Dieta Optymalna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 93

81. Data: 2002-03-06 05:27:12

Temat: Re: Re:Kupa Leszka S.
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik siwa <s...@v...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:X...@1...110.120.9...
> Sprostowanie:
> Przedstawiona powyżej specyfikacja dotyczy wyłącznie kupy Leszka a nie
> ogółu wegetarian.

:))))

Leszek! Jestes rozgrzeszony, ja Cie juz rozumiem
czemus Ty biedaku zrezygnowal z wege.
Rozprysk :))) chyba sie przewroce :))))
To nie Twoja wina, ze Ty tak nie cierpisz
wegetarianizmu.

salut Chaciur

ps. dolaczam sie do oswiadczenia Siwej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2002-03-06 05:29:32

Temat: Re: Dieta Optymalna
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AnieszkaP <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a637lk$jhs$...@n...tpi.pl...
> > Ale nie do konca. Jest to subiektywna ocena,
> > jednego badacza, wyposazonego w narzad wechu.
>
>
> Piszesz o sobie? Przyznam ze jestem zdziwiona ze ktos analizowal zapachy
> kupek ludzi o roznej diecie- no ale jezeli ktos lubi to mi nic do tego;-)))

Aby Cie uspokoic wytlumacze procedure badawcza:
zdarza mi sie korzystac z tej samej ubikacji co
inni (nie w tym samym czasie jezeli masz watpliwosci).
Proces pobierania probek zapachowych odbywal
sie mimowolnie.

> A wiec nie mozesz stwierdzic ze w jelicie miesozercy jest wiecej bakterii
> gnilnych niz u weganina.

Czyli ze to Ty masz racje. A czy ja mam to jeszcze nie wiadomo.

> Jednak skoro
> > rosliny sa lekko strawne a mieso ciezko, to
> > moze z tego wynikac ze w jelicie g. latwiej sie
> > nim pozywic niz pozostalosciami roslin.
>
> Nie do konca sie zgodze z Twoim stwierdzeniem

Czyli sie zgadzasz?!! Cudownie! szkoda tylko, ze nie skonczylas
w tym miejscu ;(

> bo co to znaczy ze mieso jest
> "ciezkostrawne"?- fakt ze jest to produkt wysokobialkowy a najwiecej energii
> organizm zuzywa na trawienie bialka, ale nie powiesz mi ze np frytka choc
> pochodzi od niewinnego ziemniaka jest lekkostrawna tylko dlatego ze jest
> roslinka.?

Mysle jednak, ze tyle smrodu nie dostarczy.
Ok nie mam dowodow nie robilem wc badan.
Jak na razie nie przychodzi mi do glowy jak mam
to udowodnic. Nie chce sie upierac, ze mam racje
choc nie przekonalas mnie jeszcze, ze nie mam.
Jesli jestes pewna, ze ja gadam glupoty to prosze
o wyprostowanie.

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2002-03-06 07:07:07

Temat: Re: Dieta Optymalna
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a5voqg$l0f$1@news.tpi.pl...
Jednak skoro
> rosliny sa lekko strawne

Chaciur. Rośliny w znacznej części wcale nie są strawne.
Może chodzi Ci o lżejszą strawność białka roślinnego. Tak jest, ale
otoczenie tego białka ścianami komórkowymi z celulozy powoduje, że nie
wszystko jest wchłonięte.
Dowód: "Fizjologia człowieka" Konturek tom V str. 138.
"W jelicie grubym dochodzi do formowania stolca. W jego skład wchodzi 75%
wody i 25% składników stałych, w których bakterie stanowią 30% masy. Reszta
składników stałych to substancje nieorganiczne, głównie wapń i fosforany
(15%), ciała tłuszczowe (5%), nie strawione części pokarmów, a zwłaszcza
celuloza (40%) oraz białko ROŚLINNE i białko złuszczonego nabłonka
jelitowego (10%)."

