Strona główna Grupy pl.misc.dieta Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2004-02-09 15:17:26

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Sowa w wiadomości news:c07nsq$jid$1@news.onet.pl pisze:

> Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:c07mik$95s$1@absinth.dialog.net.pl...
>
>> Wielokrotnie już było mówione, że Kwaśniewski nie ma żadnych
>> predyspozycji literackich, więc o co Ci chodzi?

Jak to nie ma? Z Daenikenem spokojnie moze isc w szranki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2004-02-09 15:20:35

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Wiedźma w wiadomości news:c07p41$il$1@kastor.ds.pg.gda.pl pisze:

>> A gdybyśmy tak sięgneli wstecz i przypomnieli sobie jak to jest z
>> dietą każdego z nas , no powiedzmy że rodzi się dziecko , jest
>> karmione piersią , potem zaczyna dostawać jedzonko ( oczywiście wd.
>> zaleceń pediatrów ) czyli różne musy warzno owocowe , chlebek itp ;)
>> czyli tuż po zakończeniu karmienia przyzwyczajamy swoje dziecko do
>> dużej ilości węglowodanów , potem gdy dorastamy to masze organizmy
>> sa przyzwyczajone do weglowodanów

Noworodki nie sa przyzwyczajane do weglowodanow przez karmienie. Sa
genetycznie zaprogramowane na pociag do rzeczy slodkich, odczuwaja go nawet
przed pierwszym karmieniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-02-09 15:28:13

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:40276E53.7060003@nielubiespamu.o2.pl...
> slawek wrote:
>
> > same dzieci też dlużej były karmione piersią
>
> Zalezy kiedy. W latach 70 panowalo przekonanie, ze karmienie piersia
> jest niehigieniczne, a moze w ogole szkodliwe.
> Mojemu pokoleniu to sie nadal odbija czkawka...
>
> IMHO teraz srednio o wiele dluzej karmi sie dzieci piersia.
>


Lata 70 to raczej Wiedźma ;)) , mama Wiedźmy to tak lata 50 .


Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-02-09 15:33:55

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c07ulg$6uc$1@news.onet.pl...
>
> A to o reaktorach, mannie, eksperymentach żywieniowych na izolowanej
grupie
> wędrującej po pustyni, Ewie i jabłku to czyje?

Tą część książki napisał Chyliński. Jest to wywiad z Kwaśniewskim, ale
autorstwa Chylińskiego.
Wszak dyskutujemy o zdolnościach literackich.

>
> > > Więc nie uogólniaj i nie cenzuruj co "było mówione"
> >
> > Było mówione i już :)))
>
> Bo w dziób? 8-o

Najwyżej kwiatka :)

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-02-09 15:36:13

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c082pl$1at$1@news.onet.pl...
> Średnio jest w mleku ludzkim 6% węglowodanów i 2,5% tłuszczy (w 100%
danej
> objętości mleka).

czyli w najgorszym wypadku około 2 x więcej węgli od tłuszczów

>
> > twoim wymysłem była sugestia żeby smalcem i smietaną ;)
>
> A Twoją że namawiam do takiego karmienia niemowlaków jak opisałeś w
swoim
> pierwszym poście.

już mówiłem ze poprosiłem cię o wypowiedx bo wiem ze piszesz na pmd i ze
takowe posty się znajdują
> > http://tinylink.com/?JcZaE8unJ1
>
> Którą wszystkim zainteresowanym polecam przeczytać, żeby nie było potem,
że
> Sowa namawia kogokolwiek do podawania dzieciom soczków, zupek, bananów i
> sztucznych kaszek. Sowa ma co do tego własne poglądy za które często na
psd
> obrywa kopy. :-/
>

Ej no ile razy mam mówic ze nie wmawiam ci , zresztą specjalnie wybrałem
tą wypowiedź :)

> > z niczego sie nie wycofuję , zwyczajnie przytoczyłem tylko moje
> > spostrzeżenie ze małe dzieci zaleca się karmić dużą ilością
weglowodanów
> > od niemowlęctwa , to nie sa moje zalecenia , to zalecenia które
ostatnio
> > sobie "pooglądałem" na plakatach :)))
>
> Tak samo jak nie są to moje zalecenia, ani zalecenia wobec których
jestem
> pozytywnie nastawiona.
> Więc proszę mi tutaj nie sugerować.
>

myślałem ze pogadamy a ty ciagle wietrzysz podstęp ;)


Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-02-09 15:51:22

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: "Wiedźma" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Lata 70 to raczej Wiedźma ;)) , mama Wiedźmy to tak lata 50 .

Z mamą strzał w dziesiątkę, ze mną gorzej, raczej lata 80-te;-p No kurcze,
od razu widać Twoje sympatie- polubiłeś moją mame, bo je tłusto, a mnie
znielubiłeś, to i postarzasz, co?;-p
żartuję;-)

pzd. Wiedzma;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-02-09 15:57:02

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

slawek wrote:

> Lata 70 to raczej Wiedźma ;)) , mama Wiedźmy to tak lata 50 .

No i ? Moja mama na przyklad urodzila sie w 45 i nie byla karmiona
piersia (z przyczyn latwych do odgadniecia).

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-02-09 16:00:18

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dunia wrote:

> urodzila sie w 45

tfu, w 44 mialo byc.

Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-02-09 21:32:37

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: "slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wiedźma" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c084mh$l26$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
Myślisz, że moją
> mamę od dziecka babcia karmiła samym tłuszczem, bo nie było Gerberów, i
> dlatego teraz nie ciągnie jej do węgli?;-)

nie , myslę że twoją mame jej mama długo bardzo karmiła piersią bo nie było
czym tego zbytnio zastąpić

Zresztą, według Twojej teorii o tym
> przyzwyczajaniu w dzieciństwie, powinnam mieć podobne preferencje jak moja
> siostra, bo karmiono nas podobnie. A tak nie jest. Ona mięsko lubi, ale
> chude- więc inaczej niż mama czy ja.

no a czy do tego mięska zjada dużo węglowodanów ?? , zapewne , różnicie się
tylko z siostrą upodobaniem do rodzaju białka , ty lubisz nabiał a ona chude
mięsko

>
> > oczywiście każdy sobie jakoś ukształtuje przy współudziale
podświadomosci
> > , sęk w tym że można ukształtować sobie diete swiadomie , mozna z
> > "węglowodanowca" zmienić się na "tłuszczowca" i odwrotnie ;)
>
> Pewnie że można świadomie, tylko po co się męczyć?

he he jesteś jeszcze młoda więc dla ciebie jedzenie to po prostu jedzenie ,
gdy zaczynają się kłopoty , ot choćby z nadwagą , zapatrywanie na to co sie
zjada zmienia się diametralnie , a gdy dojdzie do tego jakaś choroba i to np
taka z którą medycyna sobie nie radzi to podejście do jedzenia przybiera
znaczenia pierwszoplanowego.

I czy długo się wytrzyma
> na diecie, na której nic nie smakuje, a to co smakuje, jest zakazane?

no to zwyczajnie kwestia motywacji , ja się zmotywujesz to zmieni się smak

> Hmm, to jak wytłumaczysz, że niektórym opty jakos nie może przejśc ochota
na
> słodkie? Źle stosują dietę? Zawsze można na to zwalić w sumie, tylko to
> trochę głupi argument (moim zdaniem).

no wiesz uzależnienie od słodyczy jest jak każdy nałóg , oderwanie się
wymaga trochę czasu , im barsdziej radykalnie się postąpi ze słodyczmi tym
prędzej jest się wolnym

>
> A może jest tak, że tylko u niektórych ludzi smak się zmienia? A może
> jeszcze inaczej- że na DO wytrzymują długo tylko Ci, których preferencje
> smakowe były od początku zbliżone do tego, co się je na DO (np. moja mama
by
> chyba nie cierpiała:-p).

wykluczyć z całą pewnościa się nie da ;)))


>
> A zresztą, czemu nie dobrać diety do tego, co się lubi? Po co zmieniać
> żywienie radykalnie, jeśli można trochę (zmiany radykalne być może przez
> długi okres potrafią wcielać w życie tylko radykalni?;-) ). Po co sobie
> utrudniać?
>

no wiesz DO w zasadzie nie wyklucza żadnych potraw , każdy dobiera sobie
takie składniki które lubi , no nie wtaki sposób jak dotychczzas ale jednak
to zasada że komponujesz sobie posiłki z tego co lubisz najbardziej

