Data: 2003-04-04 18:57:06
Temat: Re: Dlaczego pom. społ. okrada ludzi
Od: "d.v.\(r\)" <ofc(usun to)@op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu, użytkownik "puesto"
<p...@N...gazeta.pl> po krótkim namyśle nic nie mówiąc
powiedział w wiadomości b6ka8a$rhc$...@i...gazeta.pl...
>
> chyba za bardzo generalizujesz...
Zaznaczyłem wyraźnie w poście - że nie dotyczy to absolutnie ani wszystkich anie
większości - po prostu zdarza się - M.Clebna
zauważyła, że się to wszytkim zdarza. - a więc nie zrozum nmnie tu źle - chciałem
tylko nakreślić problem.
nie jestem pracownikiem socjalnym ale
> pracuje w działce pomocy społecznej, mam kontakty z ponad setką pracowników
> i w ciagu kilku lat spotkałam sie z jednym przypadkiem naduzycia
(dzielenie
> sie zasiłkiem z pracownikiem), co skonczyło sie karnym zwolnieniem.
U nas było trochę głośno (ta afera z węglem, ......coś tam dla kogoś - nie mogę
powiedzieć,sorry ) - ale przycichło - jak z
aferą Rywina, obiecali że zrobią porządek, a dzisiaj jest cichutko..
W
> obecnych czasach kiedy średnia wysokość swiadczeia na osobę nie przekracza
> 100 zł miesiecznie(przynajmniej u nas)nie ma z czego ,,okradać klienta".
Dużo macie w takim razie - powiem ci dla przykładu, np. w Bytomiu jest to ok. 30 zł
miesięcznie - więc jest różnica. Ale jest
inna sprawa - u nas daje się "towar" - i ten towar można pójsc na układ z klientem -
sprzedać - klientowi 50% a sobie 50% -
cokolwiek, co da się sprzedać. Zresztą, kolejna sprawa to sprawa recept, o tym to już
nie chcę nawet mówić.
Poza
> tym od przeprowadzenia wywiadu do wypłaty zasiłku jest długa droga,
> dokumenty przechodza przez wiele rąk (w duzych osrodkach,w gminach może byc
> z tym gorzej),
Tak, to prawda - ale czasem jeśli jest wymagana natychmiastowa interwencja to raczej
jest w porządku, tu raczej się cuda nie
zdarzają - goprzej przy petentach tzw. długoterminowych - tak, też te DUże wywiady na
początku się robi, robi wizje, no a
póxniej już normalnie - zreszta wszyscy wiemy, że tu też cięż mko, bo alkohol często
dominuje...........
trudno jest dokonac jakiegos oszustwa, bo wymagałoby to
> współudziału kilku osób.
Tak jak wyżej, tyle że przy tych tzw. wiecznie zapitych, albo nie zdolnych d s kargi
- no akle nie ma reguły, nie.?
Owszem, jak wszedzie zdarzaja sie spektakularne
> afery, które rzucaja cień na całe srodowisko zawodowe i wzbudzaja oburzenie
> nie tylko wsród społeczenstwa, ale muszą sie tego wstydzić i znosić
> upokorzenia również pracownicy socjalni.
!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak - taki pracownik często jest wyzywany od najgorszych,
straszony, włóczy się po niebezpiecznych
miejscach, klient ma prawo się pożalić na niego, a pracownik jedyne praktycznie co
może to milczeć albo jeszcze przeprosić.
Wszystko z myslą o klientach, aby w miscie, gdzie stopa bezrobocia
> siega 28% zaproponowac tym ludziom chociaż jakąś alternatywę.
> pozdrówka :-)
> Aneta
O kurna! Gdzie jest takie bezrobocie 28%? - to jeszcze gorzej niż u nas - u nas
ok.23% i ciągle rośnie.
Pozdrawiam.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|