Dnia 03-05-08 użytkownik otucha napisał :

> Witajcie :-)
>
> Jestem jednš nogš pedagogiem zdrowia - za miesišc obrona. Jestem na
> tym samym wydziale co Wy. Miałam zajęcia z tymi osobami - p. W - 1,5
> roku komunikację inetrpersonalnš a p. Ż. - psychologię zdrowia. Wiem,
> że nie nalezy porównywać pracy psychologów z pedagogami , no wkoncu
> gdyby to miałobyc to samo to by je całkowiacie złaczyli. Mam jednak
> takie pytanko. Może słyszelisci, o jakimœ pedagogu zdrowia, który
> pracuje w służbie zdrowia ( szpital, ZOZ, sanepid itd. ) lub w innych
> miejscach? Nasza specjalizacja jest nowa. Niestety jestesmy królikami
> doœwiadczalnymi....oj wiele nam obiecywano. Rozumiem, że jest
> bezrobocie, ale tu chodzi o to, że nasz zawód - pedagog zdrowia, jako
> tako nie istnieje. Aż strach pomyœleć, że po tym można pracy nie
> znaleŸć. Jako pedagog szkolny prawdopodobnie nie ma możliwosci pracy,
> bo nie ma odpowiednich kwalifikacji, zresztš sprawa na razie jest w
> kuratorium....rozstrzygajš sobie...Miałam praktyki sanatorum dla
> dzieci chorych na nowotór - œwietna sprawa praca z nimi, jednak nie
> wiedzieli gdzie mnie majš przydzielić. Dyrektor jednym słowem zdębiał
> jak usłyszał o takiej specjalnoœci. Zanim wejdzie do szkół przedmiot
> promocji zdrowia to troche czasu minie, i okaze sie zapewne, ze my
> nie mamy do tego kwalifikacji, bo z Akademi Medycznej nas wygryzš -
> otworzyli tam kier, zdrowie publiczne. Hmmm sama radosć ;-).
> Przyznaję trochę czarno to widze. Prosze nie sugerujcie się moim
> pesymistycznym a może jednak realistycznym podejsciem i napszcie
> jesli tak uwazacie, ze ten kierunek co końcczę z mety jest przegrany.
> W jakim œwietle to widzicie???
>
> pozdrawiam
> otucha

Dzien dobry.
Widze ze slask zdrowiem stoi ;)
Tak co by podbudowac to bardzo cenie wiedze i kompetencje tej
specjalizacji, mamy bardzo duzo wspolnego wizje bezrobocia tez :(
Tak szczerze mowiac to mysle ze macie mozliwosc uzyskania swietnego
przygotowania do pracy.

Jezeli mam wsparcia emocjonalnego udzielac to powinieniem chyba
skonczyc ;)
Widzisz jest jeszcze mozliwosc robienia podyplomowek. Na naszym
wydziale moglabys zaczac u John-Borys chyba zrobic juz teraz - 1,5
semestru terapia dzieci chyba sie na to wybiore bo uprawnia do pracy z
dziecmi na oddziale tak nam przynajmniej powiedzieli. Jest jeszcze
podyplomowka z promocji zdrowia. Ale w sumie to ja sam nie jestem
pewien co bede robil jezeli nie znajde roboty w szpitalu :( Mam pomysl
na otwarcie gabinetow specjalistycznych w tandemach lekarz-psycholog
ale to tylko projekt mysle ze i robota dla pedagoga by sie znalazla.
Generalnie sobie mysle ze jak sam sobie pracy nie znajde to jej miec
nie bede. Myslalem jeszcze z desperacji ;) co by grupy wsparcia
tworzyc, albo firme zajmujaca sie promocja zdrowia.
Tak wymieniam moze cos Ci w glowie zaswita, a moze nie. Mysle ze jak
bedziesz bardzo berdzo szukac i nie ograniczysz sie to znajdziesz prace.
Szkoly prywatne, sanatoria, osrodki rehabilitacyjne dla dzieci...
Bardzo chcialbym pomoc ale ewentualna firme w tej branzy dopiero za 2
lata bede zakladal.
zielsko
Moze zrobimy cos na US zeby ten burdel sie wkoncu skonczyl co?
Cos nam proponuja semestr pozniej zmieniaja zdanie.
Moja zona tez tak jak Ty studia konczyla cos obiecali a na 5 roku sie
zasady zmienily w Cieszynie zrobili w zeszlym roku ten sam nr.
Wrr.
zielsko
--
www.fotozielsko.prv.pl

Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati