Data: 2002-02-13 13:37:45
Temat: Re: Dillema
Od: "Marta" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3caa.00000918.3c6a64fa@newsgate.onet.pl...
> Czesc
>
> Sytuacja wyglada tak:
>
> Klasyczny zwiazek na odleglosc, studiujemy w roznych miastach. Widzimy sie
co
> 2, 3
> tygodnie w czasie weekendow.
>
> Ostatnio zadzwonila do mnie z informacja, ze zostala zaproszona przez
> kolege na wesele i chce na nie pojsc. Ten chlopak to brat jej najlepszej
> przyjaciolki, ktora osobiscie znam. Z jej bratem znaja sie bardzo dlugo
> i nigdy nic miedzy nimi nie bylo. Zanim mnie poznala chodzila z nim jako
> osoba towarzyszaca na wesela.
> W zwiazku z tym mam pytanie, czy moje pretensje (byla mala awantura)
> o to ze poszla byly sluszne?
>
>
> Pozdrawiam
>
> Marcin
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Oczywiście ,że niesłusznie zareagowałeś,czy to zazdrość?Jeśli tak
to o co?.Przecież to tylko wesele, a między nimi nic nie ma- tymbardziej ,że
znają sie od jakiegoś czasu.Pamietaj jak kobietę się trzyma w "złotej
klatce" tylko dla siebie i nie pozwala spotykać z innymi znajomymi to często
się źle kończy.Każdy w związku potrzebuje trochę czegoś dla siebie ,jakiejś
wolności.Pewnie ty też !!! .I po tym co piszesz odnoszę wrażenie ,że jej
nieufasz wystarczająco - może tu jest problem?
pozdrawiam
|