:
Po pierwsze są to produkty o różnych "potrzebach" przebywania w żołądku -
ziemiaki - krótko, mięso - długo. Takie połączenie powoduje, że ziemiaki w
czasie potrzebnym mięsu zamiast szybko opuścić żołądek pozostają w nim i po
prostu się "psują". Zewnętrznym objawem mogą być wzdęcia oraz późniejsze
"efekty" audio-zapachowe:).
Po drugie ziemiaki jako węglowodan szybko ulegający strawieniu i
przedostający się do krwi jako glukoza powoduje gwałtowny wzrost poziomu we
krwi insuliny (która jest katalizatorem procesu tycia). W uproszczeniu, przy
wysokim poziomie insuliny organizm nie jest w stanie używać tłuszczu jako
materiału energetycznego i gromadzi go, bo jest zajęty rozprowadzaniem
nadmiaru "lepszego" paliwa - glukozy do przede wszystkim mięśni.

> Poza tym
> staram sie jesc produkty jak najmniej przetworzone

...bardzo słusznie...

> (ze strachu o zle polaczenie)

...raczej dlatego, że podczas przetwarzania węglowodany stają się coraz
"lepiej" przyswajalne, co wcale nie jest lepiej, ale znacznie gorzej, ze
względu na powyższą huśtawkę insulinową

> Jednak z tradycyjnego jedzienia raczej nic nie przychodzi mi do
> glowy a wlasne pomysly szybko sie koncza
> Przede wszystkim mam dosc gotowanych warzyw w polaczeniu z miesem lub
> samym,i ziemniakami.

Zastąp ziemiaki warzywami strączkowymi ("al dente", a nie rozgotowanymi w
bezkształtną breję!), które pomimo wysokiej zawartości węglowodanów są
bardzo dobrym połączeniem dla mięsa ze względu na powolną przyswajalność. Do
tego np. cebulka smażona na oliwie z oliwek, z pieczarkami i skwarkami
wędzonej ogonówki.
Można też dodać jakieś warzywo gotowane (ale nie za długo!) i surówkę
(marchew, kiełki, kapusta pekińska itp ale bez owoców). W takim posiłku nie
bój się oliwy. Można jeść naprawdę smakowicie, zdrowo i odchudzająco.

Pozdrawiam, em.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-31 19:42:24

Temat: Re: Dieta Diamondow (nie laczenie)
Od: "serw" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Skad masz takie dokladne wiadomosci. Mozesz podac zrodla.
Pozdrawiam.
Sebek
Użytkownik "em" <e...@p...promail.pl> napisał w wiadomości
news:9k6fqi$b5n$1@news.tpi.pl...
> > Przede wszystkim staram sie wykluczyc laczenie
> > skrobi z bialkami czyli wszelkie polaczenia mieso-ziemniaki itp,
>
> Cześć!
> Rzeczywiście, jest to paskudne połączenie i to z dwóch względów:
> Po pierwsze są to produkty o różnych "potrzebach" przebywania w żołądku -
> ziemiaki - krótko, mięso - długo. Takie połączenie powoduje, że ziemiaki w
> czasie potrzebnym mięsu zamiast szybko opuścić żołądek pozostają w nim i
po
> prostu się "psują". Zewnętrznym objawem mogą być wzdęcia oraz późniejsze
> "efekty" audio-zapachowe:).
> Po drugie ziemiaki jako węglowodan szybko ulegający strawieniu i
> przedostający się do krwi jako glukoza powoduje gwałtowny wzrost poziomu
we
> krwi insuliny (która jest katalizatorem procesu tycia). W uproszczeniu,
przy
> wysokim poziomie insuliny organizm nie jest w stanie używać tłuszczu jako
> materiału energetycznego i gromadzi go, bo jest zajęty rozprowadzaniem
> nadmiaru "lepszego" paliwa - glukozy do przede wszystkim mięśni.
>
> > Poza tym
> > staram sie jesc produkty jak najmniej przetworzone
>
> ...bardzo słusznie...
>
> > (ze strachu o zle polaczenie)
>
> ...raczej dlatego, że podczas przetwarzania węglowodany stają się coraz
> "lepiej" przyswajalne, co wcale nie jest lepiej, ale znacznie gorzej, ze
> względu na powyższą huśtawkę insulinową
>
>
> > Jednak z tradycyjnego jedzienia raczej nic nie przychodzi mi do
> > glowy a wlasne pomysly szybko sie koncza
> > Przede wszystkim mam dosc gotowanych warzyw w polaczeniu z miesem lub
> > samym,i ziemniakami.
>
> Zastąp ziemiaki warzywami strączkowymi ("al dente", a nie rozgotowanymi w
> bezkształtną breję!), które pomimo wysokiej zawartości węglowodanów są
> bardzo dobrym połączeniem dla mięsa ze względu na powolną przyswajalność.
Do
> tego np. cebulka smażona na oliwie z oliwek, z pieczarkami i skwarkami
> wędzonej ogonówki.
> Można też dodać jakieś warzywo gotowane (ale nie za długo!) i surówkę
> (marchew, kiełki, kapusta pekińska itp ale bez owoców). W takim posiłku
nie
> bój się oliwy. Można jeść naprawdę smakowicie, zdrowo i odchudzająco.
>
> Pozdrawiam, em.
>
>