Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: LeoTar <L...@y...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dlaczego syn zabił panią prokurator?
Date: Sun, 10 Jan 2016 09:34:28 +0100
Organization: Sunrise Services
Lines: 72
Message-ID: <n6t53d$5a3$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
References: <n6sb9r$pnm$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<c...@g...com>
NNTP-Posting-Host: ip-91.197.88.9.edial.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: portraits.wsisiz.edu.pl 1452414894 5443 91.197.88.9 (10 Jan 2016 08:34:54
GMT)
X-Complaints-To: a...@w...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 10 Jan 2016 08:34:54 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; rv:42.0) Gecko/20100101 Firefox/42.0
SeaMonkey/2.39
In-Reply-To: <c...@g...com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:718622
Ukryj nagłówki
Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu niedziela, 10 stycznia 2016 02:14:36 UTC+1 użytkownik LeoTar napisał:
>> http://kontakt24.tvn24.pl/policyjny-poscig-w-krakowi
e-padly-strzaly-zatrzymany-26-latek-podejrzewany-o-z
abojstwo-matki,190423.html
>>
>> 26-letni Przemysław J. zamordował swoją matkę, krakowską prokurator Annę
>> Jedynak. Sprawa wydaje się być bardzo prostą do rozwiązania. Jestem
>> przekonany, że matka - manipulując - próbowała obciążyć syna, jako
>> mężczyznę, poczuciem winy za jej nieudane życie osobiste. Nie udało się
>> jej zapewne zrobić kozła ofiarnego z żadnego z dojrzałych mężczyzn, w
>> tym również ojca Przemysława, więc skoncentrowała swe destrukcyjne
>> działania na synu. Za wszelką cenę dążyła do podporządkowania go sobie
>> by mieć z niego emocjonalnego niewolnika. W ten sposób chciała zapewnić
>> pożywkę dla swojego skrzywdzonego (przez jej rodziców, a szczególnie
>> przez matkę)"wewnętrznego dziecka"; chciała zapewnić sobie poczucie
>> bezpieczeństwa i fałszywe poczucie wolności kosztem syna.
>>
>> Ale on również pragnął wolności, którą matka chciała mu zabrać w jej
>> dążeniu do emocjonalnego ubezwłasnowolnienia go. Prawdopodobnie
>> posługiwała się seksem aby sprawdzić czy jej manipulacja jest skuteczna
>> i czy oddziałuje na niego jako kobieta. Posługiwała się zakazanym
>> emocjonalnym środkiem nacisku - zapewne nie posunęła się do kazirodztwa
>> fizycznego a jedynie uprawiała kazirodztwo emocjonalne. Uzależniony od
>> matki syn musiał podjąć jakieś działania by nie dać się do końca
>> zniewolić łagodnemu oprawcy. Nie potrafił rozwiązać węzła, który po
>> wielokroć zawiązała jego matka i wybrał rozwiązanie radykalne czyli
>> zabicie oprawcy. A to, że był pod wpływem alkoholu wskazuje na to, że na
>> trzeźwo miał opory z realizacją swego czynu i musiał sobie dodać
>> animuszu, "na odwagę".
>>
>> 20 lat temu ja również stanąłem przed dylematem, czy zabić Teresę M. i
>> pozornie uwolnić od niej siebie i dzieci, czy też zostawić w łapskach
>> hetery dzieci poświęcając ich wolność po to by ujawnić mechanizm
>> powstawania i rozpowszechniania przemocy w rodzinie i społeczeństwie. W
>> tamtym czasie gdybym był ją zabił nikt nie uwierzyłby mi w to, że
>> broniłem przed nią siebie i dzieci przed totalnym zniewoleniem przez
>> psychicznego oprawcę, którym była i nadal jest. Zresztą zabicie jej nie
>> sprawiłoby, że wyzwoliłbym dzieci gdyż nie stałyby się od niej wolne a i
>> ja sam, chociaż wewnętrznie wolny, wylądowałbym w efekcie w więzieniu i
>> dzieci nie miałyby ze mnie żadnego pożytku. Dlatego wybrałem drogę może
>> mozolną ale za to bardziej skuteczną. Ponieważ zrozumiałem mechanizm
>> przemocy postanowiłem uświadomić społeczeństwo od czego się zaczyna i
>> jak kręci się przemoc.
>>
>> Żeby jeszcze bardziej uprawdopodobnić i uzasadnić proponowane przeze
>> mnie wyjaśnienie przyczyn krakowskiej tragedii dobrze byłoby mieć trochę
>> więcej danych takich jak sytuacja osobista pani prokurator (mężatka,
>> rozwódka, w separacji, w jakimś związku). Wówczas można by jednoznacznie
>> objaśnić jaką drogę przeszedł jej syn zanim zdecydował się na zabicie
>> własnej matki.
>>
>> A tutaj jeszcze garść innych informacji:
>> http://www.pudelek.pl/artykul/87789/tragedia_w_krako
wie_syn_zabil_prokurator_anne_jedynak_zadal_jej_kilk
adziesiat_ciosow_nozem/#
> A może nasienie oskarżyciela = nasienie asurowe (????????, ???, ?????)?
> Bad karma?
Prokuratorzy to znakomici, wyszkoleni manipulanci, którzy za wszelką
cenę starają się wmówić poczucie winy osobie podejrzanej. A
prokuratorzy-kobiety cechuje szczególna perfidia (forma doskonałości) w
manipulacji, której "uczą" je ich matki starające się, za wszelką cenę,
obciążyć córki poczuciem winy za układy córek z ojcami. Sprawując
mentalną kontrolę nad córkami odczuwają podświadomie satysfakcję
dobrze(?) wypełnionego obowiązku wychowawczego narzuconego im przez
tradycję kobiet.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
http://leotar.blog.pl/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
|