| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2006-12-30 19:03:27
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoSat, 30 Dec 2006 18:49:47 +0100, gazebo bulgocze:
>>> mialas stulejke? :)
>>
>> Takie rzeczy to tylko w Entermarche.
>
> cierpienie przez ciebie przemawia :)
Proszę mi tu nie imputować żadnej martyrologii! Pfe!
--
ika - umop apisdn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2006-12-30 19:11:29
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoUżytkownik Julian (apostata) napisał:
>>>>> To jest lek dobry na wszystko,
>>>>> podobnie zresztą jak woda ognista :o)
>>>>> ale niekoniecznie na miłość, tak ?
>>>>>
>>>> z reguly jest cos za cos :) jakos nie wiedze mozliwosci aby oddac
>>>> wszytsko i pozostac zdrowym
>>> A czy wtedy jest się chorym jak sie już odda wszystko ?
>>>
>> czyms sie trzeba karmic
>
> Nie bardzo jarzę, sorry...
>
umysl potrzebuje pozywki tak samo jak cialo, jesli oddasz wszytsko czyms
musisz to sobie zrekompensowac
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2006-12-30 19:13:18
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoUżytkownik Julian (apostata) napisał:
>>>> no serio :) czym jest przyjemnosc u ludzi jesli ograniczymy to do seksu,
>>>> penetracja pochwy? zaplodnieniem? to barbarzynstwo, aczkowliek nie
>>>> neguje ze bardzo przyjemne :)
>>> No dobra, ALE CO z przyjemnością bez "stawania" ? :o(
>>> I jak wtedy można mówić o penetracji ? :o)
>> obstawiam blad w zalozeniu, przyjemnosc jest ale psychika nas doluje
>
> A o jakim błędzie mowa ?
>
>
jesli twierdzisz (zakladasz), ze do czerpania przyjemnosci musi stac to
automatycznie brak stania pozbawia cie przyjemnosci
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2006-12-30 20:01:12
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoDnia Sat, 30 Dec 2006 20:11:29 +0100, gazebo napisał(a):
> Użytkownik Julian (apostata) napisał:
>
>>>>>> To jest lek dobry na wszystko,
>>>>>> podobnie zresztą jak woda ognista :o)
>>>>>> ale niekoniecznie na miłość, tak ?
>>>>>>
>>>>> z reguly jest cos za cos :) jakos nie wiedze mozliwosci aby oddac
>>>>> wszytsko i pozostac zdrowym
>>>> A czy wtedy jest się chorym jak sie już odda wszystko ?
>>>>
>>> czyms sie trzeba karmic
>>
>> Nie bardzo jarzę, sorry...
>>
>
> umysl potrzebuje pozywki tak samo jak cialo, jesli oddasz wszytsko czyms
> musisz to sobie zrekompensowac
I czym wtedy umysł to sobie rekompensuje,
jak już oddamy wszystko ?
-`@'- (*
_____vohumana_____
_()_
--
"Wstydzę się, że nie mogę zapewnić wszystkim
pełnego poczucia bezpieczeństwa od wszelkiej krzywdy."
Julian Apostata
"Był on nieprzyjacielem chrześcijaństwa, ale bez rozlewu krwi."
Eutropius, historyk rzymski z IV w.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2006-12-30 20:10:44
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoDnia Sat, 30 Dec 2006 20:13:18 +0100, gazebo napisał(a):
> Użytkownik Julian (apostata) napisał:
>>>>> no serio :) czym jest przyjemnosc u ludzi jesli ograniczymy to do seksu,
>>>>> penetracja pochwy? zaplodnieniem? to barbarzynstwo, aczkowliek nie
>>>>> neguje ze bardzo przyjemne :)
>>>> No dobra, ALE CO z przyjemnością bez "stawania" ? :o(
>>>> I jak wtedy można mówić o penetracji ? :o)
>>> obstawiam blad w zalozeniu, przyjemnosc jest ale psychika nas doluje
>>
>> A o jakim błędzie mowa ?
>>
>>
>
> jesli twierdzisz (zakladasz), ze do czerpania przyjemnosci musi stac to
> automatycznie brak stania pozbawia cie przyjemnosci
A Twoim zdaniem przyjemność jest nawet bez stawania ?
Ok., ale chyba już nie ta sama, tak ? :o)
-`@'- (*
_____vohumana_____
_()_
Ps. I czy na viagrze da sie zarobić ?
Czyli jednak jest coś na rzeczy, tak ?
Chociaż z drugiej strony... czy to viagra
powoduje 'stawanie' ?
--
"Wstydzę się, że nie mogę zapewnić wszystkim
pełnego poczucia bezpieczeństwa od wszelkiej krzywdy."
Julian Apostata
"Był on nieprzyjacielem chrześcijaństwa, ale bez rozlewu krwi."
Eutropius, historyk rzymski z IV w.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2006-12-30 21:08:59
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoUżytkownik lucyferariusz (ministrant -`@'-) napisał:
>> jesli twierdzisz (zakladasz), ze do czerpania przyjemnosci musi stac to
>> automatycznie brak stania pozbawia cie przyjemnosci
>
> A Twoim zdaniem przyjemność jest nawet bez stawania ?
> Ok., ale chyba już nie ta sama, tak ? :o)
>
a ma byc zawsze osiagana tymi samymi srodkami? gdzies czytalem o jakiejs
pozycji starojaponskiej? rytualnej? kiedy to mezczyzna otoczony jest
kregiem kilku (cos kolo dziesieciu) kobiet i jednoczesnie je zaspokaja,
znajomy przeliczal to tak jak ty :) na ilosc wystajacych czesci ciala u
faceta :) i twierdzil, ze to niemozliwe :) nie wiem co im stalo a co
nie, ale jestem przekonany, ze byli usatysfakcjonowani, wszyscy :)
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2006-12-30 21:11:30
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoUżytkownik lucyferariusz napisał:
>>>>>>> To jest lek dobry na wszystko,
>>>>>>> podobnie zresztą jak woda ognista :o)
>>>>>>> ale niekoniecznie na miłość, tak ?
>>>>>>>
>>>>>> z reguly jest cos za cos :) jakos nie wiedze mozliwosci aby oddac
>>>>>> wszytsko i pozostac zdrowym
>>>>> A czy wtedy jest się chorym jak sie już odda wszystko ?
>>>>>
>>>> czyms sie trzeba karmic
>>> Nie bardzo jarzę, sorry...
>>>
>> umysl potrzebuje pozywki tak samo jak cialo, jesli oddasz wszytsko czyms
>> musisz to sobie zrekompensowac
>
> I czym wtedy umysł to sobie rekompensuje,
> jak już oddamy wszystko ?
>
utrata zdrowia psychicznego albo przynajmniej jego zachwianiem
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2006-12-30 21:11:35
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoDnia Sat, 30 Dec 2006 22:08:59 +0100, gazebo napisał(a):
> Użytkownik lucyferariusz (ministrant -`@'-) napisał:
>>> jesli twierdzisz (zakladasz), ze do czerpania przyjemnosci musi stac to
>>> automatycznie brak stania pozbawia cie przyjemnosci
>>
>> A Twoim zdaniem przyjemność jest nawet bez stawania ?
>> Ok., ale chyba już nie ta sama, tak ? :o)
>>
>
>
> a ma byc zawsze osiagana tymi samymi srodkami? gdzies czytalem o jakiejs
> pozycji starojaponskiej? rytualnej? kiedy to mezczyzna otoczony jest
> kregiem kilku (cos kolo dziesieciu) kobiet i jednoczesnie je zaspokaja,
> znajomy przeliczal to tak jak ty :) na ilosc wystajacych czesci ciala u
> faceta :) i twierdzil, ze to niemozliwe :) nie wiem co im stalo a co
> nie, ale jestem przekonany, ze byli usatysfakcjonowani, wszyscy :)
A moim zdaniem to jakś lipa :o)
Owszem wierzę w różne sposoby osiągania orgazmu...,
ale czy Ty osiągnąłeś już taki stan wtajemniczenia,
o jakim mufi guru ? :o)
-`@'- (*
_____vohumana_____
_()_
--
"Wstydzę się, że nie mogę zapewnić wszystkim
pełnego poczucia bezpieczeństwa od wszelkiej krzywdy."
Julian Apostata
"Był on nieprzyjacielem chrześcijaństwa, ale bez rozlewu krwi."
Eutropius, historyk rzymski z IV w.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2006-12-30 21:12:29
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoDnia Sat, 30 Dec 2006 22:11:30 +0100, gazebo napisał(a):
> Użytkownik lucyferariusz napisał:
>>>>>>>> To jest lek dobry na wszystko,
>>>>>>>> podobnie zresztą jak woda ognista :o)
>>>>>>>> ale niekoniecznie na miłość, tak ?
>>>>>>>>
>>>>>>> z reguly jest cos za cos :) jakos nie wiedze mozliwosci aby oddac
>>>>>>> wszytsko i pozostac zdrowym
>>>>>> A czy wtedy jest się chorym jak sie już odda wszystko ?
>>>>>>
>>>>> czyms sie trzeba karmic
>>>> Nie bardzo jarzę, sorry...
>>>>
>>> umysl potrzebuje pozywki tak samo jak cialo, jesli oddasz wszytsko czyms
>>> musisz to sobie zrekompensowac
>>
>> I czym wtedy umysł to sobie rekompensuje,
>> jak już oddamy wszystko ?
>>
>
> utrata zdrowia psychicznego albo przynajmniej jego zachwianiem
To po oddaniu wszystkiego są jeszcze jakieś stany psychiczne ?
-`@'- (*
_____vohumana_____
_()_
--
"Wstydzę się, że nie mogę zapewnić wszystkim
pełnego poczucia bezpieczeństwa od wszelkiej krzywdy."
Julian Apostata
"Był on nieprzyjacielem chrześcijaństwa, ale bez rozlewu krwi."
Eutropius, historyk rzymski z IV w.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2006-12-30 21:17:00
Temat: Re: Długość syndromu porodowegoUżytkownik lucyferariusz (ministrant -`@'-) napisał:
> A moim zdaniem to jakś lipa :o)
> Owszem wierzę w różne sposoby osiągania orgazmu...,
> ale czy Ty osiągnąłeś już taki stan wtajemniczenia,
> o jakim mufi guru ? :o)
>
nie planuje wizyty u seksuologa w najblizszym czasie :)
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |