Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: ika <i...@s...wody>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Dlaczego rano dlugo zle sie czuje a wieczorem OK
Date: Wed, 7 Dec 2005 14:19:02 +0100
Organization: CI TASK http://news.task.gda.pl/
Lines: 33
Message-ID: <1t9wro5u33su8.1te75zmtuk35e$.dlg@40tude.net>
References: <dn6hve$c1p$1@news.onet.pl> <dn6lb6$pjm$1@news.onet.pl>
<s...@s...org>
NNTP-Posting-Host: dhcp047-204.ds.amg.gda.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.task.gda.pl 1133961730 22529 153.19.204.47 (7 Dec 2005 13:22:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Dec 2005 13:22:10 +0000 (UTC)
X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.14.1pl
X-Original-Organization: dezorganizacja
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:195540
Ukryj nagłówki
Dnia 07.12.05, około 13:54, Tomasz Roskal bulgocze
<news:slrndpdmun.ifl.troskal@ssc.org>:
>> stwierdzil jednoznacznie "Drogi Panie to nerwica" ale zapisal mi lek o
>> nazwie Trittico ktorego male czastki dwa razy juz wzialem.
>
> Osoba o ktorej wspominalem brala costam regularnie przez 1/2
> roku, a doraznie xanax. Wlasnie po xanaxie przekonala
> sie ze to problem nerwowy. Moze popros o ten srodek?
O właśnie... bo Goździkowa radziła. I tak sobie ludzie pomagają, albo
nawet 'pożyczają' sobie leki, bo przecież to na ciśnienie i to na
ciśnienie, a później pretensje mają do kogo? Do lekarza, że jest dupa, a
nie doktor i ciągle jest tlyko gorzej.
Xanax to lek przede wszystkim przeciwlękowy. Trittico przede wszystkim
p/depresyjny. Być może ten konkretny pacjent wymaga właśnie leku
p/lękowego, ale o tym ma zadecydować lekarz, który później będzie ponosił
odpowiedzialność za prowadzoną terapię. Można oczywiście spytać lekarza o
dany środek 'bo Goździkowej pomógł, a miała takie same objawy' (co nie
znaczy, że tę samą chorobę), ale nie prosić go o dany lek. A niektórzy
nawet przychodzą już z gotową diagnozą i zaplanowanym leczeniem, tylko nie
mają pieczątki, więc niestety muszą się stawić w przychodni/poradni i
użerać się z tych cholernym doktorem, który nic nie rozumie i nie chce im
pomóc, tylko coś kombinuje ;/
I jeszcze na wszelki wypadek do autora wątku: leki p/depresyjne trzeba
przyjmować ciągle, a nie w napadzie owego złego samopoczucia. Jeśli po
miesiącu (niestety tak długo) nie będzie żadnej poprawy to wypada je
zmienić.
--
ika - umop apisdn
|