Lekko strawne są tylko owoce, a właściwie sok z owoców. Nawet bulwy
ziemniaka strawne są dopiero po obróbce termicznej.

a mieso ciezko,

Tak. Mięso dla człowieka na surowo nie jest w całości strawne. Jedno z
białek - kolagen - bez obróbki termicznej lub bakteryjnej jest niestrawne.

to
> moze z tego wynikac ze w jelicie g. latwiej sie
> nim pozywic niz pozostalosciami roslin.

Jak widzisz z cytatu, to pozostałości pokarmów mięsnych nie stwierdzono. :-)
Pomijając jednak cytat z fizjologii, która pewnie odnosi się do jakiegoś
przeciętnego przypadku, to nadmierne obżarstwo powodować będzie, że część
pokarmu nie będzie strawiona, nawet mięso. Optymalnym jednak to nie grozi.
Jedząc 4 żółtka (znakomicie przyswajalne) dziennie na mięso zostaje limitu
najwyżej na 100 gram.

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2002-03-06 07:48:32

Temat: Re: Dieta Optymalna
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a64f6j$38m$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> news:a5voqg$l0f$1@news.tpi.pl...
> Jednak skoro
> > rosliny sa lekko strawne
>
> Chaciur. Rośliny w znacznej części wcale nie są strawne.
> Może chodzi Ci o lżejszą strawność białka roślinnego. Tak jest, ale
> otoczenie tego białka ścianami komórkowymi z celulozy powoduje, że nie
> wszystko jest wchłonięte.
> Dowód: "Fizjologia człowieka" Konturek tom V str. 138.
> "W jelicie grubym dochodzi do formowania stolca. W jego skład wchodzi 75%
> wody i 25% składników stałych, w których bakterie stanowią 30% masy. Reszta
> składników stałych to substancje nieorganiczne, głównie wapń i fosforany
> (15%), ciała tłuszczowe (5%), nie strawione części pokarmów, a zwłaszcza
> celuloza (40%) oraz białko ROŚLINNE i białko złuszczonego nabłonka
> jelitowego (10%)."

Dzieki za cytat.
Mam tylko pytanie czemu nie odpowiedziales na moj post
w tym watku z 1 marca?
Czy mam to wszystko tu przepisywac o czym Ci pisalem?
Ty sie uczepiles tamtego badania, gdzie byla minimalna
korelacja i nie dopuszczasz do siebie nic innego.
Czy z powyzszego skladu procentowego
wynika ze wegetarianizm przyczynia sie do raka?

> Jak widzisz z cytatu, to pozostałości pokarmów mięsnych nie stwierdzono. :-)
> Pomijając jednak cytat z fizjologii, która pewnie odnosi się do jakiegoś
> przeciętnego przypadku, to nadmierne obżarstwo powodować będzie, że część
> pokarmu nie będzie strawiona, nawet mięso. Optymalnym jednak to nie grozi.
> Jedząc 4 żółtka (znakomicie przyswajalne) dziennie na mięso zostaje limitu
> najwyżej na 100 gram.

Ja sie zgodze, ze obzarstwo jest problemem i to wielkim,
ale uwazam ze DO jest ryzykowna. Jezeli ktos
ma w sobie tyle zaparcia aby sie przerzucic na
ta nienaturalna diete, to duzo lepiej wyjdzie
na glodowkach.

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2002-03-06 08:06:36

Temat: Re: Dieta Optymalna
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a63ihs$5g4$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a5vmpm$2l6$2@news.tpi.pl...
> >
> > Leszku a nie mozesz w dwoch zdaniach opisac na czym polegaja roznice-
> chodzi
> > mi o czestotliwosc wyproznien, konsystencje, zapach.
[ciach opis kupy Leszka ]

Przyznam ze jestem troche rozczarowana myslalam ze wy to chodzicie do
toalety raz na tydzien, albo jeszcze rzadziej. No i zgadzam sie z siwa, ze
Twoj opis nie dotyczy wiekszosci wegetarian co wiecej nie dotyczy takze
ludzi odzywiajacych sie tradycyjnie.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2002-03-06 08:16:31

Temat: Re: Re:Kupa Leszka S.
Od: siwa <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

"chaciur" <g...@k...net.pl> wrote in news:a6498q$gea$1@news.tpi.pl:

> Rozprysk :))) chyba sie przewroce :))))

A rozpulchniony banan??
Nie ma jak dobry detal w opisie ;)

siwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2002-03-06 08:26:00

Temat: Re: Re:Kupa Leszka S.
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik siwa <s...@v...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:X...@1...117.184.19...
> "chaciur" <g...@k...net.pl> wrote in news:a6498q$gea$1@news.tpi.pl:
>
> > Rozprysk :))) chyba sie przewroce :))))
>
> A rozpulchniony banan??
> Nie ma jak dobry detal w opisie ;)

W 'Brooklin Bogie' zdaje sie byl taki kawalek:
'A ty co? nie nadajesz jej imienia przed spuszczeniem?'

salut Chaciur
ps. To co nie nadajesz? Nie zegnasz sie wysylajac
na tak dluga i niebezpieczna podroz?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2002-03-06 11:09:17

Temat: Re: Dieta Optymalna
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Aby Cie uspokoic wytlumacze procedure badawcza:
> zdarza mi sie korzystac z tej samej ubikacji co
> inni (nie w tym samym czasie jezeli masz watpliwosci)

O to sie uspokoilam :))

.
> Proces pobierania probek zapachowych odbywal
> sie mimowolnie.

IMO jest to subiektywna opinia. Rzadko komu jego wlasne odchody smierdza.
Mysle ze oni to samo moga napisac o Tobie.

>
> > A wiec nie mozesz stwierdzic ze w jelicie miesozercy jest wiecej
bakterii
> > gnilnych niz u weganina.
>
> Czyli ze to Ty masz racje. A czy ja mam to jeszcze nie wiadomo.

A jaka jest moja racja????? Starałam Ci sie udowodnic, ze nie mozesz
uogolniac i mowic ze mieso gnije w jelitach.

> Mysle jednak, ze tyle smrodu nie dostarczy.
> Ok nie mam dowodow nie robilem wc badan.
> Jak na razie nie przychodzi mi do glowy jak mam
> to udowodnic.

I to wlasnie chciałam uslyszec:))

Nie chce sie upierac, ze mam racje
> choc nie przekonalas mnie jeszcze, ze nie mam.

Nie takie bylo moje zamierzenie- przekonywac Cie ze nie masz racji!!!!!!

> Jesli jestes pewna, ze ja gadam glupoty to prosze
> o wyprostowanie.

Przeciez napisalam ze czesciowo sie z Toba zgadzam;-). Nie lubie uogolnien,
ktorych czesto uzywaja osoby nie jedzace miesa i podzialu ze miesozerni to
wegetarianie tamto.
Białko w postaci nie strawionej moze sie znalezc w jelicie w dwoch (znanych
przeze mnie) przypadkach po pierwsze gdy jest nadmiar bialka w diecie i
organizm nie zdazyl strawic- to o czym napisal Leszek i po drugie gdy
spozywasz produkt ktory jest technologicznie przetworzony i jednoczesnie
wysokobialkowy i wysokotluszczowy np farsz kielbasiany. Struktura farszu
kielbasianego wyglada nastepujaco ze jedna czasteczka bialka jest otoczona
przez czasteczki tluszczu i pepsyna w zoladku nie moze sie dostac do tego
bialka najpierw lipaza zoladkowa musi strawic ten tluszcz, zeby pepsyna
mogla zaczac trawic bialko, pokarm nie przebywa tak dlugo w zoladku zeby ten
proces byl przeprowadzony do konca, a kolejne enzymy w przewodzie pokarmowym
sa na tyle specyficzne ze nie trawia calego bialka tylko dwu, tri peptydy,
a wiec bialko w postaci nie strawionej laduje w jelicie. Czy ono tam gnije
tego nie wiem, wiem natomiast ze w procesie trawienia tego bialka przez
bakterie powstaja N- nitrozoamniy ktore sa rakotworcze.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2002-03-06 11:40:05

Temat: Re: Dieta Optymalna
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AnieszkaP <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a64t9d$d7u$...@n...tpi.pl...
> IMO jest to subiektywna opinia.

juz na poczatku ostrzegalem ze subiektywna

> Rzadko komu jego wlasne odchody smierdza.
> Mysle ze oni to samo moga napisac o Tobie.

Aby sprecyzowac ten delikatny problem
badawczy, podam, ze nie jestem jedynym
wege jakiego znam. :)

> > > A wiec nie mozesz stwierdzic ze w jelicie miesozercy jest wiecej
> bakterii
> > > gnilnych niz u weganina.
> >
> > Czyli ze to Ty masz racje. A czy ja mam to jeszcze nie wiadomo.
>
> A jaka jest moja racja????? Starałam Ci sie udowodnic, ze nie mozesz
> uogolniac i mowic ze mieso gnije w jelitach.

Czyli ze to Ty masz racje :)) dokladnie o tym mowilem.

> > Jesli jestes pewna, ze ja gadam glupoty to prosze
> > o wyprostowanie.
>
> Przeciez napisalam ze czesciowo sie z Toba zgadzam;-). Nie lubie uogolnien,
> ktorych czesto uzywaja osoby nie jedzace miesa i podzialu ze miesozerni to
> wegetarianie tamto.

Bede sie ograniczal ;) ale zrozum, ze z Leszkiem to my sobie
dyskutujemy jak laik z laikiem.

> Białko w postaci nie strawionej moze sie znalezc w jelicie w dwoch (znanych
> przeze mnie) przypadkach po pierwsze gdy jest nadmiar bialka w diecie i
> organizm nie zdazyl strawic- to o czym napisal Leszek i po drugie gdy
> spozywasz produkt ktory jest technologicznie przetworzony i jednoczesnie
> wysokobialkowy i wysokotluszczowy np farsz kielbasiany. Struktura farszu
> kielbasianego wyglada nastepujaco ze jedna czasteczka bialka jest otoczona
> przez czasteczki tluszczu i pepsyna w zoladku nie moze sie dostac do tego
> bialka najpierw lipaza zoladkowa musi strawic ten tluszcz, zeby pepsyna
> mogla zaczac trawic bialko, pokarm nie przebywa tak dlugo w zoladku zeby ten
> proces byl przeprowadzony do konca, a kolejne enzymy w przewodzie pokarmowym
> sa na tyle specyficzne ze nie trawia calego bialka tylko dwu, tri peptydy,
> a wiec bialko w postaci nie strawionej laduje w jelicie. Czy ono tam gnije
> tego nie wiem, wiem natomiast ze w procesie trawienia tego bialka przez
> bakterie powstaja N- nitrozoamniy ktore sa rakotworcze.

To Cie prosze abys zostala jeszcze na grupie,
bo potrzeba nam niezaleznego ciala experckiego.

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2002-03-13 23:07:14

Temat: Re: Dieta Optymalna
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a64t8b$c4b$1@news.tpi.pl...
>
> Przyznam ze jestem troche rozczarowana myslalam ze wy to chodzicie do
> toalety raz na tydzien,

Różne mity krążą w eterze.

albo jeszcze rzadziej. No i zgadzam sie z siwa, ze
> Twoj opis nie dotyczy wiekszosci wegetarian

Badałaś tą większość? :-)

co wiecej nie dotyczy takze
> ludzi odzywiajacych sie tradycyjnie.

Niestety nie prowadziłem badań w tej dziedzinie. Opisałem tylko indywidualny
przypadek. Mam jednak wątpliwości co do Twojej oceny. Zdarza mi się
korzystać z toalet w stacjach benzynowych i dość często stan muszli świadczy
o problemach użytkowników. :-(

Pozdrawiam
Leszek