Data: 2000-01-16 15:39:09
Temat: Re: Do ZBIRKOSA
Od: "Małgorzata Chojnowska" <m...@f...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BRUS LI wrote:
>
> To powiedz mi dlaczego nietkore zwiazki powstaja po o wiele krotszym
> czasie znajomosci a niektre osoby a wlasciwie chyba kobiety(bo my
> chyba nie potrzebujemy duzo czasu na zastanowienie sie)potrzebuja do
> tego(az mi sie nie chce wierzyc )nawet dwa lata?
> boje sie ze sie znowu wystraszy jak zaczne z nia o tym
> rozmawiac,zaczekam na nia,a jak nie wytrzymam to zaczne sie
> wycofywac,moze ona wtedy zacznie dzialac.to blondynka,ale w zadnym
> wypadku nie jest puszczalska.
A ze tak zapytam, dlaczego koniecznie na poczatku 'bycia blizej'
chcesz wiedziec czy ona Cie kocha?
Ja na jej miejscu pewnie zachowalabym sie podobnie
Prawie na poczatku znajomosci powiedziales jej, ze ja kochasz
Jesli nie wiesz co ona do ciebie czuje lub kim dla niej jestes
to postaraj sie zaprosic ja do kina, do pubu... daj jej znac
ze zalezy ci na niej inaczej niz tylko na kolezance.
Jesli chetnie bedzie sie zgadzala na tego typu 'imprezy'
to zanczy, ze zaczyna cos do ciebie czuc ale nie pytaj jej tak
od razu co?
To wychodzi samo...... czy to jest przyjazn czy to jest kochanie
pozdrawiam
|