Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Do matek i ojcow

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do matek i ojcow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 185


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-10-18 21:34:40

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: t...@g...pl (Kot) szukaj wiadomości tego autora

BasiaBjk wrote:

>Użytkownik Mabu napisał:
>
>
>
>>Owszem pizza jest bardzo dobra dla starszego natomiast mlody nic a nic.
>>Starszy tez lubi ogorki ale konserwowe. Mlody za to diete uzupelnia owocami
>>(mandarynki, grapefruit, banany). Natomiast nie cierpia pomidorow, cebuli,
>>pora itp.
>>PS
>>Uwaielbiaja gotowane kolby kukurydzy.
>>
>>
>
>To nie jest źle :) Pora to chyba żadne dziecko nie lubi, a pomidorami
>się zdziwiłam.
>
>
Moje lubi pora. Ale moje to wogle dziwne, woli kwasne od slodkiego ;)

Kot z dziwna dzidzia


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-10-18 21:41:36

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kot napisał:

> Ale moje to wogle dziwne, woli kwasne od slodkiego ;)

E, to nie dziwne. Normalne :)
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-10-18 22:06:32

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Oct 2005 22:15:01 +0200, Wladyslaw Los napisał(a):

> A w tej kwestii moja rada jest taka: nie gotować nigdy, pod żadnym
> pozorem rosołu, pomidorowej, schabu, ani kurczaka. Prędzej czy później
> zgłodnieją i pójdą po rozum do głowy.

Mysle ze to moze byc dobry pomysl :) Nie uwazam aby bylo sens zmuszac
dzieciaki do jedzenia czegos, ale jak zastosujesz sposob Wladyslawa, sami
beda musieli zadecydowac co mozna zjesc poza schabem, kurczakiem, rosolem i
pomidorowa, w ten sposob ich menu sie poszerzy :)

Moj bratanek (nastolatkiem byl wtedy dosc duzym) nie cierpial fasolki
gotowanej, w kazdym razie tak twierdzil. Ale jego tata zrobil kiedys tak,
ze byla w domu do jedzenia tylko fasolka. Troche pewnie podlamany ale zjadl
tej fasolki. I sie przekonal, ze moze to nie jest cos dla niego
najsmaczniejszego, ale zjesc sie da.

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-10-19 01:56:17

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com> szukaj wiadomości tego autora

"Mabu" <m...@i...pl> wrote in message
news:dj3jot$dri$1@cn.com.pl...
> Witajcie kochani !!!
> Mam do Was prosbe - moje chlopaki (lat 8 i 2 i pol) na obiad nie chca nic jesc
> oprocz rosolu i pomidorowej a na drugie danie tylko schabowe lub piersi z kurczaka.

> Probowalismy z zona wszyskiego :( W ostatecznosci zjedza barszcz czerwony z
> uszkami, pierogi z serem lub makaron z jajkiem. Mieliscie podobne przejscia ? Macie

> jakies pomysly na odmiane w ich menu. Moja zona ma juz dosyc gotowania osobno dla
> nich i dla nas :)

Serwuj diete zdrowa i urozmaicona ale zawierajaca potrawy lubiane przez pociechy i
jakos to bedzie - a schabowe to i tak takie cus co sie powinno jadac raz na miesiac
przy odrobinie inwencji kulinarnej. No i ten tam - modeling: jedzenie roznorodnych
potraw w rozsadnych ilosciach bez wydziwiania to klucz.

A tak sobie a muzom - choc z wlasnego doswiadczenia - to przed wszystkim wyczysc
swoj, i kolezanki malzonki tyz, slownik ze slow "nienawidze", "nie lubie", "nie
znosze", "rzygac mi sie chce gdy..." et cetera w kontekscie jedzeniowym (i nie
tylko...) zastepujac je bardziej pozytywnymi "nie przepadami za...", "bardziej mi
smakuje...", "wolabym..." i te pe. Mocne negatywizmy daja dzieciakom latwa okazje do

tanich imitacji ("ojciec nienawidzi ruskich to ja bede nienawidzil barszcz z
burakow.") O niebo latwiej jest dyskutowac z pacholeciem oswiadczajcym "zjadlbym
kure zamiast befsztyka" niz "nienawidze wolowiny - tylko tlumoki jedza krowy - a nie
wiesz, ze w Indiach krowy sa swiete?!" i tak dalej...

Powodzenia.
--
><eM eL><Washington, D.C.><


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-10-19 07:36:38

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: "Kondziorek" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



> "Mabu" <m...@i...pl> wrote:
>
> > Witajcie kochani !!!
> > Mam do Was prosbe - moje chlopaki (lat 8 i 2 i pol) na obiad nie chca
nic
> > jesc oprocz rosolu i pomidorowej a na drugie danie tylko schabowe lub
piersi
> > z kurczaka. Probowalismy z zona wszyskiego :( W ostatecznosci zjedza
barszcz
> > czerwony z uszkami, pierogi z serem lub makaron z jajkiem. Mieliscie
podobne
> > przejscia ? Macie jakies pomysly na odmiane w ich menu.
>
1. Rosol z zoltkiem jajka (bulion)
Pewnie nie beda chciali tego tknac :)

2. Pomidorowa ze spora iloscia czosnku, a nastepnie posypana zoltym tartym
serkiem (mozna zapiec)

3. Schab przeciez mozna rownie dobrze upiec, ugotowac, wiec pole do pop[isu
jest

4. Piersi z kuraka lubia??? Nowina... Dzieci w wiekszosci wola jednak udka
lub palki

5. Makaron (spagetti) z sosem bolonese probowalas?
Moze im posmakowac

6. Pierogi ruskie (lub najnormalniej w swiecie z ziemniorami)

7. Pierogi z miesem (mozna eksperymentowac z mieskiem-raz gotowane z rosolu,
inym razem surowe z roznymi dodatkami- cebula, boczek, czosnek, przyprawy)

8. Zurku czy krupniku pewnie nie beda chcialy ale mozna sprobowac... Jadlem
krupnik z miesem z kaczki i byl przepyszny

9. Nie zmusac do niczego czego absolutnie nie chca
sami zmienia przyzwyczajenia kulinrne
A moze tak wpuscic ich do kuchni, kiedy w lodowce nie bedze ani
schaboszczaka, ani kuraka i zaproponowac zeby sami cos (oczywiscie pod Twoim
okiem) zrobili???

10 salatka z kukurydzy, ziemniakow gotowanych, jajka, marchewki, groszku,
cebuli (preferuje osobiscie czerwona -delikatniejsza, lub biala-lekko
czosnkowa), majonezu i ewentualnie sosu jogurtowego
Mozna do tego dodac pietruszke zielona, kpperek, inne ziola no i oczywiscie
sol i pieprz
Czasem dodaje (dla smaku) odrobine kethupu lub przecieru pomidorowego
Spotkalem sie tez z taka salatka, tyle ze z dodatkiem:
a. wedzonego boczku
b. wedzonego kurczaka
c. wedzonego przesmazonego boczku
d. dobrze uwedzonej szynki lub innej wedzonki
e. parowek cienkich (slskie-bo podwedzane w smaku)

ale to juz wariacje na temat
Ale moze warto poprobowac jednak z "samodzielnym" (oczywiscie pod czujnym
okiem Mamusi) wpuszczeniem ich do kuchni?
Wiem mlodzi jeszcze sa ale moze dzieki temu poznasz ich kulinarne zapedy...

Pozdrawiam
Kondziorek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-10-19 07:37:38

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: "flower" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mabu" <m...@i...pl> napisał w
wiadomości news:dj3jot$dri$1@cn.com.pl...
> Witajcie kochani !!!
> Mam do Was prosbe - moje chlopaki (lat 8 i 2 i pol) na obiad nie chca nic
> jesc oprocz rosolu i pomidorowej a na drugie danie tylko schabowe lub
piersi
> z kurczaka. Probowalismy z zona wszyskiego :( W ostatecznosci zjedza
barszcz
> czerwony z uszkami, pierogi z serem lub makaron z jajkiem. Mieliscie
podobne
> przejscia ?

Moja córka niejadkiem nie jest, ale też najbardziej lubi pomidorową i rosół,
co bierze się stąd, że po prostu lubi kluski. Spróbuj ze spaghetti, moja
lubi.

>Macie jakies pomysly na odmiane w ich menu. Moja zona ma juz
> dosyc gotowania osobno dla nich i dla nas :)

Wszelkie kopytka, kluski śląskie, itp.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-10-19 07:38:09

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: "Kondziorek" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Drogi Wladyslawie
> > Niestety testowane. Przychodzi 19-20 wieczor i wyjadaja chleb z maslem.
W
> > najlepszym przypadku "starszy" dobiera ser zolty do tego.
>
> Czyli jednaj jedzą coś innego. Spokojnie. Nie gotować kurczaków i
> schabu, zapewnić dostęp do chleba z masłem i serem, samemu jeść co się
> lubi.
>
> Władysław


Tyran i... tyran :)
Zaglodzic chcesz chlopakow?
Przeciez Basia nie pisala ze sa grubasy, tylko ze nie chca niczego innego
jesc hehehe

Pozdrowka
Kondziorek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-10-19 07:39:21

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: "flower" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kot" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:43556C81.5050001@gazeta.pl...
> BasiaBjk wrote:
>
> >Użytkownik Mabu napisał:
> >
> >
> >
> >>Owszem pizza jest bardzo dobra dla starszego natomiast mlody nic a nic.
> >>Starszy tez lubi ogorki ale konserwowe. Mlody za to diete uzupelnia
owocami
> >>(mandarynki, grapefruit, banany). Natomiast nie cierpia pomidorow,
cebuli,
> >>pora itp.
> >>PS
> >>Uwaielbiaja gotowane kolby kukurydzy.
> >>
> >>
> >
> >To nie jest źle :) Pora to chyba żadne dziecko nie lubi, a pomidorami
> >się zdziwiłam.
> >
> >
> Moje lubi pora. Ale moje to wogle dziwne, woli kwasne od slodkiego ;)

A moja zjada cykorię.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-10-19 07:41:05

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los napisał(a):
> A w tej kwestii moja rada jest taka: nie gotować nigdy, pod żadnym
> pozorem rosołu, pomidorowej, schabu, ani kurczaka. Prędzej czy później
> zgłodnieją i pójdą po rozum do głowy.

A potem wyrastają nam dzieki temu różne anorektyczki, bulimiczki, otyli
i wrzodowcy czyli ludzie pełni zaburzeń.

Gotować ww i inne potrawy wprowadzać również, najlepiej urozmaicone menu
[w ciągu tygodnia lub nawet dłużej potrawy nie powinny powtarzać się],
dzieci z czasem wyrastają z monotonnego jedzenia, jedne wczesniej drugie
znacznie później.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-10-19 07:55:17

Temat: Re: Do matek i ojcow
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dj4t4k$ub0$1@polsl.gliwice.pl>, "Kondziorek" <p...@g...pl>
wrote:

> > > Drogi Wladyslawie
> > > Niestety testowane. Przychodzi 19-20 wieczor i wyjadaja chleb z maslem.
> W
> > > najlepszym przypadku "starszy" dobiera ser zolty do tego.
> >
> > Czyli jednaj jedzą coś innego. Spokojnie. Nie gotować kurczaków i
> > schabu, zapewnić dostęp do chleba z masłem i serem, samemu jeść co się
> > lubi.
> >
> > Władysław
>
>
> Tyran i... tyran :)
> Zaglodzic chcesz chlopakow?
> Przeciez Basia nie pisala ze sa grubasy, tylko ze nie chca niczego innego
> jesc hehehe
>
Przecież będą mieli chleb z masłem i ser. Jak im się znudzi, zaczną jeść
inne rzeczy. Niekoniecznie kurczaki i schab. Nigdy nie słyszałem o
normalnym dziecku, które by zmarło z głodu mając dostęp do jedzenia.
Natomiast słyszałem o osiołku, który zdechł, gdy mu się pozwoliło
grymasić. ;-)

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 19


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kupic zapach ananasowy
pomysl na rostbef
mcdonald
sokowirówka
do czego olej kokosowy?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »