Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Disposition: inline
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Mime-Version: 1.0
X-Mailer: WebNewsGate
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!wwwwnews.newsgate.onet.pl
From: "Zabka24 " <z...@p...onet.pl>
Date: Mon, 06 Nov 2000 14:36:23 +0100
References: <8u6al8$kl5$1@helios.man.lublin.pl>
Subject: Re: Do Zuzy
X-Complains-To: <a...@o...pl>
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
X-WNG-Remote-Addr: 192.168.240.32
X-WNG-X-Forwarded-For: 193.0.67.34, 213.180.128.42
X-WNG-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows 98; TUCOWS Network)
Lines: 47
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:63227
Ukryj nagłówki
czesc, Kobieto latwowierna!!!
Ja tez bardzo wiele rzeczy traktuje powaznie no i zlosci mnie przerazliwie, gdy
potem okazuje sie, ze "to byla tylko sciema".
Ostatnio moj bardzo dobry przyjaciel powiedzial mi, ze wyjezdza na stale do
Stanow, ze ma bilet na przyszla niedziele. Podal mi godzine odlotu, nazwiska
ludzi do ktorych jedzie itp. I powiedzial, ze nie chce utrzymaywac zadnego
kontaktu z ludzmi stad. Ze mna tez. I zaczal snuc, jak mu tu bylo fatalnie i na
jakich zlych ludzi trafial itd. Zrobilo mi sie tak strasznie przykro, ze az sie
poplakalam. I dopiero jak zobaczyl moje lzy, to zaczal sie smiac i powiedzial,
ze to byl zart. Od tego czasu nie rozmawiamy.
Niby to wyglupy i nic takiego, ale boli mnie gdy ludzie bawia sie moimi
emocjami. Dlatego nie miejmy tolerancji dla "zgrywusow"
pozdoZaba
> Użytkownik Ewa <p...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:8u425p$d15$...@n...tpi.pl...
> > Jesteś wielka i doskonała !!! Ewa
>
> e tam ;(
>
>
> jak twierdzi moj maz jestem bardzo wdziecznym obiektem do zartow
> a to dlatego , ze wszystko co sie do mnie mowi traktuje powaznie i w ogole
jestem
> latwowierna, daje sie wciagac w jakies dziwne dyskusje, a potem okazuje sie
ze to byl "zart"
> (?) .
>
> wiec doprecyzuj bo nie odczytuje intencji
>
> natomiast nasunal mi sie temat do rozwazan - dlaczego tak trudno przyjac nam
komplement,
> dobre slowo itp.? jak kolega mowi mi "ladnie dzis wygladasz" to ja
odpowiadam ' no co ty,
> przeciez mam pryszcz na nosie'
>
> pozdrawiam wszystkich
> zuza
> PS. moze ktos zechcialby mi wyjasnic o co chodzi z tym pozegnaniem
dr.Prunesquallor i co to
> jest Gormenghast ( ominela mnie jakas ciekawa ksiazka ? )- juz wczesniej mnie
to zastanowilo
>
>
|