Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: medea <x...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Do M...(albo do E...)
Date: Tue, 20 Mar 2012 14:32:33 +0100
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 128
Message-ID: <jka0tg$2j0$1@news.icm.edu.pl>
References: <jk9m95$ujd$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: bdd58.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1332250352 2656 83.27.245.58 (20 Mar 2012 13:32:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Mar 2012 13:32:32 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:11.0) Gecko/20120312 Thunderbird/11.0
In-Reply-To: <jk9m95$ujd$1@node2.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:628752
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-03-20 11:27, Chiron pisze:
>
> Przypominam, o czym właściwie rozmawiamy.
>
Mnie nie musisz, ja zadałam konkretne pytanie, na które oczekuję odpowiedzi.
> Zaczynając trochę od końca- masz pretensje do mnie o napisanie czegoś
> o Tobie (jakieś porównania z Redartem)
>
Chiron, nie czytasz ze zrozumieniem. Jeśli tak będziesz robił, to każda
rozmowa z Tobą będzie urastała do niebotycznych rozmiarów, wyjaśnień,
cytatów itd.itp. Nie pisałam o żadnym porównaniu dwóch osób, tylko
podałam 2 przykłady Twojego podobnego podejścia.
> - jednak: ani nie potrafisz tego teraz odnaleźć
>
Nie chce mi się tego szukać, ale jak bardzo Ci zależy, jeśli nie
wystarczy Ci moje odczucie w tej sprawie, to mogę później spróbować
odszukać odpowiedni cytat. Co do Rediego chyba nie muszę cytatów szukać?
>
> *Poparłaś w całej rozciągłości tekst Paulinki- przypominam:*
>
> *Paulinka napisała:*
>
> /Chiron choćbyś nie wiem, jak bardzo chciał to nie jesteś w stanie
> zapanować nad pewnymi swoimi emocjami. Z mniejszym lub większym
> sukcesem udaje Ci się ukryć poczucie wyższości wobec dyskutantów,
> którzy Twoim zdaniem są mniej obeznani w temacie. Tak czy siak
> wybierasz zwykle jedną z trzech metod kończenia dyskusji. Obśmiewasz
> źródła podane przez dyskutanta (politgramotka) albo w ogóle nie
> odpisujesz, opcja nr trzy przypisujesz interlokutorowi intencje ,
> którymi się nie kierował (chęć ośmieszenia, agresja)./
>
> *Odpowiedziałaś:*
>
> /Tak. Wielokroć doświadczyłam./
>
Tak, doświadczyłam od Ciebie protekcjonalnego traktowania oraz
obśmiewania źródeł, na które się zechciałam powołać. W dyskusji na temat
Bettelheima na wszelki wypadek zdezawuowałeś niejako awansem wszystkie
źródła, które nie podałyby informacji na temat rzekomego samobójstwa
jego syna. I nie o sam fakt CZYJ syn popełnił samobójstwo mi tu chodzi,
ale właśnie o podejście do źródeł, czyli o ten fragment z wypowiedzi
Paulinki: /"Obśmiewasz źródła podane przez dyskutanta (politgramotka)
albo w ogóle nie odpisujesz"
/Pod którym to fragmentem się podpisałam.
/
/
>
> *I jako przykład podałaś:*
>
> /Ostatnio to chyba mieliśmy lekkie starcie w temacie, kiedy to syn
> Bettelheima niespodziewanie stał się synem Spocka. Ale spoko, nie
> przejmuj się./
>
> *Zapamiętałaś, że było jakieś starcie (potem ,,półgębkiem" przyznałaś,
> że żadnego nie było, ale chodziło o syna Spocka)*
>
Od początku pisałam o "lekkim starciu".
> /[wycięłam, bo tak to zacytowałeś, że pozamieniałeś role]/
> *Czyli- sama znalazłaś- pisałem o tuszowaniu przez lobby żydowskie*
>
Czyli dobrze zrozumiałam Cię od początku. Uznałeś, że środowiska
żydowskie tuszują biografie. Nie wzięłam słów Ghosta za Twoje.
> *
> *
>
> *,,*/Przecież to oczywiste, że Chiron wie, nawet jeśli źródła tego nie
> podają, to tym gorzej dla źródeł. A ci, którzy źródłom ufają, są w
> najlepszym razie tylko naiwni."/
>
To była ironia, Chiron.
> *Całe Twoje późniejsze pisanie- to (celowa lub nie) manipulacja,
> mająca pokazać (tak to widzę), że ja się tu zastawiałem, że
> nieszczęsny syn Bettelheim'a popełnił samobójstwo i wyciągałem jakieś
> armaty- bo_jak_zwykle_jestem_wściekłym_antysemitą_i_zawsze_m
am_rację-
> kpię ze źródeł nigdy się do nich nie odnosząc a tylko je ośmieszając.*
>
Każdy, kto przeczyta tamtą Twoją wypowiedź oraz zna inne podobne, sam
wyrobi sobie opinię na ten temat:
/>W ogóle trudno znaleźć jego życiorys. Jak wiele osób "ze świecznika"-
jego życiorys zaczyna się od pewnej daty i składa sie z samych
pozytywów. Trudno Ci będzie znaleźć coś na temat jego >rodziny, albo np
na temat tego, że w skutek silnych nacisków na rząd USA przez Brunona
Bettelheim'a (przy wsparciu lobby żydowskiego), skrzywdzono wiele
amerykańskich rodzin, mających >autystyczne dzieci. No ale to, że facet
pisał wiele sensownych rzeczy na tematy psychologiczne masz wszędzie
pełno. Wiesz- postać z brązu:-)/
Ja nie mam zamiaru tutaj nikim manipulować, ale swoje zdanie chyba
wyrazić mogę, nieprawdaż? Miewałeś zastrzeżenia do mnie, że nie mówię
wprost, że zachowuję się (prawdopodobnie ze strachu) dyplomatycznie.
Kiedy mówię Ci wprost, twierdzisz, że Cię atakuję. Masz pomysł, w jaki
sposób mogę wyrazić swój sprzeciw wobec niektórych Twoich zachowań lub
wypowiedzi?
> *Ewo- męczy mnie to.*
>
> ***Zauważ- to_Ty_poparłaś_coś_z_czego_nie_potrafisz_się_wycofać
. *
>
Nie zauważam. Poparłam i zrobiłabym to raz jeszcze.
Mnie też większość rozmów z Tobą męczy.
A zatem EOT
Ewa
|