Data: 2000-11-01 15:48:29
Temat: Re: Dlaczego piętnują Anię Lipek ?
Od: "Strix" <s...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Milczar" <a...@p...wp.pl> napisał w
wiadomości news:8tp8s6$gml$1@news.tpi.pl...
> Brian napisal:
> > Dlaczego wiele osób na tej liście piętnuję Anię Lipek ? Dlaczego
namawiają
> > innych do nie czytania jej wiadomości, ignorowania jej ? Skąd tyle w
nich
> > negatywnych uczuć ?
>
> Sprawa jest prosta - zazdroszczą tej calej ekspresji i swobody jej
> postaci. IMO wszelkie inne bzdurne uzasadnienia typu stosowanie
> wulgaryzmow sa tylko omijaniem tego faktu.
>
osobiscie nic nie mam do Ani, ale mogla by sie powstrzymac od wolgaryzmow.
> > Wszyscy mogą przeciez używać filtrów i nie otrzymywać wiadomosći od AL.
> > Ale dlaczego tak bardzo chcą, aby inni robili tak samo ?
>
> Chociaz sami w to nie wierzą to faktem jest, ze Ania jest dla nich
> wzorem, ktorego nieustannie poszukuja - wzorem wyzwolenia
> i pozbycia sie tego wszystkiego co ich ogranicza (cenzury, wstydu,
> lęku przed brakiem uznania, sztucznosci). Glosno mowia o tym co
> im sie nie podoba, ale sami boja sie zrobic ten malutki krok. Boja sie
> bo nie chca stracic tego drogowskazu, ktory pokazuje im droge do
> prawdziwej wolnosci.
>
jesli wolnascia nazywasz, to, ze ktos moze klac, to chyba zle skonczysz.
Równie dobrze mozna by stwierdzic, ze wolnoscia sa narkotyki, alkochol i
papierosy.
> > Ja osobiście czytam AL i będę ją czytał.
>
> Kazdy ma swoja historie do opowiedzenia, takze ona i tylko glupcy
> zatykaja uszy bojac sie, ze przypadkiem uslysza cos co zachwieje ich
> wyobrazeniem o swiecie. Pewnie, ze tak jest najwygodniej - po co
> cos zmieniac skoro jest dobrze, jednak czy taka stagnacja bedzie
> satysfakcjonujaca na dluzsza mete?
dziewczyna jest w pierwszej klasie liceum, wiec jej wypowiedzi moga
swiadczyc TYLKO o jednej z dwoch rzeczy:
- jest TOTALNIE niedojrzala i chce sie popisac, zwrocic na siebie uwage
- jest "zepsuta" moralnie
> Moze zamiast zmiany otoczenia warto zmienic najpierw siebie?
... i odzwyczaic sie od wulgarnosci.
|