Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego spie przy scianie?
Date: Mon, 8 Jul 2002 22:40:55 +0200
Organization: Gormenghast
Lines: 61
Message-ID: <a...@G...he345cfff.invalid>
References: <ag6jmm$t7h$1@news.tpi.pl> <ag8umj$d69$1@news.tpi.pl>
<a...@G...h15092c35.invalid>
<agcffj$ohd$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa89.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1026164494 11951 213.76.84.89 (8 Jul 2002 21:41:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Jul 2002 21:41:34 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:145185
Ukryj nagłówki
Marsel w news:agcffj$ohd$1@news.onet.pl...
/.../
> wszystko zalezy od okolicznosci i osobistych preferencji...
Tak, to prawda.
> nie spie tam gdzie chciałbym (i z kim chciałbym;), a gdzie mam okazje,
> tak samo jest z praca.
Zwykle tak jest. Ale jeśłi wybór masz, to wtedy działasz "z siebie", pozornie
bez wpływów zewnętrznych.
> warunki lokalowe i kolejnosc wstawiania przede wszystkich decydują o
> usytuowaniu tych mebli, potem ergonowmia a dopiero na ostatnim miejscu
> psychologiczne preferencje uzytkownika (zwłaszcza w biurze)
Dlatego wspomniałem tylko o prezesach. Zdaje się, że tylko oni mogą
powiedzieć "ma być tak" i tak będzie. Cała reszta jest skazana na kompromisy.
> marzy mi sie wielki biurko, i wielkie łuzko na srodku wielkiego
> pokoju-biura.. zdecydowanie lepiej wtedy sie czuje, kiedy moge obejsc
> najwazniejszy element danego pomieszczenia ze wszystkich stron,
A gdybys przyjmował interesanta w tym biurze - pozwoliłbyś mu krązyć
po tym wielkim pokoju wokół Twego biurka i Ciebie za nim? ;)
> ...czy pokusił bys sie o wytłumaczenie tego, ze w nowym miejscu
> spi sie snem spokojnym i kamiennym? bo ja juz wymyslilłem, ze jesli sie
> dac zasnac w oddaleniu, zanim dopadna własne demony... (ale to mało
> psychologczne ;)
Ale to chyba bardzo zależy od tego, co ten sen poprzedza. Trudno jest mi
sobie wyobrazić sytuację samego zasypiania bez związku z "planami na jutro".
Jeśłi jesteś pierwszy dzień na urlopie, wolny, z perspektywą wynajęcia łodzi
na przykład, i wielu miłych wrażeń, spać będziesz dobrze.
A jeśli zostałeś oddelegowany na jedną dobę aby załatwić bardzo nieprzyjemną
sprawę odzyskania długu u kontrahenta pod groźbą utraty własnej pracy -
nie zaśniesz mimo najwygodniejszego łoża.
Ale koncepcja "ucieczki przed własnymi demonami" też mi pasuje. Świadczy
to jednak o niezbyt zdrowym środowisku jakie jest na codzień. To sygnał,
że cos jest nie tak (no ale nie od dzisiaj wiemy, że cos jest nie tak...:(,
i pozostawanie w tym toksycznym układzie prędzej czy później może uszkodzić.
> zreszta zauwaz sam, ze kol. .... pisał o spaniu przy scianie twarza DO
> sciany, drzwi miał wiec w.. za plecami :) wolał nie wiedziec jak sobie
> hasaja upiory po sypialni? ;)
No to nie wiem... Może te upiory ma w sobie? ;)
> Marsel
>
All
|