tdrk napisał:

> Mam to samo. Czasami zdarzaj mi sie 1 lub 2 kopniecia. Z tego co gadalem ze
> znajomymi, nie wszytkim sie to zdarza, ale jest dosc czeste, choc okresowe.

Kilka lat temu zawsze dostawałem po głowie od pewnej Pani, bo cwaniara
wyuczyła się, że zaraz zasnę, jak kopię. ;)

Nie jestem psychiatrą, ale mi to podpadało pod "zespół niespokojnych
nóg", będący teoretycznie maską depresji poronnej. Z tym, że w opisach z
którymi sie spotkałem, w/w zespół był rozbudowany do takiego stopnia, że
uniemożliwiał zaśnięcie, a nie był pojedyńczym nerwowym sygnałem
elektrycznym [tak to odczuwam] powstałym przypadkowo w chwili
przełączania się obszarów mózgu w inny stan [zgadywałem - fale? a może
odpowiednik prądów wirowych powstających np. przy wyjmowaniu wtyczki z
gniazdka?]. Po zażywaniu efectinu mam teraz łaskotki na stopie, w
miejsce kopnięcia. :)

Trochę OT - popatrzyłem sobie na opis masek depresji poronnej i trochę
się obśmiałem w odniesieniu do siebie, bo u mnie maska pt. świąd skóry,
była wynikiem moczenia się w wannie i wysychania naskórka. ;)

Flyer