« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-08-25 14:02:02
Temat: Re: Dla Vilar
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h70o9g$j0d$1@news.onet.pl...
> Hmmm Panslo, i to co napisałeś zmusza mnie do namysłu..... jednak. MK
Kiedy zapachną bzy...
Kad zamirisu jorgowani...
http://www.youtube.com/watch?v=bE-ivhZVPPk&translate
d=1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-08-25 14:03:44
Temat: Re: Dla Vilar
Użytkownik "Slavinka" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h70r0n$r2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h70o9g$j0d$1@news.onet.pl...
> > Hmmm Panslo, i to co napisałeś zmusza mnie do namysłu..... jednak. MK
>
> Kiedy zapachną bzy...
> Kad zamirisu jorgowani...
>
> http://www.youtube.com/watch?v=bE-ivhZVPPk&translate
d=1
>
Tak łobuzy psuli mi życie, od urodzenia... Żydokomuchy - dosłownie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-08-25 18:26:36
Temat: Re: Dla VilarDnia Tue, 25 Aug 2009 14:45:53 +0200, Vilar napisał(a):
> Myślę, Xlko Szanowna i nie mniej Szanowny Pansla,
> że na niektóre wybryki życia nie sposób się po prostu przygotować.
> Dlatego, tym bardziej, trzeba się cieszyć tym co jest.
>
> Bo tak między nami, samo gadanie nie przygotuje nas dokładnie do niczego
> :-).
> Za to pomidory w słoikach..... :-)))
Fakt, nieraz ratowały życie. I miód mam w słoikach też - na czarną godzinę,
tylko na ile wystarczy 100 litrowych słoików miodu? Mówią, że patriotyzmem
się nie najesz... Może i nie, ale on też potrafi trzymać przy życiu, jak
wiara w lepsze czasy podczas klęski.
Przede mną jeszcze cały tunel pomodorów do zagospodarowania. Sąsiedzi i
znajomi jutro dostaną.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-08-25 20:41:52
Temat: Re: Dla VilarVilar pisze:
> Romantyzm piękna rzecz - świetnie nadaje się do rwania głupitkich lasek
> (vide Stachura)
>
> Bierzmy się więc za pomidory i życie "piękne' a proste", bo to własnie
> powinno budzić największe emocje. Zwykłe krojenie chleba, smarowanie jej
> dobrym masłem (albo mascaropne, jak ktos woli) i ukladanie na tym potężnego
> plastra pomidora.
Stachurę w ogóle czytałaś? Zawsze wydawał mi się piewcą prostoty życia.
Ale fakt, majonezy i maskarpony nie dla niego z pewnością. ;)
Pozdrawiam
w obronie młodzieńczych idoli
Ewa, głupitka laska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-08-26 07:33:56
Temat: Re: Dla VilarW Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Vilar pisze:
>
>> Romantyzm piękna rzecz - świetnie nadaje się do rwania głupitkich lasek
>> (vide Stachura)
>>
>> Bierzmy się więc za pomidory i życie "piękne' a proste", bo to własnie
>> powinno budzić największe emocje. Zwykłe krojenie chleba, smarowanie jej
>> dobrym masłem (albo mascaropne, jak ktos woli) i ukladanie na tym
>> potężnego plastra pomidora.
>
> Stachurę w ogóle czytałaś? Zawsze wydawał mi się piewcą prostoty życia.
> Ale fakt, majonezy i maskarpony nie dla niego z pewnością. ;)
O dobry smalczyk teraz trudniej niż o maskarpona.
Qra, mocno niewyrafinowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-08-26 08:01:06
Temat: Re: Dla VilarMasz,
Stauchurę nie tylko czytałam, ale też o Stachurze czytałam.
I własnie to "O Stachurze" zmieniło mój pogląd na to, do czego słuzy poezja
:-)))
MK
PS. Co zupełnie nie umniejsza piękna poezji. Tyle, że poeta też człowiek....
Specjalnie dla Ciebie kawałek Kofty (i co z tego, że wszyscy znają, skoro to
piekne jest?):
....Wy mnie słuchacie, a ja
Śpiewam tekst z muzyką
Taka konwencja, taki moment
Więc tak jest
Zaufaliśmy obyczajom i nawykom
Już nie pytamy
Czy w tym wszystkim jakiś sens
A ja zaśpiewać dzisiaj chcę w obronie ciszy
Choć wiem nie pora, nie miejsce i nie czas
Bo gdy się milczy, milczy, milczy
To apetyt rośnie wilczy
Na poezję
Co być może drzemie w nas ......
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h71ido$pde$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Stachurę w ogóle czytałaś? Zawsze wydawał mi się piewcą prostoty życia.
> Ale fakt, majonezy i maskarpony nie dla niego z pewnością. ;)
>
> Pozdrawiam
> w obronie młodzieńczych idoli
> Ewa, głupitka laska
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-08-26 08:02:34
Temat: Re: Dla VilarSmalczyk można sobie samemu upichcić, jakby nie było.
A mascarpon (Piątnicy) trywialnie chudszy niż masełko :-) (i oto cała
przyczyna "wyrafinowania" :-)) )
> O dobry smalczyk teraz trudniej niż o maskarpona.
>
> Qra, mocno niewyrafinowana
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-08-26 08:05:38
Temat: Re: Dla VilarDnia Wed, 26 Aug 2009 09:33:56 +0200, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>>
>> Vilar pisze:
>>
>>> Romantyzm piękna rzecz - świetnie nadaje się do rwania głupitkich lasek
>>> (vide Stachura)
>>>
>>> Bierzmy się więc za pomidory i życie "piękne' a proste", bo to własnie
>>> powinno budzić największe emocje. Zwykłe krojenie chleba, smarowanie jej
>>> dobrym masłem (albo mascaropne, jak ktos woli) i ukladanie na tym
>>> potężnego plastra pomidora.
>>
>> Stachurę w ogóle czytałaś? Zawsze wydawał mi się piewcą prostoty życia.
>> Ale fakt, majonezy i maskarpony nie dla niego z pewnością. ;)
>
>
> O dobry smalczyk teraz trudniej niż o maskarpona.
>
> Qra, mocno niewyrafinowana
Dobry smalczyk znajdziesz u patriotów - sami robią, jak dawniej.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-08-26 08:16:21
Temat: Re: Dla VilarDnia Wed, 26 Aug 2009 10:02:34 +0200, Vilar napisał(a):
> Smalczyk mo?na sobie samemu upichciae, jakby nie by?o.
>
> A mascarpon (Pi?tnicy) trywialnie chudszy ni? mase?ko :-) (i oto ca?a
> przyczyna "wyrafinowania" :-)) )
Ooo, to by mnie interesował :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-08-26 08:20:06
Temat: Re: Dla Vilar
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:tkrobvuklg7x$.1pdk1rag41wih.dlg@40tude.net...
> Ooo, to by mnie interesował :-)
No o, "marne" 40%.
Tylko trzeba uważać na inne, im potrafi podskoczyć do 60-70....
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |