Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Do Andrzeja Litewki
Date: 16 Sep 2001 22:17:02 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 80
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
References: <9o26t7$ruu$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1000671422 18427 192.168.240.245 (16 Sep 2001 20:17:02 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Sep 2001 20:17:02 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.8.166.60, 213.180.130.21
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Mac_PowerPC)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:103090
Ukryj nagłówki
> Ale generalnie masa robi swoje i akurat wiem, co
> > mowie. Nie ryzykowalabym poza mata utarczki z byczkiem z silowni - moze
> nie
> > trafi, moze nie umie myslec, ale jak juz trafi... no sam wiesz, czolgu
> > szabelka nie rozwalisz:)
>
> nikt ci nie karze stawiac czolo komus takiemu - ale musisz zdawac sobie
> sprawa ze mozesz sie znalesc w sytuacji
> kiedy nie bedziesz juz miala odwrotu,nie bedzie innego wyjscia i wtedy
> musisz dac z siebie wszystko - moze obok bedzie jakis kamien,jakis kij,moze
> szczesliwie uda ci go na chwile zamroczyc uderzeniem - ten moment mozna
> wykorzystac na ucieczke gdzie w realnych sytuacjach nie zrobilabys NIC.
To akurat wiem i to ze to zasadniczo bardzo ogolnorozwojowa dyscyplina.
Trenowalam kilka lat, mialam z tego swoja satysfakcje i niezle wyniki
sportowe:)))
Tez twierdze zawsze, ze trening przede wszystkim pozwala przelamac pewna
bariere w psychice - nie tak dawno bylam swiadkiem zabawy w paint balla. mnie
to na dobra sprawe nie bawi, bo chyba zbyt jestem swiadoma swojej wewnetrznej
agresji, ale 2 dziewczyny ubraly kombinezony i poszly w las. Na poczatku
zgodnie z moimi przypuszczeniami przede wszystkim mialy te wewn. bariere - jak
wymierzyc do kogos, jak strzelic? Powiedzialam do znajomego: Poczekaj, jeszcze
nie wiecie co w nich drzemie. No i jazda: postrzelaly troche do drzewa, oswoily
sie i po kilku rundach byly najwiekszymi rozrabiakami, szly jak burza. Dlatego
smieje sie, jesli ktos mowi o karate, jako o niekobiecym sporcie - sport jak
sport, wiecej szkody wyrzadzila mojej kobiecosci gimnastyka artystyczna
(powyginany kregoslup). A psychika? Wiem, jak zlozyc piesc, wiem jak uderzyc,
wiem tez co w ten sposob moge komus zrobic - i to jest w gruncie rzeczy dobre:
mam swiadomosc swojej wlasnej sily i swoich mozliwosci, albo ich braku w
niektorych sytuacjach.
> poza tym statystyki gwaltow pokazuja ze w przypadku kiedy kobieta zacznie
> stawiac opor gwalciciel przewaznie rezygnuje
> - trening pomaga tutaj "wsiac sie w garsc" bez tego wiekszosc kobiet w
> takiej extremalnej sytuacji nawet nie potrafi wydobyc z siebie slowa,nie
> mowiac juz o ucieczce,obronie - sa sparalizowane przez strach.Wiekszosc z
> nich pozniej przez lata zyje z ogromnym poczuciem winy - ze nie zrobily
> nic - zeby sie obronic - sprawcy moga klamiac w sadzie ze ofiara "tego
> chciala" - bo przeciez nie stawiala zadnego oporu.
Masz racje - ale nawet treningi nie zwalniaja w tym akurat wzgledzie ze zwyklej
ostroznosci. Sparalizowane przez strach: jasne, a jak tu nie byc. Trening
faktycznie pomaga w zachowaniu trzezwego myslenia i szybkiej oceny sytuacji.
Ale tu tez konieczna jest sila psychiczna - swiadomosc, ze chociazby nalezy
krzyczec "Pozar", albo cos w tym rodzaju. Gwalt to jednak specyficzna sytuacja.
>
> poza tym to calkiem przyjemny sport - rozne sztuki walki - :) wiec korzysc
> jest podwojna
>
> ja uwazam ze warto
Tu sie oczywiscie z Toba zgodze - jak wiele innych sportow. Wyzwala energie.
rozladowuje stresy, ksztalci dokladnosc, precyzje, sile i dynamike oraz
gibkosc. Ogolnie rzecz biorac to, co najbardziej lubilam w shotokanie to
wlasnie ogolnorozwojowy charakter (no, moze moje kolana by tu zaprotestowaly,
ale to szczegol). Stereotyp kobiety uprawiajacej sztuki walki jest dosc
paskudny, wiec nieszczegolnie sie czuje przyznajac sie do tego, ale trudno - nw
koncu ja nie nie cierpie stereotypow.
Pozdr.
Joanna
>
> Rafal Neumann
>
>
>
>
>
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|