> Jeśli obie diety są skuteczne i żadna nie jest "udowodniona" badaniami
> (zresztą za parę lat może się okazać, że te badanai były złe i teraz są
inne
> i pokazują co innego) to po co na siłę namawiać wzystkch na to samo? Nie
> lepiej dać wybór?

no ale chyba każdy ma wybór co do gara włoży , przecież chyba nie oczekujesz
od MM że zaczną namawiać do DO i vice versa , ktoś kto chce wybrać sam musi
zdecydować na tyle na ile pozna jakąś diete , czyli zdobedzie o niej wiedze

> Ja tylko na to pytanie chciałabym usłyszeć rozsądna odpowiedź. Nie piszę
> tego akurat konkretnie do Ciebie, sławku- nie wiem, czy Ty namawiasz, ale
> niektórzy tu namawiają, a wrecz nakłaniają do swojej diety jako do jedynej
> słusznej.

tz. którzy ci co piszą o MM , o Atkinsie czy DO ??

Bardzo chciałabym się do wiedzieć, dlaczego namawiają, a przy
> okazji negują z uporem inne diety?

no trochę prowokacyjnie zadałas to pytanie , ja ze swej strony mógłbym ci
powiedzieć że doświadczyłem z DO bardzo wielu pozytywnych skutków estetyczno
zdrowotnych , w zasadzie przekonałem się na własnej skórze jak mając
odpowiednio dużo wiedzy o odżywianiu można tym zywieniem sterować swoim
organizmem , ba sprawdziło się na mojej rodzinie i znajomych , natomiast co
do namawiania to mija się to z celem bo wywołuje skutek odwrotny do
zamierzonego ;) ja po prostu dyskutuję sobie na grupie o diecie na tematy
które mnie interesują , czasem odpowiadam w miare moich możliwości na czyjeś
pytania , no mogę coś zasugerować :) ,sam swego czasu tak trafiłem na DO ,
znaczy w necie coś przeczytałem i zainteresowałem się tematem , gdyby nikt
nic nie pisał nic o DO to i ja pewnie na nią nie trafiłbym , ale przeciez
można zapytać dlaczego ludzie piszą o MM itp itd.

> Interesuje mnie to, bo mam na to pewną swoją teorię i ciekawa jestem, na
ile
> się sprawdzi:-)
>

No to podziel się ta teorią ;))) co ??


Slawek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2004-02-10 08:53:44

Temat: Re: Dieta metaboliczna - ciekawe [dosc dlugie :]
Od: "Wiedźma" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> no a czy do tego mięska zjada dużo węglowodanów ??

nie wiem, nie wyliczałam jej:-) chyba je wszystkiego po trochu

> he he jesteś jeszcze młoda więc dla ciebie jedzenie to po prostu jedzenie
,
> gdy zaczynają się kłopoty , ot choćby z nadwagą , zapatrywanie na to co
sie
> zjada zmienia się diametralnie , a gdy dojdzie do tego jakaś choroba i to
np
> taka z którą medycyna sobie nie radzi to podejście do jedzenia przybiera
> znaczenia pierwszoplanowego.

może
tak też sobie myślę zawsze- DO tylko, jak będę moooocno chora;-p i nic
innego nie pomoże:-)

> no to zwyczajnie kwestia motywacji , ja się zmotywujesz to zmieni się smak

hmm, myślałam, że dzięki dobrej motywacji można zmienić swoje zachowanie-
czy po cos sięgnąć czy nie- a czy smak- nie wydaje mi się. Jednym się może
zmieni, innym nie, ale i tak nie sądzę, żeby to zależało bezpośrednio od
motywacji :-p

> no wiesz uzależnienie od słodyczy jest jak każdy nałóg , oderwanie się
> wymaga trochę czasu , im barsdziej radykalnie się postąpi ze słodyczmi tym
> prędzej jest się wolnym

no to mówisz, że się zmieni smak, a teraz że nałóg; jakby się tak łatwo smak
zmieniał, to by nie było wcale ciężko zwalczyć ten nałóg

> no wiesz DO w zasadzie nie wyklucza żadnych potraw ,

w zasadzie
ale jak się chce nie przekroczyć tych 20 g W dziennie, to w końcu i tak
zostają tylko jajka, masło, śmietana, smalec, majonez i jakieś tłuste mięso-
monotonne to trochę, ale jesli komuś smakuje, to pewnie łatwiej się
przywyczaić. Ja też jem monotonnie, jeśli mi coś zasmakuje.

>każdy dobiera sobie
> takie składniki które lubi , no nie wtaki sposób jak dotychczzas ale
jednak
> to zasada że komponujesz sobie posiłki z tego co lubisz najbardziej

A jeśli najbardziej lubię jogurty? Chyba ciężko by mi było skomponować sobie
z nich posiłek na DO, bo pewnie jeden ma około 20g węgli; chyba żebym sobie
dodała do śmietany łyżeczkę jogurtu;-p- ale to by wtedy nie było
"kompomnowanie posiłku z tego, co lubię", tylko "z tego, co nie lubię +
lubiana przyprawa";-p
Więc chyba trochę naciągnięte to stwierdzenie: "to zasada że komponujesz
sobie posiłki z tego co lubisz najbardziej"- pewnie prawdziwe tylko dla
tych, co po prostu LUBIĄ od początku rzeczy zalecae na DO

Ale ludzie różni są (choć ich genotyp może nie:-p)- więc dalej nie mogę
zrozumieć, po co przekonywać, że to dieta dla każdego. Tym bardziej, że sam
JK mówił, że jest alternatywa- mało tłuszczu, sporo węgli, proporcje "diety
japońskiej"- i tez będzie dobrze.

> no ale chyba każdy ma wybór co do gara włoży , przecież chyba nie
oczekujesz
> od MM że zaczną namawiać do DO i vice versa

Hmm, ja bym właśnie na nic nie namawiała, tylko podała- "skuteczne (jak
widać na tej grupie) są trzy diety: Atkins, MM, DO, poczytaj i wybierz, co
Ci najardziej pasuje, ja jestem na .... i mi służy, jak chcesz, to pytaj", a
jeszcze lepiej, jak ktoś się zna i chce pomóc, zapytać, co taka nowa osoba
lubi jeść najbardziej- napisze, że golonkę- zasugerować DO i Atkinsa,
napisze że owoce- polecić MM. A nie każdego w jeden kanał pchać.
Zresztą tego nie piszę konkretnie do Ciebie, bo nie pamiętam w tej chwili,
jak Ty odpowiadasz itd.
Ale tylko ze strony optymalnych (o ile wiem) potrafiło paść stwierdzenie, że
to JEDYNA dieta, na której mózg jest dobrze odzywiony, że to dieta DLA
KAŻDEGO, itd. Takie namowy uważam za zbyt agresywne- jak się tego więcej
poczyta, to wręcz opór budzi- może stąd tylu przeciwników akurat DO, a nie
innej diety. Mam wrażenie, że inni (czyli nie-optymalnie) aż tak swoich diet
nie bronią, ale może się mylę.

> no trochę prowokacyjnie zadałas to pytanie

hmmm
nie miało być prowokacyjnie, naprawdę jestem ciekawa

> (...) natomiast co
> do namawiania to mija się to z celem bo wywołuje skutek odwrotny do
> zamierzonego ;)

no właśnie

> ja po prostu dyskutuję sobie na grupie o diecie na tematy
> które mnie interesują , czasem odpowiadam w miare moich możliwości na
czyjeś
> pytania , no mogę coś zasugerować :) ,sam swego czasu tak trafiłem na DO ,
> znaczy w necie coś przeczytałem i zainteresowałem się tematem , gdyby nikt
> nic nie pisał nic o DO to i ja pewnie na nią nie trafiłbym , ale przeciez
> można zapytać dlaczego ludzie piszą o MM itp itd.

no to ok
skoro tak, to nie jesteś tym, kogo szukam:-) ja szukam nakłaniaczy;-p-
chciałabym zgłębić ich motywację;-)))

> No to podziel się ta teorią ;))) co ??

Musze poczekać na wenę, bo jak nie uda mi się jej jasno przedstawić (czego
się obawiam) to może się kłótnia rozpętać, a ja jestem pokojowo
nastawiona:-) Może trochę zbyt ciekawska (nazwijmy to zboczeniem
"zawodowym":-) ), ale pokojowa:-)

pzd. Wiedzma


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Odchudzanie
najlepsza pora na ćwiczenia??
do MM poradzcie proszę
JAK ZGRUBNĄC???
diety niskokaloryczne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »