W dniu 2010-11-14 05:19, glob pisze:

> Wiadomość: Rewolucyjne jest też odniesienie się w Koranie do
> współżycia małżonków i położenie nacisku na seksulane zaspokojenie
> kobiety. Mąż zanim odbędzie stosunek z żoną zobowiązany jest aby być
> dla niej czułym, dbać o grę wstępną, a także o jej spełnienie
> seksualne. Mahomet powiedział: Istnieją trzy rzeczy wskazujące na
> nieudolność mężczyzny (...) po trzecie : przyjście do swojej żony i
> rozpoczęcie z nią współżycia bez uprzedniej rozmowy z nią i
> wprowadzenia atmosfery intymności oraz osiągnięcie przez niego
> satysfakcji przed jej pogrążeniem się w rozkoszy. Miał też pouczyć
> pewnego mężczyznę mówiąc, że seks z kobietą bez wcześniejszej gry
> wstępnej jest "praktyką okrutną".

W judaizmie jest podobnie, więc to nie kwestia religii. Raczej mam
wrażenie, że geografii - w rejonach subrównikowych dzieci dojrzewają
prędzej i IMO takie wymogi wprowadzono po to, żeby nie gwałcić
nieletnich (w naszym pojęciu) żon.

> osiągnąć pełną seksualność. Chociaż zwyczaj obrzezania przeszedł do
> świata islamskiego, Koran nie wspomina o tej praktyce. Na konferencji,
> która odbyła się nauniwersytecie w Al-Azhar w Kairze w 2006 roku
> wysoko postawieni muzułmańscy uczeni ogłosili, że zniekształcanie
> ciałą stworzonoego przez Boga jest sprzeczne z religią muzułmańską
> oraz są wbrew
> islamskim wartościom zakazującym wyrządzenie krzywdy człowiekowi, tym
> samym powinno być karane. Także wiele muzułmańskich feministek walczy
> z tą okrutną praktyką, wszczynając debaty na temat obrzezania, niosąc
> pomoc skrzywdznym kobietom i starając się je przed nią uchronić.
> ........................

A ile nakazów biblijnych zostało wykoślawionych w ciągu wieków przez
nieomylnych papieży (vide choćby właśnie dogmat o ich nieomylności)?

--
Pozdrawiam - Aicha